reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Fiolka- kocham Cie za Twój patent :) :p i tak jak Majja uważam ze jesteś szalona :)
Asia- udanego spacerku, my już po :)
Vivienne- super że Marysi smakuje marchewka, moja dziś pierwszy raz próbowała i krzywiła się jakby cytryne dostała :/
Dla pozostałych słoneczne buziaki :*
Ja dziś zaczęłam wiosenne porządki, narazie uporałam się z zabawkami starszego. Zaliczyłyśmy spacerek ale Gabi jakaś nerwowa była cały czas. Łaskawie zjadła butle i zasneła a ja gonie starszaka na obiad tzn błagam żeby coś zjadł. Jak małż wróci z pracy to zamierzam dalej porobić porządki w szafach...
 
Ostatnia edycja:
No hej,
my po spacerku. W pierwszą stronę przespała to łaziłyśmy prawie dwie godziny, zaś się obudziła i w powrotną stronę marudziła, bo słońce ją raziło.
Kupiłam jej dużą żabę do wózka/łóżka czy coś, śmieszna taka :-) w każdym razie bawi się nią bo w końcu do czegoś sięga ;-)
Ale ładna pogoda dziś... oby tylko się już utrzymała, to na wieś podjedziemy :-)

Fiolka a jaki masz patent na wkraplanie soli do noska, czy nie wkraplasz? Bo to moje szczęście to się wierci niemiłosiernie :baffled: parę razy dostała w oko :dry:
 
Viv ja do nosa aplikują wodę morską w sprayu a Starszak się tak kręcił że aplikowaliśmy mu cokolwiek do nosa czy oka tak że jedna osoba trzymała kończyny a druga zakraplała.
Fiolka ja tnę pazurki jak karmię najpierw biorę jedną łapkę a potem drugą czasem nawet rozdzielam na dwa karmienia to obcinanie.

My dzisiaj bezspacerowo bo pogoda masakra na przemian słońce śnieg i deszcz :wściekła/y:

Znalazłam za to w końcu zajęcia dla mojego Starszaka który ma nadmiar energii witalnych i jutro idziemy na pierwsze zajęcia sportowo-ogólnorozwojowe Centrum Zajęć Ogólnorozwojowych Olsztyn - YouTube
A z Rozalką w końcu w środę na basen :-)
 
Liwuś ja też mam w sprayu, bo sól fizj. w fiolkach była już z trudem do wciśnięcia, ale teraz i tą w sprayu jest ciężko,bo majta tą głowizną na wszystkie strony :baffled: i z jednego psika czasem i połowa do nosa nie trafia... a pazurki muszę obciąć już tej mojej gwieździe, a nie bardzo mam jak, bo co zaśnie to jakoś się do rączek dostać nie mogę. Może w nocy mi się uda, jak już ją do siebie wezmę, bo póki co śpi w łóżeczku.

Powodzenia na basenie, czekam na relację :-) my z kolei jutro odwiedzamy ciocię pediatrę, bo ten jej katar mnie dobija... nie wiem, czy to alergiczne czy co :confused:
 
Ja obcinam pazury tylko na spiocha. Co do wody morskiej to synkowi daje rade, choc tez kreci glowa. A corce dlugo dlugo nie moglam zakraplac nic, a od tygodnia sama nadstawia nos, ale ona juz duzo rozumie, wiec wie ze jak pozniej sie wysmarka to jej bedzie lepiej oddychac.
asiaBp niestety juz drugi dzien z rzedu pada. Maja siedzi w domku i sie nudzi. Dzis bylysmy na zakupach to wyrwala sie troche z domu razem z mamusia.
A tak to nic sie nie dzieje....
 
Ale czemu szalona :-D jak siedzi spokojnie :-p ja mam dryg do takich rzeczy manualnych;-)
Pazurki psiakowi obcinam, tne jej włosy i innym :-D więc nie widzę problemu w pazurkach Wikusia:-p trzymam pojedyńczo mocno paluszki i szybko idzie.
Gorzej u nóg.

Vivienne jeszcze nie opracowałam :sorry2: mam ten sam kłopot.
Psikam w sprayu ale osobiście wolę sól fizjologiczną ale trafić do dziurki graniczy z cudem :zawstydzona/y:
 
Witam my dziś pospacerowałyśmy takie łądne słoneczko było czuć już wiosne:rolleyes: tylko lekki wiaterek był ale na szczęście nie cały czas lepiej tak niż jak śnieg sypie:crazy:my od 3 tyg walczymy z katarem mała charczy i bardziej brzydko ją kaszle ale w zeszłym tyg jak byłam z nią w przychodni to osłuchowo czyściutko katar ściągam "katarkiem" kilkanaście razy dziennie przed każdym sciąganiem aplikuje wode morską której nie cierpi bo widocznie pod dużym cisnieniem jej sie wpsikuje aż oczka biedna przymyka:sorry2: ale ten cholerny katar schodzić nie chce w tym tyg tez chyba pójde z nią do przychodni niby wiem że jest z nią w porządku ale martwi mnie ten kaszel i ten katar tak długo:baffled: Elak powodzenia w przeprowadzce i zdrówka dla synka:tak: Fiolka super patent ja Julicie obcinam paznokcie jak nie śpi sadzam ją na kolanach i obcinam :-D Liwuś czekam na relacje po basenie;-) Kruszonka ja tez sie zaczne brac za porządki wiosenne bo kurcze wczesnie ani widac wiosny nie było ani chęci ale teraz bardziej sie bedzie chciało pozatym juz niedługo będę jarzynki siać kwiatki sadzić czekam na to z utęsknieniem:rofl: teraz jeszcze oglądam perfekcyjną panią domu jak wszyscy śpią i do spania:-)
 
reklama
Wiolka a Ty pisałaś chyba że Julicie zdiagnozowali AZS, może ten katar jakiś alergiczny? Moja też ciągle furczy nosem, ściągam to katarkiem bardzo często i wodą psikam, i tak dziś mnie naszło czy jej nie szkodzę tym ściąganiem? Bo może to alergiczne i trzeba by było odkurzacz z filtrem HEPA czy cuś, bo dodatkowo jej kurzę:confused:
Jutro odwiedzamy ciocię pediatrę i muszę dopytać co i jak, ponad 2 tyg. temu osłuchowo było czysto, trzeba sprawdzić czy nic się nie rozwinęło, bo coraz mniej wydzieliny schodzi, ale furczy dalej :dry:
 
Do góry