no to gratulacje!!
a my mamy pieska....jest wszystko w porzadku, rzeczywiscie dobrze ulozony, spokojny temperament, polubil bardzo mojego najstarszego syna, sredni sie go z poczatku bal i plakal (wystraszyl sie jego rozmarow) ale teraz jest juz w porzadku, non stop jeden za drugim chodzi, je mu z reki, przytulaja sie liza i nie daja sobie spokoju, najmlodszy byl zlizany na dzien dobry z gory na dol, zaakceptowany, po czym udal sie na drzemke no i po przebudzeniu piesek chce sie bawic z zywo reagujacym Vincentem i jest maly problem ..rozmiarowy, obaj chca skakac, przy czym Vincent robi to bez problemow a Saschka jest za wielki i za ciezki na te skoki, kurcze musialam malego zabrac bo sie troche boje i piesek jest w pokoju z najstarszym synem a wiem ze nie powinien byc odseparowany od niego. Chyba za duzo wrazen jak na pierwszy dzien. Zarowno dla dzieci jak i psiaka ktory wielkoscia jest .....jak moj kredens w jadalni haha....W poniedzialek zaraz go zabieram do szkoly najlepiej razem z Vincentem :-)
a my mamy pieska....jest wszystko w porzadku, rzeczywiscie dobrze ulozony, spokojny temperament, polubil bardzo mojego najstarszego syna, sredni sie go z poczatku bal i plakal (wystraszyl sie jego rozmarow) ale teraz jest juz w porzadku, non stop jeden za drugim chodzi, je mu z reki, przytulaja sie liza i nie daja sobie spokoju, najmlodszy byl zlizany na dzien dobry z gory na dol, zaakceptowany, po czym udal sie na drzemke no i po przebudzeniu piesek chce sie bawic z zywo reagujacym Vincentem i jest maly problem ..rozmiarowy, obaj chca skakac, przy czym Vincent robi to bez problemow a Saschka jest za wielki i za ciezki na te skoki, kurcze musialam malego zabrac bo sie troche boje i piesek jest w pokoju z najstarszym synem a wiem ze nie powinien byc odseparowany od niego. Chyba za duzo wrazen jak na pierwszy dzien. Zarowno dla dzieci jak i psiaka ktory wielkoscia jest .....jak moj kredens w jadalni haha....W poniedzialek zaraz go zabieram do szkoly najlepiej razem z Vincentem :-)