reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie ze Stanów

KatiNJ - dzieki za szybka podpowiedz z lezakiem.

Ups nawet nie pomyslalam aby spojrzec na suwaczek i popatrzec na pisownie imion - tak sie przyzwyczilam do spolszczonego Partyka :) Inteligencja to ja dzis nie grzesze ;D
A swoja droga to moj maz bardzo lubi imie Thomas i przez dlugi okres optowal wlasnie za jego wyborem :)

Widze tez ze przegapilam szanse bo jak nie mialas ogrodka to moze moglam Cie jeszcze skusic na krotkie wakacje w zielonej NC ;D U nas wszelkiego kwitnacego dobra az nadto a ja niestety zdolnosci ogrodniczych czy jak to z flamandzka mowia 'zielonych palcow' nie mam :( No ale opisane przez Ciebie mieszkanko brzmi bardzo przyjemnie - bedziesz mogla teraz do woli wypuszczac Patryka na zielona trawke ;D

A tak ogolnie to ja dzis mam dzien podjadania - z nudow. To kefirek z truskawkami (na upaly), to czekoladke (na wzmocnienie) to grecka salatke (na uzupelnienie witaminek i odreaowanie slodyczy) itp. normalnie katastrofa i wstyd sie przyznac.
Musze sobie znalezc lepsze zajecie bo jeszcze w tych ostatnich tygodniach waga mi tak skoczy, ze sie zdziwie ;)

Anetas faktycznie cos cicho siedzisz. Jak tam poszukiwania? I co tam slychac w wielkim miescie?
 
reklama
Hey,

Ja jedynie na chwilke, bo weekend mamy bardzo napiety (ostatni wolniejszy we dwoje ;D) i musze zmykac.

Teraz jedynie Aneteas : Najlepsze zyczenia dla Borysa bo widze ze swietuje swoje pierwsze urodziny na obczyznie!

No i mam nadzieje, ze z Twoim tata jest juz wszystko dobrze.

Na razie ...
 
Dzieki za odzew dziewczyny,

ja naprawde zdaje sobie sprawe z trudnosci zwiazanych z takim wyjazden- na razie to takie dalekie rozwazania, nie konkretne plany. Poprzednio wynajmowalismy one bedroom apt z ojcem malej za 800$ na Ridgewood, Queens, NY. Zdaje sobie sprawe z kosztow zycia w NY...

Jednak tu bym sie z Wami zgodzila, ze bez papierwo z takim malenstwem nie warto ryzykowac, jak tez, ze bez pomocy rodziny byloby ciezko.

Mam jedna znajoma, ktora wyjechala do USa bez synka, ktoregi na rok, czas uzadzenia sie zostawila z matka- bardzo to rozstanie przezyla ale potem sciagnela synka do siebie. Znam inne dziewczyny, ktore daly rade same z dziecmi... Czy jednak warto-sama po napisaniu swojej magisterki, po tych wszytskich wywaidach z emigrantami wiem, ze pewnie nie... a jednak cos mnie kusi....

Niemniejteraz jestem odpowiedzialna nie tylko za siebie i na pewno nie podejme takiej decyzji pochopnie.

Ach- przezornie nie podalam zadnych danych ojca dzidzi rejestrujac jej- jeszcze jestem na tyle swiadoma ;) wiec jestem jej jedynym prawnym opiekunem
 
To gratuluje Anetas,

a gdzie dokladnie jest Wasze nowe meszkanko,

Na Queens prawie nie da sie uniknac dzwieku przelatujacych samolotow :), tam szum z ulicy do mnie nied ochodzil- tylko z powietrza...
 
Dziewczyny sorki, ze sie tak bezczelnie wcinam ale mam pytanko.
Duzo z Was jest z NY a my sie wlasnie tam wybieramy na dluuugi weekend (ktory oficjalnie zaczyna sie dzisiaj), wycieczka jest troche na wariata i bylabym Wam bardzo wdzieczna gdybyscie mi mogly polecic pare atrakcji, takich zeby mozna tam pojsc z 2 malych dzieci.Odpadaja wszelkie muzea (no moze Madame Thousand? czy warto?) i jakies zoo i muzea dzieciece bo to juz widzielismy i mamy na miejscu.Na pewno Statua Wolnosci (ale czy juz wpuszczaja na nia turystow?), przejazdzka mostem brooklinskim, hmm co jeszcze ? Empire State nie bo mamy wyzsze wiezowce u siebie, moze central pak, na pewno sie przejdzemy chociaz kawalek zobaczyc, pewnie akurat cos sie bedzie dzialo z okazji 4 lipca? Pomozcie dziewczyny, co jeszcze mozna zobaczyc w Nowym Jorku? Moj numer GG 6956960
 
czesc Dziewczyny, pozdrowienia z Denver, COlorado!!
dziwne, ze na tyle milionow Polakow w USA tylko kilka z nas komunikuje sie na tym forum. Mam 32 lata i kochanego 2-letniego synka Lukaszka. Jestem w stanach od 1998 roku (od poczatku w Denver), wyszlam za maz w 2000 r i urodzilam Lukaszka w sierpniu 2004. Cala moja rodzina jest w Polsce i ja tesknie za nimi niesamowicie. Przeczytalam sobie cale 13 stron Waszych postow, zeby byc w temacie. Musze tylko nauczyc sie Waszych imion i bedzie mi latwiej. Moj maz jest 100% amerykaninem, jestesmy przecietna rodzinka, ktora nie ma za duzo pieniazkow (na rachunki wystarcza). Nauczylam sie niesamowitych sposobow na oszczednosc $$. Wycinam kupony z niedzielnej gazety (nawet sobie nie zdajecie sprawy ile rzeczy za darmo mozna z nimi dostac!!!!). Karmilam mojego synka praktycznie przez rok za darmo!!! kupony sa super, tyle ze czasochlonne.
Lukasz rozumie wszystko w obu jezykach i w obu jezykach powtarza jak mala papuga.

musze powiedziec, ze chyba w Colorado jest duzo taniej niz w NY albo w NJ. Tutaj mozna wynajac malutkie mieszkanko juz za $400, malutkie ale jest. Colorado ma WiC i Medicaid albo CHPR+ (nastepne ubezpieczenie dla dzieci)/ sporo darmowej opieki dla dzieci. Calkiem latwo dostac sie na Medicaid jezeli jest sie w ciazy (ja mialam Kaiser-a, bardzo fajne ubezpieczenie)

Colorado jest piekne ale extremalnie suche!! Ja uzywam tony balsamu dziennie i odbilo i sie na wlosach tez. Marzy mi sie przeprowadzka do Europy albo moze najpierw do innego stanu.

Pracujemy oboje z mezem w domu. Jest super dla Lukaszka ale mnie to troche doluje, brak mi kontaktu z ludzmi.

Tyle o mnie. Zagladam do komputerka praktycznie codziennie, mam nadzieje ze rozkrecimy troche to forum
do uslyszyska
Sylwia
 
Sylwia jak fajnie ze sie odezwalas..... po pierwsze bede miala do ciebie tysiace pytan.... po drugie niesamowicie sie ciesze ze jestes tak blisko.
Ja mam 27 lat, 3 lata w stanach od poczatku w Parker- najpierw jako au-pair, teraz jeszcze jao niania a calkiem niedlugo jako mama. Maz tez 100 americano....
Jak czytam sobie o twoich niedzielnych kuponach i Medicaid to sie usmiecham.... czekam na odp z Castle Rock a propos ubezpieczenia a kupony wycinam przewaznie na farbe do wlosow :)
Baaaardzo bym chciala Ciebie poznac! I twojego Maluszka tez!
Trzymaj sie cieplutko.... wracam do czytania tych 12 poprzednich stron!
 
reklama
BOMBA!!!
musimy sie spotkac!!
ja tez przyjechalam jako au-pair ale w 1998 r
koniecznie musimy sie "spiknac"
przesle Ci moj nr tel, ok?
 
Do góry