reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

Panda o ile nie pokręciłam to sklep w Zgierzu. Taki nieduży - na dole są ciuszki, na górze wózki itp. Jest tam bardzo ciasno, ale faktycznie ubranek, szczególnie kaftaników, śpiochów i pajaców jest mnóstwo - cały duży regał i można wybierać samemu. Ja tam byłam już z Leszkiem i z nim na ręku ciężko nam się przeciskało. Zanim trafiliśmy krążyliśmy trochę po Zgierzu. Ogólnie raczej się tam już nie wybiorę.

Jeśli chodzi o wózki i foteliki to mój ojciec znalazł fajny sklep na Przybyszewskiego (za Przędzalnianą w stronę Piotrkowskiej) - pozornie nieduży, ale jest piętrowy i na górze na dużej przestrzeni jest bardzo duży wybór fotelików i wózków. Teraz Leszkowi kupowaliśmy kolejny fotelik. :)
 
reklama
Panda jest w Zgierzu, Witkacego 2, dziewczyny na innym forum kiedys polecały ten sklep, mi się tam podobało, bo można sobie pogrzebać samodzielnie i wybrać to co się chce, mają spory wybór ubranek róznych firm, m.in. Sofija ale inne też, słabo jest tam z kocykami, pościel mnie akurat się nie podobała, ale łóżeczko tez tam kupilam, bo duzo taniej niz w Łodzi, jesli dysponujesz autem to nie jest to az tak daleko, na piętrze wózki, też duży wybór, ale ja akurat wózka tam nie kupiłam, bo nie było tej firmy, jest jeszcze jakiś sklep czy firma z ubrankami w Zgierzu na Parzęczewskiej, Uva chyba, ale nie wiem co tam jest bo nie byłam, koleżanka tylko mi opowiadała, w Łodzi przeraża mnie to ze jest się skazanym na obsługę pani za ladą a tam gdzie samoobsługa, np galeria to ceny kosmiczne.... a Łodzi to byłam jeszcze na Przybyszewskiego M&P, w Słoniu, w Dino, w Smyku i w Babyland, teraz jak jechałam to widziałam chyba na Teresy tez jakąs duża hurtownie artykuły niemowlece i dzieciece ale nie byłam tam, bo na razie juz prawie wszystko mam
 
Cześć Dziewczynki.
Cieszę się że jakoś nam to forum ruszyło, znowu.
Mam pytanko. Czy słyszałyście coś na temat majtek jednorazowych, takich po porodzie?? Jeśli tak to dajcie mi dokładny namiar gdzie można je kupić.
Cały czas nie mogę zabrać się za pakowanie torby. Wszystko mam skompletowane, ale po ostatniej wizycie moja pani doktor poinformowała mnie że mój maluszek coś ie spieszy się na ten świat. A ja myślałam że tydzień i będzie po wszystkim.Jeśli chodzi o sny to też mam koszmarne- jeśli oczywiście uda mi się zasnąć. Dzisiaj śniło mi się że moje dziecko miało 70 cm jak się urodziło i do tego nie umiałam go karmić. Ale twarzyczkę miał śliczną i już od razu umiał siadać. Szok.

Pozdrawiam
 
Majtki jednorazowe widziałam na allegro i w jakimś sklepie internetowym, ale nie kojarzę jakim. Poza tym są dostępne chyba w aptekach.
Osobiście nie używałam ich i jakoś mam mieszane uczucia na ich temat. Po naturalnym porodzie, szczególnie jeśli było się nacinanym i są założone szwy, najlepiej to wietrzyć leżąc w łóżku. Czyli tylko podkład pod pupę i koniec, żadnych majtek. Wtedy szybciej i lepiej się goi.

 
Witam
dzisiaj pojechałam do tego sklepu na żwirki i kupiłam sobie spodnie. Jeeeezzzzzuuu, jaka ulga, nic na brzuszek nie naciska :) ale siedziałam tam ze 40 minut i wybrzydzałam, głównie dlatego, że mają tam przeważnie duże rozmiary. Większość spodni jest bardzo szeroka w nogawkach, jak przymierzyłam jedne dżiny, które były dobre w nogach to starrczyłyby mi góra na dwa - trzy tygodnie. Jak już przymierzyłam "M" to znowu były za luźne w udach. Więc kupiłam zupełnie inne - takie typu bojówki, niestety szerokie nogawki mają ale przeżyję i mają tą materiałową gumkę na brzuszek. Są strasznie wygodne i już w nich wyszłąm ze sklepu ;D a swoje stare na gumkę zapinane :-[ zapakowałam do reklamówki. Mój facet oczywiście nie mógł przeżyć, że wydał 120 zł na spodnie, które mi starczą na dwa tygodnie :mad: i wciąż komentował, że wyrzuca pieniądze w błoto. Stary maruda :)
Więcej nic ciekawego w tym sklepie nie widziałam. Tzn są tam ogrodniczki i długie i krótkie, ale trzeba zajrzeć dokładniej, bo na pierwszy rzut oka to ciuchy są jak dla 50-letnich kobiet. Były jedne spodnie, które mi się strasznie podobały, jasno brązowe ze sztruksu ale takiego co ma bardzo grube pasy a nie małe prążki (chyba wiecie o co mi chodzi) były superowe, polecam ale niestety rozmiar "L"

pozdrawiam
 
czesc
a ja ostatnio zakupilam wiekszosc rzeczy do sszpitala i na pierwszy rzut... zreszta po "falszywym alarmie", kiedy to wydawalo mi sie, ze mi odszedl czop sluzowy i musialam sie udac do szpitala... okazalo sie, ze to nie czop, tylko infekcja, ale dzieki temu incydentoi zdalam sobie sprawe, ze naprawde sie juz nalezy serio przygotowywac do tego wielkiego wydarzenia, jakim jest porod...
ten osmy miesiac jest juz naprawde meczacy... i nic mi sie nie chce... najchetniej bym przespala ten czas do porodu... gdyby nie ta cholerna sesja... nie mam pojecia, jak to wszystko zalatwie... ale jakos musze...
glowa mnie boli, ide lyknac moje 100000 witamin i udaje sie do lozeczka...:)
pozdrawiam
marianka
 
Cześć Łodzianeczki !!!

Co tam u Was ciekawego słychać??
Jak tam brzuszki? Wyprawka przygotowana, sklepiki odwiedzone??
Ja już odliczam minuty do końca, ale mój Misio coś nie chce pojawić się na tym świecie :laugh:

Pozdrawiam
Sas :laugh:
 
czesc
chcialam tylko powiedziec, ze ostatni tydien spedzilam w rygygierze (gestoza, cholestaza) i uwazam, ze szpital jest fantastyczny!!! a moze nie tyle szpital, co personel! przeurocze polozne i weseli lekarze, ja jestem panikara i histeryczka...a oni mnie uspokajali i dokladnie wszystko tlumaczyli... 2-3 razy dziennie mialam ktg, zrobili mi dokladne badania...
jedyny minus, to stan szpitala-budynku... na ocp i poloznictwie jest ponoc ladnie, ale ginekologia (a tam trafia wiekszosc, bo "na gorze" zwykle nie ma miejsc) jest dosc fatalna, a pod prysznicem sa meszki...
buziaki
m
 
Marianeczka, a od kiedy do kiedy byłaś ? bo ja też tam byłam w tamtym tygodniu :) może się spotkałysmy a nawet nie wiedziałyśmy
 
reklama
Do góry