hej dziewczyny!
qassandra- wielkie dzieki za odpowiedz na moje pytanie!tak wlasnie mi sie wydawalo, ze moze to miec zwiazek z napieciem miesniowym. mam nadzieje, ze jednak w przypadku coreczki kolezanki nie bedzie to nic powaznego. podczas nastepnego spokania "poobserwuje" maluka i jesli nadal bedzie wydawalo mi sie, ze jej postawa jest nienauralna, to posaram sie delikanie zwrocic uwage kolezanki na ten problem.szkoda, by bylo,zeby "cos" zostalo zaniedbane.
aha- ja mialam 2 krwawienia po porodzie, jednak wydaje mi sie, ze to byly jeszcze pozostalosci po ciazy. do dzis cicho, ale pfu, pfu- nie tesknie za okresem:-)
tina- ja mam moze ciut wieksze piersi niz przed ciaza, ale nadal karmie.
wazka- nie rob sobie wyrzutow sumienia!najwazniejsze jest pierwsze pol roku!
nikamo- wow jestem pod mega wrazeniem
Michasia- Zdolniachy!
Lawina- maly "glodomorek" Ci rosnie:-)!
Goyek- a nie skupujesz przypadkiem tluszczyku od tych, ktorzy maja go w nadmiarze?jak cos to jestem chetna. ba! nawet za darmo oddam
! no, dzis zakupilam wii fit plus, wiec moze wreszcie zliuje sie nad ta moja kondycja,ktora strasznie osatnio zaniedbalam.
piszecie o prochnicy...coreczka kolezanki w wieku 3 lat (dzis ma prawie 6) musiala miec powyrywane jedynki i dwojki, bo tak byly zezarte przez pochnice... co z tego, ze co wieczor myla zebolki, jesli w nocy, gdy chciala pic-codziennie- dostawala slodkie soki do picia
.
a my mamy teraz sporo zamieszania z zalatwianiem papierow do kupna tego domku, o ktorym wczesniej wspominalam. rany jak sie ciesze- ok.160 metrow kw. mieszkalnych (7 pokoi)plus wielka piwnica. ogrodek malutki- cos kolo 235 metrow kw.. najwazniejsze, ze piaskownica, kwadatowa suszaka do ciuchow i gril sie zmieszcza:-)przeraza mnie tylko ta cala robota, remont... szczegolnie teraz, gdy m jest o kulach i nastepne 3 miesiacce nadal bedzie... no, coz, musimy dac rade. akurat teraz trafila sie fajna okazja w niefajnym czasie...
a Xenia dzisiaj jakas marudna byla, no i zaczela nurkowac mi nosem pomiedzy piersi
wklada glowke miedzy cycuchy i lapkami walczy ze stanikiem- rozwalajacy widok!
no i kocha jesc!wszystkiego musi sprobowac. po niczym jeszcze na szczescie nic jej nie bylo.
oj, lece sie kapac i lulu!
milej nocki!buzki!
aha- mala bedzie miala kombinezon jednoczesciowy po Xavierku(prawie jak nowy) o ile w niego wlezie:-)takie sa najlepsze, bo dziecko ma zawsze plecki zasloniete- szczegolnie teraz jak jezdza w spacerowkach jest to dosc wazne.
ja do obiadkow dodaje oliwe lub olej rzepakowy.i wyczytalam w kilku zrodlach, ze w sloiczkach tez jest za malo tluszczu, wiec dobrze jest dodawac po lyzeczce jakiegos wartosciowego oleju.