reklama
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Witaj Edziu! Pisz dużo i często, bo wątek nam wygasa...
Dziś pogoda lepsza troszkę, choć chyba wieje trochę. Wczoraj byliśmy na spacerze po południu to było bardzo przyjemnie. Kupiłam sobie torbę, raczej plecaczek... Zaczynam się nosić na zielono... Hm, nigdy bym nie przypuszczała, że ten kolor mi przypadnie do gustu. To raczej oliwka. Tylko mam wątpliwości, że w tym kolorze będę wyglądać tak: :sick:
Dziś pogoda lepsza troszkę, choć chyba wieje trochę. Wczoraj byliśmy na spacerze po południu to było bardzo przyjemnie. Kupiłam sobie torbę, raczej plecaczek... Zaczynam się nosić na zielono... Hm, nigdy bym nie przypuszczała, że ten kolor mi przypadnie do gustu. To raczej oliwka. Tylko mam wątpliwości, że w tym kolorze będę wyglądać tak: :sick:
Ola, zielony to mój ulubiony kolor, mam manię na jego punkcie już od kilku lat. Skutkuje to tym że większość moich ciuchów jest w tym kolorze co jest dość monotonne. Ale niestety jak idę do sklepu i znajduję jakiś ciuch który mi się podoba to nawet jak mam kilka kolorów do wyboru to zawsze wezmę zielony
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Ja mam tak z niebieskim i z paskami dla Olka.
Jak się czujesz? Brzunio duży?
Jak się czujesz? Brzunio duży?
a, z paskami tez mam jazdy. najlepiej zeby bylo zielone w paski a dla WIktora niebieskie w paski Ale jeśli już mam wybierać jakiś inny kolor w ramach rezygnacji z monotonii to jeszcze czasem przewinie się brąz, bordo, beż i czerń a jeszcze czasem niebieski. kolory takie jak róż, żółć itp nie wchodzą w grę jeśli chodzi o strój dla mnie
To ja mam takie jazdy na punkcie tkanin. Generalnie to noszę jedynie 100% bawełnę, uwielbiam sztruks i flanelę Spodnie sztruksowe są po prostu super, a faceci w koszulach flanelowych, najlepiej w kratę wydają mi się mega przystojni ;-)Nawet Nati już ma kilka takich koszul
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Olo też, ja też lubię flanelę, ale to kratki ala Lepper to mnie czasem wkurzają. Olo ma czerwono, beżowo, pomarańczową i wygląda super, bo ma do tego pomarańczową dżokejkę i beżowe spodnie.
Witajcie niedzielnie...
Uciekliśmy na kilka dni do cioci do Łasku, ale wszystko co dobre też się kończy i jesteśmy spowrotem...
Najpierw pocieszę te z Was, które się "stresują", że nie znają Normalsów... To nie jest zespół, który tak jak COMA, czy BLUE CAFE, czy VARIUS MANX grają muze "dla mas"... oni jeszcze nie nagrali i nie wydali płyty... aby ich znać trzeba łazić po knajpkach, albo chociażby siedzieć w tym światku muzycznym... ja jestem z wykształcenia muzykiem i sama gram, więc coś nieco wiem... ale teraz, w zasadzie od połowy ciąży wcale nigdzie nie chodzę, z powodów wiadomych i juz też "wypadłam"... wiec naprawdę nie ma powodu, byście sie czuły gorzej, bo nie znacie... Jest całe mnóstwo zespołów, których nie znacie Wy, ani nie znam ja, choć grają świetnie... to jest straszna branża i nie wystarczy być świetnym... ba- można być kiepskim, a mieć układy i sie wypłynie... (patrz DODA, ICH TROJE itp)...
A znacie Agnes'band????
Dobra... nie drążę dalej...
A co do kolorów.. u mnie faworytami są bordo i czerń... potem granat, niebieski i zielony, ale latem jeszcze dochodzi pomarańcz i turkus... Z racji, ze jestem raczej ciemna ;-) to kolory bardzo intensywne... o ile czarny moze być intensywny... hi hi...
No to sobie pogadałam...
Pozdrawiam serdecznie w tę obrzydliwą deszczową niedzielę...
Uciekliśmy na kilka dni do cioci do Łasku, ale wszystko co dobre też się kończy i jesteśmy spowrotem...
Najpierw pocieszę te z Was, które się "stresują", że nie znają Normalsów... To nie jest zespół, który tak jak COMA, czy BLUE CAFE, czy VARIUS MANX grają muze "dla mas"... oni jeszcze nie nagrali i nie wydali płyty... aby ich znać trzeba łazić po knajpkach, albo chociażby siedzieć w tym światku muzycznym... ja jestem z wykształcenia muzykiem i sama gram, więc coś nieco wiem... ale teraz, w zasadzie od połowy ciąży wcale nigdzie nie chodzę, z powodów wiadomych i juz też "wypadłam"... wiec naprawdę nie ma powodu, byście sie czuły gorzej, bo nie znacie... Jest całe mnóstwo zespołów, których nie znacie Wy, ani nie znam ja, choć grają świetnie... to jest straszna branża i nie wystarczy być świetnym... ba- można być kiepskim, a mieć układy i sie wypłynie... (patrz DODA, ICH TROJE itp)...
A znacie Agnes'band????
Dobra... nie drążę dalej...
A co do kolorów.. u mnie faworytami są bordo i czerń... potem granat, niebieski i zielony, ale latem jeszcze dochodzi pomarańcz i turkus... Z racji, ze jestem raczej ciemna ;-) to kolory bardzo intensywne... o ile czarny moze być intensywny... hi hi...
No to sobie pogadałam...
Pozdrawiam serdecznie w tę obrzydliwą deszczową niedzielę...
reklama
Novaczka, Normalsi też wydali płytę a nawet dwie. Jedną ich płytę miałam kiedyś ale pożyczyłam i już jej nie ujrzałam
Płyta
Płyta nr 2
Comę bardzo lubię, perkusista to moja rodzinka ale to raczej nie ma znaczenia w odbiorze tego zespołu. Dla mnie po prostu dobrze grają i tyle. W tym roku byłam na Woodstocku i Coma mi się najbardziej podobała ze wszystkich zespołów.
Mój Maciek jest muzykiem amatorem Edukację muzyczną skończył na podstawówce na Sosnowej a teraz z zamiłowania gra w różnych nieznanych zespołach. Jego tata jest po AM, czasem stworzy jakiś teledysk (choćby "Juda" Normalsów), generalnie bawi się w programy muzyczne dla dzieci (kiedyś Tutturu). Także rodzina muzyków, ja za to nie gram na niczym, śpiewać nie umiem więc kicha
Płyta
Płyta nr 2
Comę bardzo lubię, perkusista to moja rodzinka ale to raczej nie ma znaczenia w odbiorze tego zespołu. Dla mnie po prostu dobrze grają i tyle. W tym roku byłam na Woodstocku i Coma mi się najbardziej podobała ze wszystkich zespołów.
Mój Maciek jest muzykiem amatorem Edukację muzyczną skończył na podstawówce na Sosnowej a teraz z zamiłowania gra w różnych nieznanych zespołach. Jego tata jest po AM, czasem stworzy jakiś teledysk (choćby "Juda" Normalsów), generalnie bawi się w programy muzyczne dla dzieci (kiedyś Tutturu). Także rodzina muzyków, ja za to nie gram na niczym, śpiewać nie umiem więc kicha
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 204
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 367
Podziel się: