reklama
sylcia007
Nadinka i Nataniel ;*
Pisalam do innej osobki A denerwowac sie absolutnie nie denerwuje Jedynie dociekam wiedzy kolezanki
trysia77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 771
hej Kobitki,
Sylcia dobrze,że to tylko to, bo nie ukrywam,że trochę zamieszania tu zrobiłaś z tą świńską..cieszę się,że wracacie do zdrowia.
Kaśka a ja nadal czekam i czekam..
Mokatko i Sal, czuję się juz dobrze,potrzebowałam wypadu choćby na chwilkę w góry,zrobienia sobie z pazurkami,po prostu potrzebowałam trochę czasu dla siebie i spędzić go tak, jak ja chciałabym spędzić...Byliśmy wczoraj w Wiśle, chciałam na Równicę,choć to dla mnie totalna komercja,dawno tam nie byłam i stęskniłam się za migdałami w soli i grzanym winkiem popijanym przy pysku diabolo...ale i tak odsapnęłam...
Kubusiowa,nie wiem czy Ci pisałam ale wylądowaliśmy u Pani O. poniewaz do tej drugiej nie udało mi się dodzwonić z powodu złego numeru...nie wiem czy źle coś napisałam...a może zmieniła numer ta druga? Tydzień temu jak bylismy na kolejnej wizycie to pogadałyśmy sobie przez godzinę...:-)
U nas kaszel ciągle ale zdecydowanie w łagodniejszej formie chyba że zzipiemy sie podczas wędrówki po dużej ilości schodów..mam nadzieję,że niedługo się skończy...
Właśnie pięknie wyszło słońce...chyba wezmę się dziś za porządki w garażu...ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie... bo oprócz tego to jeszcze papierki,papierki....
Pozdro i miłego dzionka życzę..
Sylcia dobrze,że to tylko to, bo nie ukrywam,że trochę zamieszania tu zrobiłaś z tą świńską..cieszę się,że wracacie do zdrowia.
Kaśka a ja nadal czekam i czekam..
Mokatko i Sal, czuję się juz dobrze,potrzebowałam wypadu choćby na chwilkę w góry,zrobienia sobie z pazurkami,po prostu potrzebowałam trochę czasu dla siebie i spędzić go tak, jak ja chciałabym spędzić...Byliśmy wczoraj w Wiśle, chciałam na Równicę,choć to dla mnie totalna komercja,dawno tam nie byłam i stęskniłam się za migdałami w soli i grzanym winkiem popijanym przy pysku diabolo...ale i tak odsapnęłam...
Kubusiowa,nie wiem czy Ci pisałam ale wylądowaliśmy u Pani O. poniewaz do tej drugiej nie udało mi się dodzwonić z powodu złego numeru...nie wiem czy źle coś napisałam...a może zmieniła numer ta druga? Tydzień temu jak bylismy na kolejnej wizycie to pogadałyśmy sobie przez godzinę...:-)
U nas kaszel ciągle ale zdecydowanie w łagodniejszej formie chyba że zzipiemy sie podczas wędrówki po dużej ilości schodów..mam nadzieję,że niedługo się skończy...
Właśnie pięknie wyszło słońce...chyba wezmę się dziś za porządki w garażu...ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie... bo oprócz tego to jeszcze papierki,papierki....
Pozdro i miłego dzionka życzę..
kubusiowa
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2006
- Postów
- 1 241
cześć:-)
trysia - stawiałam włsnie na Pania O to zycze zdrówka jeszcze raz i do zabaczenia kiedyś
Ja od środy na L4 do dzisiaj złapałam od Kubusia wirusa ale juz dobrze wiec jutro do pracy wracam
Ja juz zaczełam sprzątanie przed świętami mam juz alicząona sypilanie /mega szafę/ i część szafy w przedpokoju mam plan poczatkiem grudnia miec juz za sobą porzadki no jedynie okna.
Ale zobaczymy jak pójdzie z realizacją
miłego dzionka i zdrówka dla wszystkich
trysia - stawiałam włsnie na Pania O to zycze zdrówka jeszcze raz i do zabaczenia kiedyś
Ja od środy na L4 do dzisiaj złapałam od Kubusia wirusa ale juz dobrze wiec jutro do pracy wracam
Ja juz zaczełam sprzątanie przed świętami mam juz alicząona sypilanie /mega szafę/ i część szafy w przedpokoju mam plan poczatkiem grudnia miec juz za sobą porzadki no jedynie okna.
Ale zobaczymy jak pójdzie z realizacją
miłego dzionka i zdrówka dla wszystkich
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
cześć Dziewczynki
Zdrówka dla chorowitków....u nas Arek ma katar, Młoda dzielnie się trzyma chociaż cały czas ma coś w nosie i nic na to nie pomaga
U nas było teraz oberwanie chmury....normalnie szok ściana deszczu
Ale Wam współczuję porządków świątecznych....ja z reguły robię takie większe porządki w wakacje, a przed świętami ogarniam i nie przejmuję się
Mlekopijca potrafi jeść co 2h (najlepiej mu to wychodzi w nocy:-)), Młoda prawie się normuje, ale ciężko jej idzie zaakceptowanie faktu, że mama nie jest już tylko dla niej.....
Miłego
Zdrówka dla chorowitków....u nas Arek ma katar, Młoda dzielnie się trzyma chociaż cały czas ma coś w nosie i nic na to nie pomaga
U nas było teraz oberwanie chmury....normalnie szok ściana deszczu
Ale Wam współczuję porządków świątecznych....ja z reguły robię takie większe porządki w wakacje, a przed świętami ogarniam i nie przejmuję się
Mlekopijca potrafi jeść co 2h (najlepiej mu to wychodzi w nocy:-)), Młoda prawie się normuje, ale ciężko jej idzie zaakceptowanie faktu, że mama nie jest już tylko dla niej.....
Miłego
Cześć kobitki!! Byłam u lekarza z córcią bo gorączka utrzymywała się cały weekend ,dostaje leki przeciwwirusowe to pewnie grypa ale lekarka po imieniu tego nie nazwała .Chyba nie chce straszyć.Najważniejsze że córka czuje się juz lepiej i gorączka ustępuje:-) Króciutko o sobie.W piątym tygodniu ciąży wylądowałam w szpitalu bo mocno krwawiłam.Okazało się że mam dużego krwiaka na macicy:-(Pozostaje mi czekać aż krwiak się wchłonie lub wyleje.Dziś idę na USG i bardzo się boję.Trzeba myśleć pozytywnie Uffffff Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie wirusom!
reklama
sylcia007
Nadinka i Nataniel ;*
witam sie i zegnam )
Podziel się: