**tina**
mama dziewczynek
Lilianka śpi. To chyba nie ząbek bo szkrabusia miała wieczorem prawie 40 st. gorączki. Wcześniej miała 38,8 tzn. temperatura rosła więc podałam jej syropek a po godzinie wszystko skoczyło do góry na 39,8. Całe szczęście, że M. ma siostrę bo bym chyba spanikowała. Rozebrałam małą do bodziaków, dałam dwie mokre szmatki do zabawy, bo nie dała sobie położyć na ciele i po pół godzinie temp. spadła do 38,5. Wypiła kaszkę i smacznie śpi a jutro rano do lekarza.