reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

helolki

u nas okresu niet, ale nie kuouj testa, wole narazie zyc w swiadomosci, ze nic tam sie dzieje, choc do 2 tyg max daje sobie jeszcze czas

a co do katastof lotniczych, to was pociesze...ja juz je prawie znam na pamiec, bo moj m uczy sie na pilota i ogldamy wszystko co w tym temacie i to najczesciej jak mam gdzies leciec, ale da sie na to uodpornic hehehe

na pocieszenie moge dodac, ze o wiele niebezpieczne jest podrozowanie samochodem
 
reklama
Witajcie!!!

Samuś zasnął wiec na chwilkę wpadłam :-) hmmm, ja póki co nie wpadłam :rofl2: nawet nie mam okazji kiedy :no: posucha :-)brak czasu, chęci czy co ... sama nie wiem :confused:

Samuś był na kontroli, wszystko już dobrze, ale jeszcze mam przez 3 dni podawać mu leki.

Hmmm, dzwoniła do mnie kumpela z pracy ... namawia na podyplomówkę :eek: hmmm, korci , ale nie wiem jak by mie się to udało pogodzić z Samusiem. Co myślicie? Ja to zawsze czynna byłam że tak powiem, ciagle coś robiłam ... ale teraz jak sobie pomyślę o jakiś egzaminach, przygotowywaniach do nich ... to jakoś tego nie wiedzę :szok: chociaż kierunek ciekawy, i przydałby mi się w pracy :confused: muszę to dobrze przemyśleć.

W planie rozwoju ( bo robię ten staż)mam zrobić drobne poprawki i dowieźć w piątek :-).


W co wy gracie? Hmm znalazłyscie coś ciekawego :sorry2: jeszcze nie doczytałam, a juz umieram z ciekawości :-)
Poczytam co tam u was i pogadamy dalej :-)


0314669a0.png
 
Hej

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :sorry2:.. Jednak jakoś w podświadomości mam ,że może się dużo u mas zmienić :eek:,
Kubuś wczoraj jak i dziś marudny:eek: . Jakby go coś bolało:eek:. Kupę dziś zrobił spienioną:eek: ,a wczoraj nic nie dostał do jedzenia oprócz mleka i glutenu:eek: . .. Ja nie wiem :eek:.Chyba przestane się przejmować :dry:. Czy je czy niej je niektórych rzeczy i tak mu się coś dzieje :dry:… Dziś znów spróbujemy sinlak wprowadzić.. :eek:
Kubuś już siada sam i wraca do raczkowania sam :tak:. Potrafi dłuższą chwilę usiedzieć i się tak bawić:tak:.

Gosia ja bym obstawiała ,że te wymioty to przez mleko :blink: Jakie podawałaś?
Matusia to śliczna dziewczynka:tak: . Szkoda że zdjęcia obrócone bo źle się patrzy:eek:.

Szarlota u mojego M wpadli na pomysł żeby ukrócić nadgodziny to będą dawać premie motywacyjne:eek: .Jak zrobią robotę np. w 3 dni bez nadgodzin to dostaną kasę jak nie to nie … :eek:
Ciekawe:dry:… nie przestrzegając chyba bhp..:eek: Muszą kombinować , bo chcą podnieść wartość firmy ,:no:a ukrócić wydatki . W końcu musza dostać dobrą kasę za nią :dry:. Oni u M w pracy tez twierdzą że on za dużo zarabia :dry:.Ciekawe …:eek:
Ja kombinezon dostałam :tak:( nie pamiętam rozmiaru:eek: ) . Inny 2 częściowy mam po bracie:tak:…. I jeszcze jeden mam od siostry po jej córce:tak: .

Młoda to dobrze . że dzieciaczek koleżanki ma się dobrze:-). Teraz to już będzie coraz lepiej:-).

