reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Nathani, Sarka super że wszystko dobrze po wizycie :-D
Ciril nareszcie się odezwałaś. Będzie dobrze!

Wczoraj mój M powiedział teściom, że jestem w ciąży. Oczywiście się nie ucieszyli. Nie interesują się kompletnie, nawet nie zapytali na kiedy termin. Jak byłam w ciąży z Zuzią to przez cały czas wysłuchiwałam narzekań, nawet przy mnie teściowa dzwoniła do siostry: wiesz będę babcią. Niestety ma się to urodzić w kwietniu, a mi to tak nie pasuje.
Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą. Kwiecień u nich = wydatki, więc miałam przenosić do maja, albo urodzić miesiąc wcześniej. To co dopiero będzie za biadolenie, jak się dowiedzą, że teraz termin przed samymi świętami...
Jak wczoraj wracałam z pracy teściowa stała na drodze to się do mnie dupą odwróciła i nawet dzień dobry nie odpowiedziała.
Ech... Ale mi humor zepsuli. Nie wiem co im takiego zrobiliśmy
 
reklama
Nathani super wieści :happy2: Cieszę się bardzo że wszystko w porządku z Twoim Maluszkiem :-)
Didor teraz słyszę wokoło że wiele osób ma rumień
Ania oh te sny , lepiej ich nie brać do siebie :happy2:

Ja wczoraj już myślałam że się wykończę , cały dzień mnie mdliło , nie wiedziałam co mam zrobić ze sobą :-( Dzisiaj na razie spokój ale znając życie jeszcze wszystko przede mną :-(
Miłego dzionka dziewczyny...
 
Ankka nie przejmuj się niektórzy już tacy są, nie zmienisz tego a tylko niepotrzebnie będziesz się denerwować:tak: zatem głowa do góry

Nathani, Sarka super wieści gratulacje

Ciril fajnie że już w domku

pozdrawiam
 
Wczoraj mój M powiedział teściom, że jestem w ciąży. Oczywiście się nie ucieszyli. Nie interesują się kompletnie, nawet nie zapytali na kiedy termin. Jak byłam w ciąży z Zuzią to przez cały czas wysłuchiwałam narzekań, nawet przy mnie teściowa dzwoniła do siostry: wiesz będę babcią. Niestety ma się to urodzić w kwietniu, a mi to tak nie pasuje.
Nie wiem skąd się tacy ludzie biorą. Kwiecień u nich = wydatki, więc miałam przenosić do maja, albo urodzić miesiąc wcześniej. To co dopiero będzie za biadolenie, jak się dowiedzą, że teraz termin przed samymi świętami...
Jak wczoraj wracałam z pracy teściowa stała na drodze to się do mnie dupą odwróciła i nawet dzień dobry nie odpowiedziała.
Ech... Ale mi humor zepsuli. Nie wiem co im takiego zrobiliśmy

Ankka wiesz zapewne są ogólnie źli że zabrałaś im ukochanego synka , bo tylko chyba taki powód musi być. Ale ich podejście aż szkoda gadać...najważniejsze że masz kochającego męża i teraz pamiętaj że nie wolno Ci się denerwować :happy2:
 
Witajcie. Mam na imię Ania i termin na 31.12. O dzidziusia starałam się ...12lat
yes2.gif
Straciłam już nadzieję. Zmieniłam po drodze męża, przetasowałam całe swoje życie, do ginekologa chodziłam częściej niż odwiedzałam rodzinę, byłam już zdecydowana na In Vitro. I nagle po setkach badań, niekończących się monitorowaniach cykli i dziesiątkach mądrych lekarzy, ktoś wpadł na pomysł, że może warto by zrobić HSG. Zrobiłam grzecznie w pierwszym możliwym cyklu i...od razu w tym samym cyklu zaszłam w ciążę. Na razie jestem w 6-stym tygodniu, ale cokolwiek by się nie stało, mogę dumnie powiedzieć, JESTEM MAMĄ.
 
Nathani gratulacje swietne wiesci

Ankka nie przejmuj sie takimi ludzmi, moj Tata w ogole nie interesuje sie. Ale on zawsze taki byl .

Dzieki za Pocieszanie dziewczyny moze faktycznie waga troche zwolni.
 
Super Nuova gratulacje :D czyli jednak nigdy nie można tracić nadziei!!

Ja dziś mam na 12 do lekarza, jestem taka ciekawa co się okaże co wyjdzie na USG. Od rana mi dziś jakoś byle jak, ostatnio też tak mialam przez pare dni. Nadal nie mogę jeść za bardzo mięsa, mam wstręt :(
 
Nathani serdeczne gratulacje :D

Ja tylko na chwilę bo tak jak liwus ledwo żyje
wczoraj D. przyszedł z pracy zrobił spaghetti bo nic nie jadłam ciepłego
no to oczywiście zwymiotowałam na wieczór.
teraz zjadłam banana i pewnie zaraz wyląduje w wc :/
Mam dość wczoraj się już na noc poryczałam.
Bolał mnie ten żołądek niesamowicie, głowa i jeszcze mnie czyściło :-(
 
Witam słonecznie :-)
Sarka bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze:-) zobaczysz, że jak pójdziesz we wtorek to na pewno doktorek założy ci kartę, głowa do góry.
Ciril ja się nie mogę najeść lodami, ograniczam się bo inaczej mogłabym jeść je na okrągło no i mięso i kiełbasa bardzo mi smakują, jestem w szoku bo ja żywiłam się przed ciążą nabiałem i warzywami a tu taka zmiana :-)
Didor pozdrawiam cie serdecznie, niestety nie pomogę, zaglądaj do nas częściej i naskrob coś od czasu do czasu. Ja też mam problemy żeby być na bieżąco na forum, bo praca, brak czasu ale staram się od czasu do czasu coś naskrobać zawsze to lżej na sercu jak ktoś cię "wysłucha":-)
cinamona szczęśliwej podróży i dużo zdrówka :-)
nathani cudowne wieści, cieszę się twoim szczęściem :-)
ankka teściów olej, swoją drogą to nie mogę takich ludzi zrozumieć, jak można nie cieszyć się, że będzie wnusio lub wnusia, moi rodzice popłakali się ze szczęścia, a teście też bardzo się cieszyli. Ludzie są jak widać dziwni.
nuova gratulacje i witamy wśród przyszłych szczęśliwych mam :-)
Aisha trzymam kciuki za wizytę, daj znać co i jak.
Teraz zmykam na drzemkę bo o 13 muszę jechać do pracy, co prawda na 4 godziny ale nie chce mi się jak diabli. Miłego dnia.
 
reklama
Super Nuova gratulacje :D czyli jednak nigdy nie można tracić nadziei!!

Ja dziś mam na 12 do lekarza, jestem taka ciekawa co się okaże co wyjdzie na USG. Od rana mi dziś jakoś byle jak, ostatnio też tak mialam przez pare dni. Nadal nie mogę jeść za bardzo mięsa, mam wstręt :(

ja tez na mięso nie mogę patrzeć:eek:
fiolka - ja mam kochana to samo. dr. mówił żebym sobie kupiła malox lub rennie ukoi ten ból. spróbuj też
 
Ostatnia edycja:
Do góry