reklama
izoldzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2008
- Postów
- 1 762
dzien doberek kobietki
............czy mnie jeszcze pamiętacie????
Sorki ale odkąd wróciłam do pracy moje zycie stało się nieco zwariowane a iproblemów nei brakuje zatem nazbierało się troszkę zaległosci .....nawet nie próbuję nadrabiac bo i mi ise nie uda............
wiecznie jakies wyjazdy jak nie do rodzinki to z dzieciakami na łono natury by pobiegały zwłaszcza to starsze heheeh......
Zuzka wyrosła na niezł a pannicę skonczyła 10 miesiący...Fif jakos wydoroslał tez oststnimi czasy......pomyslałabym sielanka.....nic mylnego dobrze ze dzieciaki zdrowe a reszta............wali sie na łeb........i jeszcze moje kolezanka walczy o życie ale chyba przegrywa walke z rakiem ...a ja nwet nie mam siły jej odwiedzic..........boję sie ze się rozkleję....
Wszytskim wybierającym sie na urlopy zycze dużo słoneczka
postaram się wpadac w miarę systematycznie sorki ze tak wpadąłm i zanudzam ale jakos mi sie ciezkawo zrobiło..
buziaki
............czy mnie jeszcze pamiętacie????
Sorki ale odkąd wróciłam do pracy moje zycie stało się nieco zwariowane a iproblemów nei brakuje zatem nazbierało się troszkę zaległosci .....nawet nie próbuję nadrabiac bo i mi ise nie uda............
wiecznie jakies wyjazdy jak nie do rodzinki to z dzieciakami na łono natury by pobiegały zwłaszcza to starsze heheeh......
Zuzka wyrosła na niezł a pannicę skonczyła 10 miesiący...Fif jakos wydoroslał tez oststnimi czasy......pomyslałabym sielanka.....nic mylnego dobrze ze dzieciaki zdrowe a reszta............wali sie na łeb........i jeszcze moje kolezanka walczy o życie ale chyba przegrywa walke z rakiem ...a ja nwet nie mam siły jej odwiedzic..........boję sie ze się rozkleję....
Wszytskim wybierającym sie na urlopy zycze dużo słoneczka
postaram się wpadac w miarę systematycznie sorki ze tak wpadąłm i zanudzam ale jakos mi sie ciezkawo zrobiło..
buziaki
gwioleta
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2007
- Postów
- 140
Cześć koffane babeczki
Cześć Izoldzia rosną te pociechy po dzieciach widać jak czas leci a człowiek się starzeje najważniejsze ze zdrowe bo u mnie chorób ciag dalszy wczoraj Stasia dopadły wymioty potem jak ustały to zaczła się biegunka i gorączka zastosowałam smekte i jakos w nocy przespalismy ale z goraczka niestety od rana wojujemy bo rano zrobił ok 4 kup strasznie wodnistych wiec znow smekta siłą a teraz chodze za nim i sztrzykawka dokarmiam woda i jutro znów przechodnia mam nadzieję ze nie bede musiała jechac na pogotowie wierzcie mi kochane mam dosc czsami mysle ze chyba ktos nas urzekł ze nie mozemy wyjsc z tych chorób....jedyny plus to niemysle o sobie
Trzymajcie sie kochane i trzymcie kciuki za te moje dzieci ach.....
Izoldzia a moze warto sie przełamac i isc na chwilke do kolezanki wszystko zalezy na jakiej stopie kolezenskiej bylyscie bo jak zzyte to napewno czeka a opuscic w takiej chwili to.....wiesz przeciez ona nie zaraza a nadal jest ta sama osoba co kiedys i chodzby spotkac sie po to tylko by poplakac pogadac o pierdolkach....Broń Boze nie zmuszam lub cos takiego ty sama musisz podjac decyzje i na pewno nie jest lekko.....
No nic milej niedzielki moja niestety taka nie bedzie ale oby nie byla gorsza.........
Cześć Izoldzia rosną te pociechy po dzieciach widać jak czas leci a człowiek się starzeje najważniejsze ze zdrowe bo u mnie chorób ciag dalszy wczoraj Stasia dopadły wymioty potem jak ustały to zaczła się biegunka i gorączka zastosowałam smekte i jakos w nocy przespalismy ale z goraczka niestety od rana wojujemy bo rano zrobił ok 4 kup strasznie wodnistych wiec znow smekta siłą a teraz chodze za nim i sztrzykawka dokarmiam woda i jutro znów przechodnia mam nadzieję ze nie bede musiała jechac na pogotowie wierzcie mi kochane mam dosc czsami mysle ze chyba ktos nas urzekł ze nie mozemy wyjsc z tych chorób....jedyny plus to niemysle o sobie
Trzymajcie sie kochane i trzymcie kciuki za te moje dzieci ach.....