Ważka Ty zjeżdżasz do Pl, a maż zostaje w A :shocked2:? Macie tu już zamiar zostać :blink:?
Ja tez grywam na kurniku :tak:.Głównie w kalambury i rzadziej w literaki ;-). Rutbekia2010 to ja :tak:.

Sawana gdzie jesteś i co robisz :confused:?

Nikamo dostałaś okres:confused:
 
Gosia ja bym obstawiała ,że te wymioty to przez mleko :blink: Jakie podawałaś?
Matusia to śliczna dziewczynka:tak: . Szkoda że zdjęcia obrócone bo źle się patrzy:eek:.
Lawina zdjęcia w fotosiku obróciłam, nie wiem czemu tu się tak wkleiły :-(
a co do mleczka, to Ona go naprawde niewiele wypiła, może z 10ml ... a daję NAN H.A. 2
 
Gosia faktycznie nie powinno się Marcie nic dziać po tym mleku:eek: .
Możesz wkleić zdjęcie do posta :sorry2:
W zaawansowanej edycji w linii gdzie jest czcionka zaraz za ikonką „listem” jest opcja ze można dodać zdjęcia z komputera :tak:. Nie musisz ich nigdzie indziej umieszczać :-p.
 
witajcie,

Młoda- dobrze,że kruszynka jest silna. Mamusia też musi być dobrej nadziei.

Lawina- to kiepsko z tą pracą eM. Może niech się rozgląda już za czymś ( na wszelki wypadek) A nóż coś lepszego znajdzie.

Olena - ta kobieta nie ma za grosz uczciwości w stosunku do drugiego człowieka. Tak wyzyskiwać i podsuwać komuś świnie..szok!
Ja bym nawet nie reagowała na jej smsy. Napisała, że z powodu jej nagabywania źle się poczułaś i musiałaś iść do lekarza. W związku z tym wszelkie sprawy formalne będzie załatwiał Twój Mąż. i To był by mój ostatni (narazie) sms do niej.
Pracodawca musi wszystko załatwiać , a Twój M może tylko dostarczać im L4, albo może wysyłąć. Ty odpoczywasz i dbasz o zdrowie swoje i maleństwa.Koniec kropka!

U mnie ostatnio zakręcony dzień.
Dzisiaj w nocy eM mnie budzi i mówi żebym nie krzyczała , bo Bartusia obudziłam,, hmm ja czasami mam takie schizy hehe coś mi się przedstawiło i przez sen zaczełam krzyczeć. Często też tak mam, ze próbuje układać kołdre i szukać w nim Bartusia . Oczywiście serce dygocze :szok:, że go nie widze (wszystko przez sen). Mój M mnie wtedy budzi i mówi, żebym sprawdziła w łóżeczku:happy2:. Wcześniej sam się bał, a teraz już wie, że mi się przedstawia :-D
Dzisiaj też w nocy mnie budzi i pyta się dlaczego Bartuś śpi z nami i czy ja go pilnuje. Na to ja wielkie oczy :szok:, że śpi pomiędzy nami. Odłożyłam go do łóżeczka. Wyobraźcie sobie, że nawet nie pamiętam ile czasu u nas spał :sorry:
Czasami po karmieniu kładę go na podusie i przytulam albo lulam i wtedy zasypia. WIdocznie tym razem zasnęłam wcześniej :baffled:
Wczoraj byłam zmęczona na maxa...dawno mnie takie zmęczenie nie dopadło. Młody prawie wcale nie spał do 16, bo wiercili gdzieś w usługowych na dole. Płakał, bo nie mógł spać, a ja cały dzień latałam i nosiłam go.

