reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Qassandra Gratulacje ząbka:) byle tylko ta goraczka szybko odeszla!

co do dziwnego spania naszych pociech , Mala Brzuchatko nasze dzieci nabywaja nowych umiejetnosci wraz z wiekiem, ja juz nie raz widzialam Amele spiaca nad ranem z pupa w gorze;)..ona wierci sie niesamowicie, sciaga z siebie nawet spiworek zapiety na ramionach...przez co staram sie ja grubiej ubierac bo ona jak sadze wiekszosc nocy spi na wpol badz calkowicie odkryta wrrrrr

Szymon tam jak sie go polozylo tak sie go rano w tej samej pozycji zastalo..mogl z nami spac bez prbolemu , bez wiercenia

co do zabawek w lozeczku tez juz na to wpadlam:):):) aczkolwiek mala rano jest BARDZO glodna...i w niania to ja tylko slysze jej cmokanie wiec staram sie za dlugo nie lezec;)

co do spania z rodzicami...kurde w UK mielismy lozko king size ..tutaj w sypialni na razie na szczescie mamy 'wersalke' i nie DA RADY SPAC Z M a co dopiero jeszcze z dzieckiem hehe no mowie wam ze nie dalo rady spac razem tak ciasno jakos:(:(:( to juz szymek po rozlozeniu swojego ma loze..
tak wiec M mnie usypial i szedl spac do syna;)..

Amela znowoz wyspi sie tylko sama.jakby spala cala noc ze mna to ja bylabym skopana a ona przezemnie by sie przebudzala bo ja przez nia wierce sie jak choroba...nawet za wlosy ciagnie hehe
jak tu przylecielismy to mala mi sie zaczela budzic w nocy..(chrapanie dziadkow i male lozko zrobily swoje)
odkad spi u siebie wszystko wrocilo do normy uff
fakt faktem ze staje sie wieksza i jak byla mniejsza sie tak nie wiercila..

co do tego ze maluszek sam wstaje .. nie sadze aby to bylo zle ze proboje SAM wstawac...taka kolej rzeczy;)

M wlasnie polecial i bedzie za 5 tyg..smutno miiiiiiiiii..juz tak za nim teskniee i placze, nie mowiac o Szymku ehh i jeszcze w glowie mam jego czerwone oczy od placzu buuuu
nie wyobrazam sobie ludzi tak zyjacych...przykre to
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny.
Qassandra gratuluje ząbka. U nas też wolno idą i w bólach.
Ważka 5 tygodni szybko zleci. A jakie macie dalsze plany?

Od paru dni Leonek pełza do przodu a wczoraj zaczął raczkować :)
 
Qassandra gratulujemy ząbka oby reszta jak najmniej boleśnie wychodziła!
Carolaine gratki dla Leosia!
Wazka fakt ciężko się rozstawać na tak długi okres zwłaszcza jak się ma dwa takie żywe szkraby też bym tak nie umiała oby jak najszybciej wam zleciały te 5 tygodni, trzymaj się kochana
U nas znowu alergia dała znać o sobie :(( buźka już ładnie wygląda ale wczoraj wysypało Kajkę na rączkach i nóżkach aż ma takie brzydkie liszaje Kurcze juz tak nam dobrze szło, odrzucam po kolei wszystko co mogło ja uczulić włącznie z glutenem i znowu jesteśmy w lesie z rozszeżaniem diety:( jejku kiedy to się skończy?!
Z dobrych wiadomości dziś pierwszy raz udało mi się uspać moja łobuziarę w łóżeczku w dzień jupi strasznie się cieszę oczywiście bez walki się nie obyło;) w nocy śpi sama normalnie ale w dzień uspać ją w łóżeczku graniczy z cudem, zawsze spała na łóżku ale strasznie się zawsze bałam, że spadnie i postanowiłam z tym skończyć
Patrzę na suwaczek i mordka mi się cieszy jeszcze kilka tygodni i poznamy płeć!!! strasznie się cieszę :))))
 
Caroline gratuluje raczkowania Leosia :)

Qassadra czyli pierwszy ząbek już macie, szkoda tylko ze tak ciężko i boleśnie wychodzi. U nas jak małemu dolne szły to też gorączka wysoka była. Teraz jak 4 górne naraz idą gorączki już nie było, ale też dość boleśnie wychodzą niestety :(

mała brzuchatka gratki dla Matiego za pierwsze samodzielne kroczki. I nie dziwię się że przerażona byłaś :)

michałka współczuję znowu problemów z alergią. A co nowego ostatnio małej wprowadziłaś?

ważka oby te 5 tygodni jak najszybciej zleciały. A potem na ile twój m przyleci?

U na na razie skóra małego jest już ładna odkąd ostawiłam wszelki nabiał i pije tylko swoje mleczko na receptę.
 
Michalka ja obstawiam chlopca;)
co do obecnosci M i opieki nad dzieciakami to ja powiem szczerze ze jestem bardziej zorganizowana jak sama z nimi jestem ... Len sie robie jak M jest hehe

Caroline dzis pjechalam z szymkiem do przedszkola i siedzialam z nim 3h! on taki uparty ze szok..wszystko samemu ale jak mu nie wyjdzie to sie zlosci strasznie...i z dziecmi wogole nie chce sie bawic:( dzieciaki rysowaly to mowil ze brzydko bo za linie powyjezdzaly a on jak sam wyjedzie bo tak samo rysuje to gniecie rysunek bo uwaza ze tak zle:O
moze sie na mnie napatrzyl ehh
no i teraz siedze i sie martwie wszystkim ...
te dzieci takie fajne grzeczne ..az sie plakac chce

Mamo maluszka na 1,5 tyg tylko:(:(
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny:)
Carolaine gratulacje dla Leosia:) super wiesci i dla Matiego brzuchatki:)
Qasandra oby tez zabki szly dalej obezobjawowo
Michalka wspolczuje alergii,takie kolo Macieja,oby szybko sie unormowalo:)
Wazka przytulam:) zleci 5 tyg. Ja tez sie rozleniwiam jak M jest w domu;) wtedy pol roboty mam mniej
Ja dzis wstalam z wielkim zapalem do pracy. Ale kawa z tesciowa(!) mnie rozleniwila;/
A moja mala zaczela siadac:):):) no i przyjmuje poze do raczkowania i rusza nozkami ale raczki w miejscu, jednak coraz lepiej jej to wychodzi. Sliska podloga jej uniemoliwia:)
Narazie na tyle:)
 
reklama
Ważka daj czas Szymkowi. Oswoi się z nową sytuacją. A swoja drogą nieźle strofuje inne dzieci :D Taki krytyczny :) Może rzeczywiście jak Tobie Twoja praca się nie podoba to też tak gnieciesz rysunek i synek to powtarza?
Mnsmile Leoś długo trenował ta pozycję do raczkowania. Dlatego teraz tak śmiga. Podejrzewam że z chodzeniem tez pójdzie mu ciężej niż innym maluchom. Ciężką pupkę ma :)

A ja wróciłam od kuzynki m, chrzestnej małego. Jechałam autobusem i powiem Wam że ludzie są strasznie chamscy... A do tego nie było komu pomóc wózek wnieść. Teraz siedzę i myślę jak ciężko mają mamy które są bez samochodu i chcą do kogoś pojechać albo do lekarza...

Mamo maluszka ja podaje tylko tran raz lub dwa razy w tygodniu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry