reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Mała moze nie bedzie tak źle, lekarze za gorączkę uważają temp dopiero od 38 stopni. Trzymam kciuki zeby nocka była spokojna. Praktyki z lekami nie mam za dużej, jakoś u nas do tej pory Dominika nie gorączkowała a synek jak był mały to dostał parę razy czopek.
No i kajam sie i dopisuję życzenia urodzine dla córci Asiulek!!!! DUŻO ZDRÓWKA I SZCZĘŚCIA, WSZYSTKIEGO NAJ NA ROCZEK! Asiulek hop hop odezwij się!!!
 
reklama
Dużo zdrówka dla solenizantów, my do tej pory raz mieliśmy gorączkę dostał czopek i po kłopocie, teraz męczy katar też pierwszy ;/ A moje dziecko ma to gdzieś i na całego zaczął raczkować wstawać- bardzo się z tego cieszę tylko z zasypianiem gorzej bo ciągle wstaje. A ja mam widoki w końcu na prace ale nic więcej nie mówie bo nie wiem czy coś z tego będzie.
 
mloda gratulacje dla Aleksa:) jeszcze trochę a będzie śmigał:)
i życzę pomyślności w znalezieniu pracy:)
a dla reszty milego dnia:)
 
spóźnione życzenia dla wszystkich jubilatów - buziaków dużo

co do temperaturek to ja już mam spore doświadczenie...ech uzbierało się tego dużo...ale i tak uczę się stale. Ważne jest aby zbijać gorączkę właściwymi dawkami leków. Chodzi o to aby dobrać ilość ml do wagi dziecka. Wiek jeszcze nic nie mówi - ważne jest jaki jest przelicznik mg na masę ciała dziecka. Na opakowaniu i ulotce wszystko powinno być napisane. Mi czasami też zdarza się dawać niższą dawkę zapominając że młody przytył itp. wtedy lek jest nieskuteczny.
No i leki z jednej grupy się nie łączą (np. paracetamol i jakiś panadol) ale już paracetamol i ibufen owszem. W taki sposób że najpierw podaje się jeden lek, np. Panadol syrop w odpowiedniej dawce a po paru godzinach jeśli temperatrua znowu rosnąć zaczyna podaje się np. Ibufen w dobrej dawce. Ważne żeby zachować odstępy od leków danej grupy, tj. jeśli dajmy na to Paracetamolu można podawać tylko w dawkach 4 razy na dobę tzn że nie można dawać częściej niż co 6 godzin. Jeśli np. mowa o leku gdzie dawek może na dobę być tylko 3 to znaczy że nie nie może być podawany częściej niż co 8 godzin.

Reasumując dajemy np.
o 8 rano - Panadol (4 x na dobę)
11.00 - ibufen (3 x dobę)
14.00 - panadol
19.00 - ibufen
20.00 - panadol
03.00 - ibufen
05.00 - panadol

i kolejna doba zaczyna się od kolejnego zgodnie z dawkami na dobę.
Ja dbam o to aby podawać coś przeciwgorączkowego w godzinach kiedy dzieci najczęściej gorączkują, a więc jest to godzina między 16-18 po południu, 2-3 nad ranem i szczyt jest ok. godziny 4-5 nad ranem. Wtedy nawet jak dziecko śpi i jest gorączka nie za wysoka, to i tak monitoruję i daję szybko bo wtedy szybko rośnie gorączka i dziecko jest niespokojne.

No i wolę w nocy podawać czopki bo do syropku trzeba dziecko wybudzić a tak to zawsze udaje mi się podać czopek podczas spania. Mam nadzieję że za bardzo nie pokręciłam tego wszystkiego.
U nas wiosna a ja mam katar i gardło boli...ech..
 
