reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie z Łodzi

zea ja na uminskiego to mamy bliziutko do siebie:-) jak tylko bedziesz miala czas to daj znac to jakos sie zgadamy:-)
 
reklama
to prawie sąsiadki jesteście :) fajnie..

Aniwar,Twój synuś to Bartosz czy BArtłomiej? Ciekawe czy bedzie też takim uparciuchem jak mój :d my ostatnio przeywamy jakis kryzys wychowawczy :/
 
B_margot Bartlomiej;-) i zanosi sie ze bedzie uparciuchem...juz teraz jak nie jest po jego mysli to jest placz,wrzask i tupanie nozkami;-)
 
no wiesz w sumie to imię ma to samo pochodzenie :D wiec pewnie bedziesz miała podobnie.... oj mój jeszcze skorpion, wiec ciezki charakterek
 
Hej dziewczyny, u nas wczoraj ciężki dzień - byłyśmy z Uśką u stomatologa dziecięcego:-)Moje dziecko miało minę pt."Co ta matka wariatka znowu wymyśliła?!?". Chciałam skonsultować jej wędzidełko wargi górnej - żeby nie miała przerwy między jedynkami i ładnie mówiła "r" (trochę jej imię zobowiązuje do tego "r"). Okazalo się, że musimy czekać do stałych jedynek i dwójek:-) ale chociaż wiem, że ma zdrowe zęby, ładnie wyrośnięte no i nam pani zabezpieczyła przed próchnicą:-) Stomatolog na NFZ:happy:
Z kolejnych newsów u nas - pozbywamy się powoli smoczka...na razie panna w dzień jest bez smoczka - od kilku dni zabierałam jej cichaczem, ale wczoraj rano przeciełam w poprzek - jejku jak jej nie pasował:-) w końcu poszła i wyrzuciła do śmieci. Za 5 min jej sie przypomniało i zaczęła walić w szafkę - trwało to może z 15 min, a potem cały dzień bez cycka:-) Mam wrażenie, że była nawet mniej marudna i taka bardziej wyważona w swoim zachowaniu i częściej się śmiała, no i dużżżżo więcej mówiła. Smoka dostała wieczorem, bo nie mogła usnąć. Teraz za jakieś 2 tygodnie spróbujemy się pozbyć wieczornej butli - na rzecz mleka w niekapku, a w długi majowy weeken rozprawię się z "moniem" ostatecznie. Mam nadzieję, że uda się cały proces zakończyc przed największą falą buntu dwólatka:cool:
p.s. moje dziecko wiatrówki odemnie nie złapało, nikt nie złapał - zaczynam się zastanawiać co to za tajemnicza choroba była:p
 
Zea a gdzie bylyscie u stomatologa?? i ile Darusia ma zebolkow?? tez by nam si eprzydalo przejsc bo Bartus to wedzidelko tez ma nisko i poki co ma na gorze szeroko rozstawione zabki...ja jak bylam mala to mialam wlasnie skracane to wedzidelko....
 
aniwar byliśmy na Czechosłowackiej - musiałam mieć tylko z pracy taki papier, że moje dziecko jest dopisane do mojego ubezpieczenia. Moja mama nas telefonicznie umówiła. Jak coś to pisz na prv to podam ci nr tel. Uśka ma 1,2 i 4 wszystkie. Został nam tylko 3 i 5.
Ogólnie się cieszę, bo wiem teraz że zębole zdrowie, że dobrze dbamy:) i oby tak dalej
DZisiaj mała wróciła po 1,5 tygodnia do żłobka i zobaczym jak to z tym smokiem będzie - ciocie wiedzą, że odzwyczajamy, ale czy się nie będzie na smoki innych dzieci rzucać? Tyle pokus dla małego ssaka:-D
 
reklama
ANIWAR...JAK TO KOZIOROZEC CIEZKI ZNAK? :d Ja jestem koziorozec ;)

zea...gratulacje pierwszych osiagnieć odzwyczajaniem od smoczka. U nas tez pomogła dziura...sciełam koncówke smoczka i dalam mówiąc ze ptaszek przegryzł - 3 dni i nie potrzebował. Życze wytrwałosci, zagryz zeby i jak juz przetniesz to nie dawaj takiego dobrego, bo zawsze bedzie wiedziała,ze gdzies taki masz ukryty i wtedy to bedzie cyrk ;)

No widzisz zta wiatówką to jak z półpasciem... od mojego taty tez sie nikt nie zaraził :)

Ja wczoraj rozłozyłam sobie ciuszki które mam kupione dla małej i te po bartoszu i sie okazało ze komoda pełna, nawet jakbym chciała to juz nie powinnam kupowac. Zostały drobne zakupy kosmetyczne, pościel i przewijak i moge spac spokojnie ;)
 
Do góry