Izoldzia a moze warto sie przełamac i isc na chwilke do kolezanki wszystko zalezy na jakiej stopie kolezenskiej bylyscie bo jak zzyte to napewno czeka a opuscic w takiej chwili to.....wiesz przeciez ona nie zaraza a nadal jest ta sama osoba co kiedys i chodzby spotkac sie po to tylko by poplakac pogadac o pierdolkach....Broń Boze nie zmuszam lub cos takiego ty sama musisz podjac decyzje i na pewno nie jest lekko.....
No nic milej niedzielki moja niestety taka nie bedzie ale oby nie byla gorsza.........
Coś śmiesznego Trzymam i nie puszczę! ;-)
izoldzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2008
- Postów
- 1 762
gwioleta my przechodzilismy to jakies 2-3 tyg temu Filip zniósł spoko ale Zuzkę dopadła taka goraczka ze masakra na szczescie Zuzia zwymiotowała tylko 3 razy.......Z filkiem było gorzej cała niedziela i cała noc.........pani doktor kazała podacmu pół aviomarinu i przeszło mu ale skierowanie do szpitala mielsimy wypisane...tak samo dla Zuzi leżąlo w pogotowiu na szczesie obyło sie bez szpitala...Czego i Tobie zycze oraz szybkiego powrotu do zdrówka ........
salik_agnieszka
styczniowa mama 08'
trysiu, bodzinko nie przeszkadza mi kolczyk, mialam juz kolczyk przed porodem 2 lata ale na porodowce musialam wyjac, a potem bylo juz za pozno zeby go wlozyc bo jezyk zarasta sie najszybciej, potem nie mialam czasu na zrobienie od nowa a teraz jak widac juz jest na nowo :-)
Izoldzia pewnie ze pamietamy cie kochana, ja bym na twoim miejscu poszla do kolezanki, pewnie teraz cie potrzebuje bardziej niz kiedykolwiek.
gwioleta duuuzo zrowdka dla Stasia i zeby juz te choroby poszly od was precz ...
a teraz niestety jelitowka panuje ... mam nadzieje ze nas ominie ehhh...
jutro spotykam sie z przyjaciolka ktora przyleciala do polski z angli, ehhh wszystkie przyjaciolki sie poulatnialy jakos ...
Izoldzia pewnie ze pamietamy cie kochana, ja bym na twoim miejscu poszla do kolezanki, pewnie teraz cie potrzebuje bardziej niz kiedykolwiek.
gwioleta duuuzo zrowdka dla Stasia i zeby juz te choroby poszly od was precz ...
a teraz niestety jelitowka panuje ... mam nadzieje ze nas ominie ehhh...
jutro spotykam sie z przyjaciolka ktora przyleciala do polski z angli, ehhh wszystkie przyjaciolki sie poulatnialy jakos ...
izoldzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2008
- Postów
- 1 762
aga dobrze doczytałam kolczyk w języku???? kurcze tez mi sie chce czegos takiego ale moj mężus powiedział ze jestem swirnieta heheheh
dzięki za wsparcie i rady .....ale nie moge się przemóc by pójsc do niej boję się ze rozkleję sie przy niej .....a zdrugiej strony bardzo chcę ........
dzięki za wsparcie i rady .....ale nie moge się przemóc by pójsc do niej boję się ze rozkleję sie przy niej .....a zdrugiej strony bardzo chcę ........
reklama
salik_agnieszka
styczniowa mama 08'
izoldzia dobrze doczytalas :-)
kolczyk w jezyku :-) juz po raz drugi zwitał do mej paszczy :-) za pierwszym razem moj J sam dal mi na to pieniadze a teraz sama poszlam zrobic poprawke on nie protestuje ;P
ale jeszcze tatuaz mi sie marzy ;-D
kolczyk w jezyku :-) juz po raz drugi zwitał do mej paszczy :-) za pierwszym razem moj J sam dal mi na to pieniadze a teraz sama poszlam zrobic poprawke on nie protestuje ;P
ale jeszcze tatuaz mi sie marzy ;-D
Podziel się: