reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Wazka u nas poszlo gladko, wzielam sie za odzyczajnie malego od nocnego jedzenia i po 2 nockach udalo sie, budzi sie tylko na picie, wczoraj tylko raz:)takze jestem przeszczesliwa, w dzien zaczal ladnie jesc:)juz butelke calkowicie odstawialam, tylko z niekapka pije, wiec juuupiii!nie bylo tak zle, ale mialam juz w sobie takie zawziecie, ze musialo sie udac:)
maly zaczal juz mowic tata, raczkuje i sie wspina na maxa, no i chce chodzic za wszelka cene, takze ogolnie jest ok:)zobaczymy jak w sylwestra bedzie, mam nadzieje, ze tutaj jest spokojna dzielnica i nie beda za bardzo szalec!

Olena gratulacje, mam nadzieje, ze trzecie dzieciatko bedzie dziewczynka:)hehehe
 
reklama
Mala brzuchatka no to pieknie!!! czasem dzieci potrafia byc zawziete i wtedy wlasnie aby cos zmienic trzeba byc bardzo twardym i rownie zawzietym ale masz to za soba teraz tylko trzeba pilnowac by nie wrocic do starych nawykow..

Sawanna no wiem wiem hehe ..z Amela postepuje tak samo jak z Szymkiem...z czasem bedzie jesc z 3 razy mleko a pozniej juz aby tylko rano i wieczorem ta butle wypila... bo jednak ja wole butle jak kaszki lyzeczka...

wkladam ja do lozeczka czy na podusi na podlodze , butle daje i wcina choc wiadomo jak i twój Arturek i rownie kazdy inny czlowieczek ma czasem taki humor ze z polowe butli zje i niet dalej...dzis akurat tak ma...

dzis bylam u lekarza i recepte doktorka wypisala na Szymka, Amela czysta tylko ten katar czasem zielonkawy :O no i przez niego jej troszke oczka ropieja pierwszy raz w zyciu..wszyscy chorujemy z reszta a na sylwestra mieli do nas przyjsc brat M z zona i dziecmi wrrr wiec chyba bez dzieci wpadna a Piotrus tego zniesc nie moze bo on do Szymon chce hehe
mi jeszcze chyba jakas plesniawka na podniebieniu wyskoczyla:O

no i na jutro M umowil mnie do chirurga dentysty ba wyrwanie zeba ..myslalam ze miejsc bedzie na po sylwestrze hehe i teraz nie wiem czy isc..choc raz mi juz wyrywala i zszywala i bylo git;)

ha co jeszcze, dzis mam humorek poprawiony bo pojechalam kupic sobie kurtke i butki i trafilo mi sie jak ślepej kurze ziarno:::):):):)
 
Buziaki laseczki :) Halo , halo jest tam kto :) ja też się zastanawiałam nad tym smoczkiem na owoce ale jakoś mi to przeszło bokiem ... może w naszym przypadku by sie sprawdził, bo póki co Samuś nie jest przekonany by jeść coś z rączki, no może tylko ciasteczko i to trochę pomemla, no i bułę ale to też tak delikatnie;

Laski a jak bym mu chciała dać banana w łapkę, to mam go sparzyć, czy takiego dać?

My nadal przekonujemy się do grudek, wolno nam to idzie. Lekarka mówiła, ze nic na sile, ze sam do tego dojdzie, bo inaczej jeszcze nam się zniechęci do jedzenia, ale jakoś mi niemrawo, że tak wolno nam to idzie, to jedzenie ... Samuś raczej jest na rozdrobnione rzeczy ... a przecież ząbków to już mamy całą armie :) marchewke z naszego obiadu rozgotowaną zje ale juz np ziemniaki nie. Rozgniotę mu je bardzo, a on i tak się krztusi ... hmmm

Dajcie znać jak wam szło lub idzie to dochodzenie do grudek.

A i u nas Sam też w nocy je na potęgę. W sumie w dzień ładnie je o
8 jeszcze moje mleko,
o 10 tej kaszka 150 z butli inaczej nie chce :(
o 14 obiad 190 - łyżeczką i soczku 100ml z butki (- laski lepiej teraz butka, niekapek czy już dajecie z kubeczka?),
o 17 deser 125g - za chiny ludowe nie chce z łyżeczki :), płacze, krzywi się, jak przełożę do butli jest ok, jak wypije płacze, ze chce dopić mleczkiem mamy :)
o 18 mamy mleczko
o 20 - 20.30 kaszka 150 ml łyżeczka, czasem końcówka z butli :(
o 21 - 21.30 mleczko mamy i śpi :) tak do 24.00
a potem to już rożnie co 2, co 3 godziny pobudka, by choć na chwilkę dostać mleczka, choć nie wiem czy to czasem nie jest tylko tak by się przytulić. Powiem wam że ja jestem nieprzytomna, już tak długo się nie wysypiam ze tylko go przystawię i śpię dalej.

Dobra wpadnę później. Może już będziecie, pa
 
Mała brzuchatko wszystkiego naj naj z okazji 9 miesięcy dla Matiego:)
Goyek my grudki juz jemy od dawna,ja jak gotuje zupki do już nie miksuję tylko drobniutko kroję.Dodatkowo daje mu gotowane warzywa do raczki ,banana daję surowego bez parzenia. Mimo 3 i pół zębów radzi sobie dobrze i praktycznie wszystko daje mu do kosztowania (oprócz doprawionych i cięzkostrawnych potraw)
 
Olena - gratulacje!

Mam pytanie a propos picia właśnie. Mój słabo pije, tzn pije w zasadzie tylko pierś. Bo jak już mu daję wodę, to pomemła niekapek (lub smoczek - sporadycznie mu przekładam żeby coś wypił) ale nic nie idzie. Kupiłam specjalny kubek - doidy cup EKO BABY Sklep - Pozostałe i z tego cos wypije, ale nadal jest tego moim zdaniem za mało. Może dziennie wypija jakieś 20-30 ml. wody plus pierś jakieś milion razy ;) ale już brak pomysłów żeby go przekonać do picia z niekapka. Macie jakieś sprawdzone sposoby?
 
Goyek na moje oko to Samuś bardzo ładnie je. Banana daję normalnie. Zobacz mój ma tylko jednego ząbka od niedawna a od jakiś 2 miesięcy je grudki. Radzi sobie z ziemniakiem, makaronem, drobno pokrojoną marchewką.
Nasz rozkład dnia:
rano 6-7 mleko 180-200ml
11 drugie śniadanie: różnie-kasza manna, owsianka, trochę chlebka, jogurt (serek), płatki ryżowe na mleku max 150ml
14 obiad 190ml
Po 17 deserek 160-180ml
Ok.19-20 mleko na noc 190-210 zagęszczone 1 -2 łyżeczkami kaszki.
W nocy nie je i nie pije.

Do tego w dzień czasami je chrupki kuk., chrupaczki ryżowe.
Goyek co 2-3h w nocy jedzenie??? Jejku Ty musisz być wykończona po takiej nocy.
W dzień wypije 150-200ml wody, soku. Z tymże wody to wypije bardzo mało. Tak jak piszesz Qassandra ale jak dodam trochę soku to od razu lepiej mu wchodzi :)
 
Ostatnia edycja:
Ja tylko się przywitam
Mój eM ma grypę żołądkową, a maluch wczoraj na wieczór i w nocy miał prawie 38 stopni i katar. Noc była nieciekawa. Budzenie co pół godziny,,,Nie wiem czy to od ojca się zaraził czy może zębów część dalsza.. Ja też pokasłuje. Wczoraj też byłam ze swoim paluchem/paznokciem u stopy i chirurg powiedział, że raczej bez zabiegu się nie obędzie. Mam za tydz. pojawić się na kontrolę. Nie wiem jak to wszystko zrobię skoro wracam od poniedziałku do pracy.. No nic - pomarudziłam i uciekam.
 
Qassandra z tego co piszesz wynika, że mały zaspokaja pragnienie piersią i dlatego nie interesuje nic innego W naszym przypadku jest problem z niekapkiem Kaja traktuje go jak gryzak:baffled: i za nic nie moge jej do niego przekonać za smoczka pije normalnie, bardzo lubi też pić z normalnego kubeczka tyle, że na razie więcej ląduje na ubraniu niż w buzi :tak:
Goyek banana daje surowego Ostatnio hitem są pomarańcze! mała aż piszczy jak je obieram a co do grudek to u nas też idzie jak po grudzie :wściekła/y: ciasteczka, paluszki czy chlebek je normalnie ale już kawałki obiadku nie od razu odruch wymiotny to samo jest jak podaje jej za gęstą kaszkę
Wazka wracaj już do nas! smutno tu bez Ciebie :tak:
Mała brzuchatka gratuluje sukcesu, sprawnie poszło U nas walka trwa Kajka je zdecydowanie za malo w dzień i nadrabia w nocy:baffled:
Z tą siateczką na owoce u nas totalna porażka Mała dotyka ja z obrzydzeniem na twarzy i nie ma mowy żeby wzięła ją do buzi woli same owocki do ręki oczywście pod czujnym okiem mamusi;-)
Kurcze zaczyna się drugi trymestr!! jupii strasznie szybko czas leci w tej drugiej ciąży
Ojej Badka strasznie współczuje Nas wszystkich po kolei rozkładało przed samymi świętami Podawaj Bartusiowi jak najwięcej płynów Kajka na szczęście bardzo lekko przeszła tą grypę gorzej my Trzymajcie się
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mala brzuchatka u mnie tez mala tego ani razu tak do buzi nie wziela hehe

co do picia to moja tez malo pije ...z butelki moze wlasnie z 40ml i czesto tak z kubeczka cosik wypije bo do tego to ciagnieee strasznie, czasem Szymkowi kupie kubusia playa i butelka jest wielokrotnie uzywana to z niej tez ciagnie..
mam nadzieje ze nauczy sie szybko pic z kubka wlasnie..niekapka jeszcze nie kupowalam

Goyek wspolczuje z tym wstawaniem...mam nadzieje ze Samus wreszcie sie do tych papek czy grodek przekona..

ja juz dawno malej dawalam banana w raczke nie parzony i np. pietke a dzis to wrecz uparciuch jest by cos samemu wszamac...karmienie przezemnie jej juz ja boli bo chce sama trzymac...najgorzej bylo z mandarynka bo potrafila nie ugryzc a cala wcisnac do buzi..ja jej wyrywam by jej podawac a ona by sobie gryzla a ta w rykkk ..musiala jeden kawalek w raczce trzymc a reszte pokroilam na kawalki i tym sie zainteresowala i te jadla tamten kawalek trzymajac;)...
chlebek , rogalik itd to szybko znika,radzi sobie super

ale Goyek dzieci i bez zebow poradza sobie z miazdzeniem pokarmu tylko musi sie po prostu tego nauczyc...a wiadomo ze nauka idzie w parze z cwiczeniami..maly moze tez nie cierpiec ziemniakow i pokazywac to krztuszeniem..jak myslisz?

dzis bylam u dentysty na wyrwaniu zeba, ale sie darlamm..mimo 3 dawek podajze znieczulenia nadal cos mnie bolalo wrrrrrr jakas ziarnina tam urosla I ONA MUSIALA to wyciac MAKABRA normalnie rzez ..najlepsza byla mina ludzi czekajacych GDY WYSZLAM HAHAHA

Michalka masz racje z tym czasem;)
 
Do góry