No ale dzisiaj pobiłam już chyba wszystko..
jaa blondynka chciałam sobie przyciemnić włosy :cool:
no i tak przyciemniłam, że teraz mam prawie czarne..!! szok i zgroza! :szok:
Jak M mnie zobaczy to chyba pęknie ze śmiechu :-D
Chyba pójde umówić się na pasemka rozjaśniające,, chodź stały się już niemodne.hmm :eek:


Goyek - ja bym na Twoim miejscu poszła na podyplomówkę. Zawsze to dodatkowe kwalifikacje. Sama skończyłam już jedną i myślę od następnego roku o drugiej.
Tylko łudziła się nadzieją, że część kasy sfinansuje mi pracodawca,ale koleżanka mnie ubiegła i od października zaczyna swoją sfinansowaną w 100% przez Prezesa...
A wiadomo w Wawie ceny takich studiów są baardzo duże:no:

aha i jedna z dziewczyn mówiła, że jej smyk pożera duży słoiczek. Mój dzisiaj zjadł cały i jeszcze podawałam pół deserku :happy2: Co prawda nie w 5 minut, ale około godziny szamaliśmy. Dzisiaj pierwszy raz jak król w krzesełku do karmienia :-p
 
Ostatnia edycja:
U mnie ostatnio zakręcony dzień.
Dzisiaj w nocy eM mnie budzi i mówi żebym nie krzyczała , bo Bartusia obudziłam,, hmm ja czasami mam takie schizy hehe coś mi się przedstawiło i przez sen zaczełam krzyczeć. Często też tak mam, ze próbuje układać kołdre i szukać w nim Bartusia . Oczywiście serce dygocze :szok:, że go nie widze (wszystko przez sen). Mój M mnie wtedy budzi i mówi, żebym sprawdziła w łóżeczku:happy2:.
badka ja może nie krzyczę przez sen, ale często śni mi się że karmiłam Martę i została w naszym łóżku, bo mężowi nie chciało się Jej odłożyć i często Go budzę w środku nocy, żeby zabrał Ją i odłożył do łóżeczka, albo że nie wziął Jej i wpadła za łóżko ... także mam nadzieję, że Cię pocieszyłam :)
No i Marta wszamała w 20minut cały słoiczek (120g) zupki: krem z marchewki z jarzynkami ... szczęśliwa jestem jak nie wiem co ... ale pewnie dlatego tak dobrze Jej poszło,bo ta zupka była słodka, przez tą marchewkę ... normalnie aż łapała mnie za rękę i ciągnęła, żebym Jej szybciej dawała :szok: mam nadzieję, że zostanie Jej ta zupka w brzuszku, bo teraz poszła spać.
 

Załączniki

  • P1090232-1.jpg
    P1090232-1.jpg
    37,8 KB · Wyświetleń: 19
  • P1090168.jpg
    P1090168.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 20
Ostatnia edycja:
uff dosłownie nie wierzę ze nadrobiłam czytanie:-)
Nawet zrobiłam sobie notki co której mam napisać hihi tylko nie wiem czy fifi zaraz sie nie obudzi i z planu nici:-) bo śpi juz ponad godz a to straaaasznie długo jak na niego

Nie odzywałam sie bo miałam masę roboty. fifi jakiś chorawy, tzn gorączke miał. pojechaliśmy z nim d o pediatry naszej w niedziele w samo południe. chwała Bogu zgodziła sie na sprzyjąć. Kobieta jest superowa!!!! pobadała bo wzdłuż i wszerz i powiedziała że nic mu nie jest więc od zębów najprawdopodobniej, chyba że trzydniówka, ale całkiem bezobjawowa:-) mamy obserwować czy wysypka sie nie pojawi. temperatura znikła a wysypka sama nie wiem już czy jest czy nie, czy to zwykłe potówki. No ale musi samo minąć. Tylko ibum brał na tempke.

aaa i mamy już 2 zębole:-D Slodkie są normalnie:happy2:

natka, fifi uwielbia wprost basen. Miał już 2 lekcje i zapłakał tylko pod koniec drugiej ostatnio ale teraz tak mysle że musiał go juz gorączka brac i zimno sie mu zrobiło bo usteczka mu drgały. ostatnip juz nawet ze zjezdzallni smigał i plusk do wody:-) Oczywiście ja go trzymałam jak zjezdzał a w wodzie tatus lapał:blink: Wydaje mi sie że Piotrus może wyczuwać twoje zdenerwowanie Te dzieciaki to takie małe radary:-) No i może w szoku był że tyle innych dzidzi i w ogóle, ale zobaczysz co lekcja to będzie to dla niego sama radocha Bylam w wielkim szoku jak widział że dzieci na 7 czy 8 zajeciach płyneły same z rekawkami tylko:szok:

Co do domku to Ci zazdroszczę:-) hmmmm No ale my tez powoli bedziemy sie brac za załatwianie, tylko jeszcze czekamy na info czy możemy sie brac za to od razu czy musimy czekać 3 lata, bo mamy tam troche z papierami przepisowymi zagmatwane. Życze samych pozytywnych emocji przy budowie. ech ja juz projekt wybrałam ale do tego jescze daleko...

Gosia, mój mały pije wszystko z łyżeczki hehe ale najlepsze jest to że kiedy raz go moja mam w nocy pilnowała jak bylismy na weselu, to naraz z butli wypił ponad setę na śnie. nawet sie nie przebudził. Chyba myslał że cyca ciągnie...

kamele, tryzmam kciuki za eMa

olena, brak słów po prostu. Ale bystrzacha z Twojego eMa:-) Trzeba byc czujnym na każdym kroku ja widać, No ale ty sie teraztym nie przejmuj, tylko delektuj sie jasiem i ciążą:-)

saskiana, haha dobre z tymi warsztatami. hdzie to organizują bo chyba eMa wyslę:-p

szarlota, ja mam kombinezon od znajomej rozmiarowo tak na teraz bym powiedziała ale do zimy pewnie z niego wyrosnie więc treba bedzi nowy kupić.

oki smok sie obudził dokoncze pózniej
 
reklama
Lawina w kalambury tez lubię grac...piwko i heja a wtedy śmiechu ma co nie miara:-D:-D

a i moje podałam rybę i miała zielona kupę pierwszy raz i takiej jeszcze nie widziałam:szok: koniec z ryba ..Szymek nie dostawał wiec jej tez teraz nie będę dawać..

Badka tez wiele razy nawet nie pamiętałam ze do malej wstawałam i kiedy to skończyłam ja karmić:szok: albo jakies schizy mialam zrywajac sie w nocy ze z łózka spada np.:dry:
M śpi bardzo czujnie, np wstaje w nocy siusiu a ten mi coś gada..a ja do niego a co ty nie spisz ..a on przecież śpię :dry: straszny mocny ten jego sen:szok:

hmm Gosia Amela 60g to w 5min wtrąbi:sorry2: tylko druga połowa już oporniej wchodzi:-D..ale jak wypluwa to juz jej nie męcze..po prostu później robie druga ture...no i zalęzy bo ..raz 60g zje a dziś np. zjadła mój obiad i było tego ze 100g..całośc ta co przygotowałam..

wtrąbiła tez ode mnie makaronu i mnie szczypie jak widzi ze coś memle, oraz buzke otwiera i na mnie z nia jakby chciała mnie pożrec :eek:

a Martusia to ma bombowe włoski hihi ..Amelce się powycierały i zjaśniały, to juz Szymek mial bujniejsze:eek::-D


aa i ja zjeżdżam a M wraca..przyleci do PL (3tyg.)na święta i znów tu zjedzie na 10tyg. i mamy nadzieje ostatni raz....chcemy mieć oszczędności na poczatek tu jak i wszystko na styk zrobione w PL wiec to jedyne wyjście...mielismy zostac dluzej ale ja mam juz dosc siedzenia na dupe jak i mieszkania z kims a do szkoly tu szymka nie chcialam posylac gdybym tu do pracy chciala iść:cool:

no i kursy jak i szkolą tez kosztują wlasnie:dry:
 
Do góry