Witam po długiej nieobecności. Niestety powodów jest kilka: choróbska, z których nie możemy wyjść - jak Emilka kończy to Filip zaczyna, poprostu koszmar; praca, praca, praca
. Często mam ochotę zaglądnąć, ale wieczorem jestem tak zmęczona, że padam, moje obecne rekordy to 20:30. Mój M się śmieje, że niedługo będę chodziła spać przed dzieciakami
. Aż wstyd się przznać, ale nawet w Sylwestra poszliśmy spać o 22-ej. Co prawda wybieraliśmy się do znajomych, kiedy nasze starsze dziecko oznajmiło, że jest mu zimno, chce już spać (na dobranoce), a i poprosiła Mimi jeszcze o miskę bo chyba będzie wymiotować
finał Sylwester w domu. Kiedy zmierzyliśmy temp. okazało się, że ma 38,8. Ja chcę już wiosnę - uuuu. W pracy też mi smutno, bo moja najlepsza fumfela zmieniła miejsce pracy
teraz jest moim szefem, cieszę się z jej awansu, ale mi jej tak brak - miałam ją za ścianą, a teraz pracuje w innym budynku. Nadrabiamy to spotkaniami poza pracą
Mam pytanie odnośnie fotelika samochodowego KIDDY, nie pamiętam, która z Was go ma, w każdym razie moje pytanie dotyczy osłonki tłowia, czy to się sprawdza, czy zbyt nie ogranicza ruchów dziecka? Czytałam, że są problemy z zapięciem np. kiedy dziecko ma na sobie kurtkę zimową? Ktoś jeszcze pisał, że muszą być dość długie pasy samochodowe? Będę wdzięczna za opinię
Zmykam, bo to już moja pora
Właśnie Olenko gratulacje