reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Savanna odpisuj się pod słowami Asiulka Zbyt są zazdrośni o Ciebie żeby powiedzieć coś miłego, oni traktują Cie jak rywalkę a nie członka rodziny, chore to ale co zrobić, tacy też chodzą po tej ziemi

Wzrostu możecie troszkę użyczyć bo w ja ledwo co 160 mam:sad:

Wnika z tym fotografowaniem to naprawdę chore:szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wnika ale sie usmialam z tymi zdjeciami :-D nie no niezla jest ;-)
A moja wiesz co dzisiaj zrobila??
Arturek NIGDY nie dostal od niej prezentu to dzisiaj postanowila to zmienic i wreczyla mu mala grzechotke. Nie dosc ze jakas stara zniszczona i zżółknięta to jeszcze nie pozwoliła nam jej wziac do domu. Troche mnie to rozbawiło nie wiem czemu :-D

Michalka slyszalas powiedzenie "Male jest piekne"? :-) Ja CI tam zazdroszcze wzrostu :-p uwierz mi ze nie chcialabys miec 180cm :) problem z ciuchami, butami i cala garderoba
 
savanna przebilas mnie!!!! :-D strach sie bac, co bedzie nastepne!!!!:-D:-D

moja tescowa przed narodzinami davida, wszem i wobec oglaszala, ze kupi malemu wozek!!! moi rodzice grzecznie zapytali czy moga w takim razie dolozyc polowe, bo juz wiedzieli, ze do to co wybralismy do najtanszych nie nalezy... a jakby miala sie nie zgodzic, to oni kupia lozeczko, materacyk i posciel. znowu chodzila, klapala po znajomych, a jak przyszlo co do czego, to moi rodzice dali polowe a ona nie... zapytala o lozeczko, ktore my juz mielismy i cala reszte tez- mialam straaaaaaaaaaaszny syndrom wicia gniazda, hahaha! :-D i rozeszlo sie po kosciach. teraz zwozi davidowi ciuchy- wolalabym, szczerze mowiac, zeby tego nie robila i kupila mu, jak juz musi, to co faktycznie mu jest potrzebne, a nie to co jej wpadnie w rece.... :-( moglaby, po prostu, zapytac co potrzeba!!!! a w ostatni weekend oznajmila mi, ze juz wybrala kombinezon dla davida na zime!!! HURA!!!!! taki z doszytymi butami, bo mu cieplo bedzie.... david zaczyna chodzic! :tak::tak: jak podziekowalam, bo bylam z mama i mamy juz kombinezon, to jak ogladnela i zorientowala sie, ze to prezent od moich rodzicow, to stwierdzila, ze jest za duzy i david bedzie mial na przyszly rok!!!! :szok:

przekazalam mojej mamie ta sarkastyczna uwage, a ona na to, ze w przyszlym roku david ten kombinezon to sobie na wlasnorecznie ulepionego balwana naciagnie a nie na siebie!!!! :-D:-D:-D:-D

milej nocy!!! do jutra!!!
 
Asiulek spoko już nie pamiętam co napisałaś :-)

My zbieramy sie do urzędu i do mojej cioci. A wieczorem mamy gości wiec też czasu nie będzie.

Miłego weekendu życzę :-)

Savanna teraz doczytałam co teściowa dała do zabawy Arturkowi haha i jeszcze ta grzechotka będzie u nich no żałosne po prostu ;-)

Wnika mi teściowa też nie powiedziała na ślubie że ładnie wyglądam czy coś. Ale do końca życia zapamiętam jak byłam w 6-7 miesiącu i miałam ładny mały brzuszek a ta mi kazała go wciągnąć jak przychodziłam między stołami na jakiś imieninach bo mało miejsca było. Na szczęście mąż jej dogadał a ja płakałam później w domu.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny!

czytam Was, czytam, ale na pisanie juz sil brak:-( Dzieciaczki zrobily sie strasznie absorbujace, do tego kilkakrotne wstawania do malej w nocy, no i od 3 dni obydwoje juz po 5 rano wyspani na maxa:szok:malej chybaw koncu zaczna wychodzic kolejne zabki, bo okropnie marudzi, placze, itd...
O 19 padam juz na twarz ze zmeczenia.
z pozytywnych rzeczy, to to,ze wczoraj bylismy jeszcze raz sami obejrzec nasz nowy domek i stwierdzilismy, ze jeszcze bardziej nam sie podoba niz za pierwszym razem. oczywiscie roboty przed nami co nie miara, bo sporo rzeczy jest do remontu i wymiany.wiadomo- to nie jest nowy dom. ale cena jest bardzo fajna,jak na wuppertal, wiec nie ma co narzekac. do tego wlasciciel dzwonil wczoraj i zaproponowal, ze jesli sami wyprzatniemy meble i rzeczy z domu (bo caly jest umeblowany), to zejdzie nam jeszcze 3 tysiace euro z ceny, wiec super.
kurcze,tak wszystkie wychwalacie synka wniki, a mi cholera nie gra cos z glosnikami i moge tylko maluszka wizualnie podziwiac. jest piekny jak i cala reszta naszych bobaskow;-)!
rany, dziewczyny, tak czytam o tych waszych pracodawcach i skretu kiszki dostaje! co za idioci!
a ja wczoraj tez wreszcie dotarlam do kolezanki fryzjerki i od razu lepiej sie czuje po "obstrzyzynach":-) dzis farbujemy sie na jesienno -rudy:-)
kurcze z tymi tesciami to niektore z nas naprawde sie maja. ja na szczescie mam wspanialych tesciow i w sumie wchodzac teraz na internet mialamzamiar poszukac im jakiegos mieszkania obok nas, bo tez chca sie przeprowadzic. gdyby nie tesciowa to chyba zwariowalabym ostatnio w tym chaosie. a u was odwrotnie- moznaprzez tesciowe zwariowac;-).
oj,zmykam. milego dnia!
buziaki!
 
Ostatnia edycja:
Hej Mamusie!
Hihi Wnika_s pośmiałam się z Twoich opowieści...no jakbym widziała moją extezsciową, normalnie też pokazywała mój dom znajomym i się chwaliła.:happy2: i te deklaracje że dołożą tu i tam...aby się pochwalić czymś czego się nie zrobiło i nie zrobi;-) Teraz mi się łatwo śmiać:sorry2:
Savanna olewaj teściówkę, podświadomie szukasz ciągle u niej akceptacji, to może nigdy nie nastąpić a naraża Cie na jej ciosy. Traktuj ją z góry. To ona jest żałosna w tej konkurencji o syna.:cool2: Od chwalenia się fryzurą masz nas:-) Możesz nam pozować np. na NK:-)
Zresztą zazdroszczę Wam nowych fryzurek...kurka muszę zafarbować te moje siwuchy...a nie mam tu sprawdzonego fryzjera, zresztą pewnie będzie mnie to kosztować majątek, bo włosy mi znowu urosły:confused: Szkoda że nie polecicie mi tu kogoś;-)
 
mamo maluszka tel podam ci popołudniu bo teraz w pracy jestem, ale jest to Gornośląski Instytut Matki i Dziecka na ul. Medyków, duża klinika w Katowicach.
Kurde czytam te wasze spięcia z teściowymi i jakbym o moim teściu czytała hehe - ham z niego i prostak ale teściowa ok, może dlatego, że ma 39lat i raczej neutralne do wszystkiego podejście, na nią złego slowa nie powiem ;)
Kurde słodkie te wasze dziubki z ząbkami ;)
 
do motylek_85 a powiedz mi czy bez problemu udało Ci się zarejestrować do dr Surmacz na Medyków na NFZ? Długo czekałaś na wizytę?

do Winka_s no przesłodki twój synuś.

Olena super mały wygląda z 4 ząbkami :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lawina ja też myślałam o kombinezonie już wczoraj było +8 stopni i pomyślałam, że jak już mu teraz założe kombinezon to co będzie jak przyjdą mrozy. I "spacerujemy" sobie jeszcze w jesiennym futerku :)

Apropo deserków- co myślicie o soku z malin (własnej roboty) dodawanym np. do kaszki lub z dodatkiem wody do picia? No i prośba czy któraś robi może jogurt serek czy coś w tym stylu swoim maluchom, jeśli tak to bym prosiła o przepis :)

Olena_ piękne ząbki, powiedz: myjesz je tylko zwykłą wodą czy może macie jakiś specyfik do tego, ja kupiłam szczoteczkę taką sylikonową i narazie masujemy nią dziąsełka. Mamy już dwie dolne jedynki i idzie chyba górna.

My po wczorajszym badaniu USG zadowoleni bo wszystko w porządku :)
 
Do góry