Witajcie :-)
My juz po wizycie, wszystko opisalam w odpowiednim dziale.
Naty dziekuje za pamiec troske
, kochana jestes
, my mieszkamy w US, wiec pomiedzy nami a Wami jest pare godzin roznicy, u nas jest troche wczesniej, dlatego dopiero teraz odpisuje.
Misia83 super, ze zdrowko wrocilo
Naty co do tego klucia to moga byc rozne przyczyny, moj synus napiera na szyjke, uciska i czuje to codziennie. Takie klucie moze to tez byc spowodowane skracaniem sie szyjki. Ogolnie organizm przygotowuje sie do porodu, wiec wszystko moze bolec, strzykac
.
Z tym pessarem to moze byc roznie, jedna urodzi kilka godzin po zdjeciu, a druga pochodzi jeszcze jakis czas, a nawet moze i przenosic ciaze, Jesli Twoj lekarz chce go zdjac dwa tygodnie przez terminem porodu to wtedy juz ciaza bedzie donoszona, w bezpiecznym momencie i maluszek bedzie mogl przyjsc juz na swiat.
To samo tyczy sie lekow, ja jestem na fenoterolu. W ciazy z drugim synkiem tez bylam i lekarz kazal odstawic jak bede miala skonczony 37tc i ja tak zrobilam i jeszcze tego samego dnia mialam alarm ze skurczami, potem ucichly,a potem rozchulaly sie na dobre i urodzilam w 37t1d, wiec u mnie poszlo szybko. Teraz tez jestem na fenoterolu, duzej dawce i dzis lekarz mowil, ze bedziemy odstawiac tak jak poprzednio czyli jak skoncze 37tc. I wtedy zobaczymy co bedzie sie dzialo. To tez jest roznie, bo jedna urodzi kilka godzin po odstawieniu tego leku, a druga przenosi ciaze, nie ma regul.
Co do lewatywy to ja przy poprzednich porodach mialam robiona w szpitalu, a teraz planujemy rodzic w domu o ile wytrwamy do 37-38tc, bo wtedy dostaniemy zielone swiatlo, wiec lewatywe beda robila sobie sama w domu.
Lilith fotki mega super
Nathani masz jakies wiesci od
Clodi? Cos sie nie odzywa, dalej jest w szpitalu?
My z mezem zabieramy sie za kupowanie prezentow na gwiazdke, bo czas ucieka, a wolimy miec juz wszystkie kupione przed porodem, bo potem to nie bedziemy mieli do tego ani glowy ani czasu. Na sam poczatek myslimy o prezentach dla dzieci, chcemy pojechac jutro do sklepow z zabawkami.