reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie ze Stanów

10 dni to bardzo fajnie! :-) a to 10 dni bedziecie w Nowym Jorku? cyz jakies miejsca na uboczu zdala od brudnego miasta ? :-)

w swoim jezyku? tzn? :D

no moja mala jednak dzis spi :D troche jej dam pospac i budze na nalesniki:D


a co u reszty kobietek?halo gdzie wszystkie babeczki wywialo?:D


ach za 3 miesiaczki jedziemy do polski... a przed tym tyle fajnych imprez.. halloween, moje urodzinki, bale swiateczne i inne :D suuuuppciooo:-D:-D
 
reklama
10 dni to bardzo fajnie! a to 10 dni bedziecie w Nowym Jorku? cyz jakies miejsca na uboczu zdala od brudnego miasta ?

2 dni bedziemy w Atlantic City i 8 w Nowym Jorku na Brooklynie... :tak:

w swoim jezyku? tzn? :D

Mowi po swojemu, tzn. nazywa przedmioty po swojemu... :tak: Zna tez kilka "prawdziwych" slow, ale glownie nawija po chinsku... :-D
 
hahhaa taki jej jezyk musi byc strasznie slodki :-D:-D

ale normalnie wiesz.. po polsku mowi ?:-)

Tak... :tak: mowi po polsku... :tak::-)


Ja juz sie zegnam... zycze dobrej nocy i kolorowych snow!! :-)


goodnight.gif


 
Witam po dlugiej przerwie. Nie byla w stanie siasiasc do komputera i cos napisac. Jestem po tygodniowym pobycie w szpitalu, wszystkie moje dolegliwosci tak mi daly znac, ze musialam jechac na ER i tam juz nie chieli mnie wypuscic, bo wtrakcie okazalo sie, ze z moim sercem jest cos nie tam. Ja mialam wade od urodzenia, ale w Polsce lekarz powiedzial mi, ze to jest tak maly problem, ze nie ma co robic z tego jakiego problemu. Jesli w przyszlosci poczuje sie zle , dzwonic do lekarza i wtedy cos zaczniemy robic z tym problemem. I tak mija 20 lat i okazuje sie, ze teraz jest to tak wielki problem, ze musza mi od razu rodzic operacje serca, bo moje zastawki w kazdej chwili moga "wysiasc". Mam teraz nowe zastawki, prawie, ze nowe serce, ale strasznie sieszko mi sie dochodzi do siebie, bo nic nie moge robic. Swoja corcie jedynie ogladam, bo nie maona wziasc mi jej na serce i tak bedzie przez 6 tygodzni. Ale caly czas mysle, ze to tylko 6 tygodni i juz niedlugo corcia bedzie w moim ramionach. Musze byc troche samolubna, musze teraz muszlec przede wszystkim o sobie, bo to bedzie pozniej procentowac.
tak wiec same widzicie jak to w zyciu bywa, ze nigdy w zyciu bym nie przypuszczala, ze ja jadac na ER jade na tak powazna operacje.
Moja rodzina zjamowala sie Natlka, a szczegolnie moj maz ktory sprawdzil sie na 10000%, o teraz wie wiecej o naszym dziecku niz ja, bo jednak tydzien to kawalek czasu dla takiego bobaska.:-):-D
 
Kasiek normalnie jestem w szkolu po tym co napisalas, i jeszcze bije od Ciebie tyle optymizmu, ja to bym sie chyba podlamala. Jestes naprawde bardzo dzielna kobieta, i dobrze ze wszystko skonczylo sie dobrze. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia, swietnie ze maz sie sprawdzil z coreczka, teraz juz wszystko napewno bedzie dobrze. Jeszcze raz duzoooo zdrowa.
 
Kurde Kasiek ale zawialo groza! Dobrze, ze juz jest wszystko w porzadku. Ty mloda babka jestes i taaakie klopoty?
A po mnie dzisiaj ze szkoly zadzwonili, ze Kevina trzesie i tak jakby mial gorczke. Goraczki nie mial co prawda ale przespal 3 godziny, zjadl obiad i znowu padl i ciagle spi. Kie licho?
A poza tym to rzeczywiscie na nic zupelnie nie mam czasu, nawet zeby sie porzadnie rozchorowac bo mnie jakies grypsko bierze.
U nas akurat nie lalo tak bardzo i nie ma nic pozalewane ale slyszalam, ze na polnocy Chicago to niezle sie dzialo, nawet ulice pozamykali jakies.
Ok babeczki Wy to albo sie tygodniami nie odzywacie albo nasmarujecie od razu wszystkie.:-)
 
ojaaaa Kasieczku kochany! mam nadzieje ze z kazdym dniem sie lepiej czujesz!!!!!!! caluskow mnostwo dla Ciebie! no i prosze jak sie mezus spisal na medal :-) wielkie gratulacje:)

wklej nam zdjatek malutkiej kilka jak znajdziesz troszke czasu bo my tez sie chcemy nacieszyc Twoja ksiezniczka :-)


aj ja najedzona po kolacyjce :D pyszne kanapeczki z jeszcze cieplego chlebka :D mniam mniam :-) siedzem na kanapie z malutka i ogladam top trendy Sopot z Krawczykiem :-D ale fajnie posluchac polskiej muzyczki i w ogole polskiej tv :D
poza tym mi sie nic nie chce i czekam do wolnego :zawstydzona/y::-D
 
reklama
Dzieki kochane za mile slowa. ja faktycznie z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej, ale codzienie siedze u kardiologow i czasami mnie tam podlama, ze rycze jak glupia. Wiem, ze oni dmuchaja na zimne i chca wszystkie zgrozenia wyeliminowac, ale dla mnie kazda wiadomosc konczy sie rykiem i zeby nie moja rodzina to nie wiem gdzie ja bym teraz skonczyla, chyba na jakims oddziale psychicznym. Ale mam wspanialam rodzinke, ktora na kazdym kroku mnie wspiera i teraz jest to bardzo wazne dla mnie.
Moja corcia urosla przez ten pobyt w szpitalu, ja na ile moge to zajmuje sie nia, ale w tej chwili to wyglada bardzo ubogo, bo w jedynie sama moge ja jedynie nakarmic, ale dobre i to.
Wstawiam zdjecie swojej Natalki
 
Do góry