reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

My będziemy jutro na pewno, jakoś tak ok 13 też. Byleby pogoda dopisała, jak tylko nie będzie padać, to meldujemy się na 100%
Kinia, ja dopiero zaczynam licencjat, więc niestety na SWSPiZ, ale magisterkę będę robiła na UM.
 
reklama
Nancy ja licencjat mam z pedagogiki przedszkolnej i przyrody, a magisterkę robię z dziennikarstwa :p Tak wiesz, że niby mądrą chcę udawać :DD

My jutro też jedziemy i zapewne będziemy też coś koło 13, bo Nadek zazwyczaj wstaje ok 12 to zje obiad i się zbierzemy. Do Nancy będę dzwonić jak już będę na miejscu. Dziewczyny może któraś mniej więcej napisać gdzie to w grotnikach jest. Tak gdzieś w okolicach tego kąpieliska?
 
no gdyby nie to ze zabieramy siostre moja najmlodsza, to pewnie jakos bysmy zaradzili i moze udało by sie nam jeszcze kogos zabrac, ale nie damy rady.

To jest przed kąpieliskiem, nie wiem od ktorej strony bedziesz jechała,to sa dokładnie Jedlicze , kurcze moja mama to chyba juz spi(jest miedzy innymi organizatorem-pomocnikiem) , ale napisze ci moj numer na priv, pusc mi sygnal, to Wam rano napisze dokladnie bo nie pamietam w 100% nazwy ulicy a nie chcialabym zebyscie w las wjechali.

Bo my jedziemy tak ze za znakiem Jedlicze , za torami jeszcze kawalek ulica, i jest znak grotniki i to jest ul podrzeczna , jedziesz nia pare metrów i dojezdzacie do takiej zwirkowej ulicy i to jest chyba jedlinowa i ta jedlinowa w prawo do gory. Tylko że jesli zobaczycie zaparkowane samochody (tam po drodze jest parking) to stawajcie bo w osrodku moze juz nie byc miejsc parkingowych ( tak bylo w tamtym roku). i to sie jedzie marenascie metrów, pod gorke lekko i jest brama i osrodek Przyjaciół Niepelnosprawnych napewno poznacie.

Nie wiem czy cos z tego zrozumialyście wkażdym razie zostawie ci tel na priv i rano pusc sygnal to bede wiedziala ze to ty, i napisze bo musze sie dopytac( bo ja droga to wzrokowo znam)
 
No wiecie co to chyba jakaś złośliwość. Nadię w ciągu godziny rozłożyło tak, że cała zasmarkana jest, kaszel jak u gruźlika i temperatura do tego i to wszystko przedpołudniowej drzemce. Teraz udało mi się ją uśpić, przez 1,5 godziny był taki płacz jakby dziecko zarzynali. Ahhh i zamiast grotniki to jutro przychodnia nas czeka :(
 
reklama
Ech, biedna Kruszynka. Mnie tak od piątku katar męczy, myślałam, że do dzisiaj przejdzie, bo użyłam wszelkich babcinych metod przeciw niemu. Niestety, masakra. Kinia, mam nadzieję, że Nadii szybko przejdzie
 
Do góry