Qassandra jesteś nieoceniona:-)
Na szczęście u nas nigdy nie bylo gorączki nie do zbicia-ale np. teraz mamy szpital w domu;-) Córcia po szczepionce jeden dzien gorączkowała i nic nie chciała jeść. Jak jej przeszło to przerzuciło sie na synka i teraz on leży i stęka;-)
Także noc w noc mamy dyskotekę;-)
 
U nas dziś kolejne szczepienie ma meningokoki obyło się bez żadnej łezki, Lilianka nawet buźki nie skrzywiła bo wcześniej dostała od pani doktor patyczek to jej już nic nie interesowało. Jeszcze tylko dwie szczepionki w przeciągu 2 miesięcy i koniec do 6 roku życia.

Dziewczyny jaka ze mnie sierota, wczoraj chciałam opłukać naczynia w zmywarce bo niedużo miałam i co ... pomyliłam się i właczyłam zmywanie. Wyprało się bez tabletki (oprócz kubków), tyle, że sie wkurzyłam bo kilka rzeczy tylko miałam.
 
Ostatnia edycja:
hej hej

u nas tez kolejna szczepionka na meningokoki odbyła sie bez darcia, ale za to dwa dni pozniej Lusia gorączkowała całą dobę, z temperaturą powyżej 39st, podawałam czopki, ale temp. spadała tylko na chwile. Luśka sie umeczyła, a kolejnego dnia wylatywalysmy juz do polski i mialam stracha czy jej przejdzie, na szczescie przeszlo. No i tak jak u tiny czekają ją wkrotce kolejne dwie szczepionki a potem dlugo dlugo nic.

Za to w samolocie byla masakra, dotąd Lusia latała kilka razy ale byla mlodsza i zawsze spala podczas lotu, tym razem nie bylo mowy o zasnieciu, maly swiderek z ekscytacji nie mógł zasnąc, a do tego jakies troszke większe dziecko darło sie jakby je ze skóry obdzierali, za kazdym razem jak zaczynalo sie drzec znienacka, bylo to tak glosne i niespodziewane ze Lusia az sie trzesła ze strachu, a potem nie mogla sie uspokoic, sama juz plakała ale nie bylo jej slychac bo az tak łkała bez głosu, boze nie wiedzialam gdzie z nią uciec zeby sie tak nie bała:( a co udalo sie ją uspokoic, to tamto dziecko zaczynało arie od nowa, nie powiem wkur..na byłam na maxa, matka tego ryjca nie robila nic zeby je uspokoic, no co za ludzie.

w polsce jest fantastycznie bo pogoda typowo wiosenna i Lusia biega po podworku, a ja za nią bo oczywiscie mały szkrab nie chce puscic mojego palca:)
spotkalam sie pierwszego dnia z tesciową ale tak nie cierpie tej kobiety ze juz nawet nie chce komentowac jak to spotkanie wyglądało, jesli o mnie chodzi to nie chcialabym jej widywac w ogóle, ale niestety raczej bede musiała bo od pazdziernika wracam do polski na 9 miesiecy zeby skonczyc studia, no a ze mieszkamy w tym samym miescie to pewnie bede "zobligowana" do kontaktow z nią, ale mam nadzieje ze niezbyt czestych.

no to tyle co u mnie zaraz was poczytam:)
 
Mi koleżanka odradzała ortopedę bo to specjalista i zawsze coś wynajdą. Ona poszła z małą na prześwietlenie bioderek (po urodzeniu) bo nie wiedziała, że u pediatry robią i teraz musi chodzi aż córcia skończy 6 latek bo bioderka miały dwa stopnie różnicy. Jak później rozmawiała z pediatrą to ta oznajmiła jej, że takie różnice same się wyrównują. Ogólnie dziecko do 2 roku życia ma płaskostopie i dopiero później zaczyna się kształtować stópka więc myslę, że dużo zależy noszonych od bucików. Mój M. jutro ma wizyte u ortopedy więc jak nie zapomni to zapyta czy należałoby go odwiedzić.
 
reklama
Szarlota, my bylismy z 1, 3, 6, 9msc zycia Lenki, a teraz mamy pojsc jak Mala zacznie chodzic to po miesiacu. Jak dotad bylo ok.
A dzis urodziła moja siostra synka:) Ale szkoda ze nie zobacze narazie Maluszka, bo mieszkaja w UK:( ale moze za jakis miesiac:)
 
Do góry