Szarlota
Fanka BB :)
Hej ;-)
Qassandra to prawda że to co uczula jedno dziecko-drugie nie musi ale napiszę co z tego co napisałas uczulało mojego synka. Nie są to drastyczne rzeczy ale wystarczą do wysypki:
maliny -nawet po roczku dalej uczulały, u Was w kaszce,dżemy
por- po roczku już nie było problemu ale wcześniej była lekka wysypka na karku
brzoskwinie, morele-nawet jak skończył roczek to wyszło w testach że uczulają-pestkowce podobno tak mają
co do wędliny na wszelki wypadek jadłam tylko własne pieczone mięsa-ale nie mam pewnosci że uczulały, ale w testach wyszło uczulenie na krewetki-podobno do wędlin dodają mączkę z krewetek.
mam nadzieję że to cos pomoże.
Córcia nie ma śladu wysypki a je na razie tylko:
-deserki ale tylko bezpieczne wg mnie czyli: jablka, marchewka, jagody.
-zupki-ponad 200 g : ziemniaki, brokuły, groszek, kalafior, ryż, miesko z indyka, same bezpieczne rzeczy.
Niestety kaszek nie chce tknąć- ani w butli ani na łzyżeczce, no trudno jest pulchna jakoś to przeżyjemy.
Dostawała juz chrupki kukurydziane ale się znudzily za to
ostatnio włączyłam skórkę od chleba bo biła sie z bratem o bułkę;-)
Qassandra to prawda że to co uczula jedno dziecko-drugie nie musi ale napiszę co z tego co napisałas uczulało mojego synka. Nie są to drastyczne rzeczy ale wystarczą do wysypki:
maliny -nawet po roczku dalej uczulały, u Was w kaszce,dżemy
por- po roczku już nie było problemu ale wcześniej była lekka wysypka na karku
brzoskwinie, morele-nawet jak skończył roczek to wyszło w testach że uczulają-pestkowce podobno tak mają
co do wędliny na wszelki wypadek jadłam tylko własne pieczone mięsa-ale nie mam pewnosci że uczulały, ale w testach wyszło uczulenie na krewetki-podobno do wędlin dodają mączkę z krewetek.
mam nadzieję że to cos pomoże.
Córcia nie ma śladu wysypki a je na razie tylko:
-deserki ale tylko bezpieczne wg mnie czyli: jablka, marchewka, jagody.
-zupki-ponad 200 g : ziemniaki, brokuły, groszek, kalafior, ryż, miesko z indyka, same bezpieczne rzeczy.
Niestety kaszek nie chce tknąć- ani w butli ani na łzyżeczce, no trudno jest pulchna jakoś to przeżyjemy.
Dostawała juz chrupki kukurydziane ale się znudzily za to
ostatnio włączyłam skórkę od chleba bo biła sie z bratem o bułkę;-)
Ostatnia edycja: