Mamusie z Łodzi

[kasiulla23]

Kasiulla - dzięki za wszystko, zwłaszcza fajny jest ten link do forum o AZS poczytam sobie w wolnej chwili

Leika nie dzialala mi ta stronka dzis ale tam jest podforum "dziecko z azs"i jest mnooooostwo informacji (np z eto niekoniecznie azs a np robale itd itp)

sa rowniez zdjecia azs oraz opisy w sumie wszystkich lekow oraz kosetykow tylko troszke zagmatwana jest ta strona bo wszedzie sa odsylacze ale po jakims czasie da sie "polapac"

 

[kasiulla23]

a tu z tego forum wlasnie link do stronki na temat - jak to lekarze wciskaja ze to azs a to zarobaczenie zadrozdzenie itp organizmu
Wysypka u dziecka = alergia na kota?

 

[Leika]

mamusiaagusia - do tego Centrum alergologii Buczyłki mam namiary od teściowej już. Pójdziemy prywatnie, ja sobie dałam już spokój z NFZ.
Ale dzięki

 

[kasia580]

Ale tu cicho się zrobiło:sick: Wszystkich wywiało na spacerki chyba , bo pogoda chociaż się super zrobiła. Tylko my siedzimy w domku, bo sobie nogę skręciłam i jedyne co mi zostało to balkon

Dziewczyny nie znacie jakiejść fajnej niani, bo będę musiała się rozejrzeć za jakąś , bo od września chce wrócić do pracy:-)

 

[Dzidzileyla]

Moge polecic lekarza pediatre zajmujacego sie i prowadzacego badania nad alergiami u dzieci. Wedlug mojego meza to najlepszy specjalista w Łodzi. Zreszta chyba wiekszosc dzieciakow mlodych lekarzy leczona jest u pani doktor Anna Stanczyk, a to chyba o czyms swiadczy. My takze bylismy ostatnio na wizycie, bo podejrzewalismy AZS i musze powiedziec, ze Pani doktor robi super wrazenie. I wystarczylo pare porad a Jas ma o niebo lepsza skore.
Jesli zas chodzi o doktora Kaszube, to znam mase zadowolonych osob, ktore sie u tego lekarza leczyly, nie raz stalam do niego w kolejce dotrzymujac towarzystwa jakiejs kolezance i nigdy nie widzialam tam dzieci. Wiem, ze to najpopularnijeszy dermatolog w Łodzi.

Jesli ktos chcialby namiary do alergologa to dajcie znac, bo musze je wyciagnac od meza.

 

[Novaczka]

A ja chyba mam P. dr Stańczyk wpisaną jako opiekunkę w programie EuroPrevall, to taki o alergiach.. pytali mnie zaraz jak urodzilam, czy chcę, by dziecko brało udział w tym programie, polega on na kontrolach co jakiś czas czy dziecko jest narażone na alergię. Na pół roczku tylko dzwonili, ale na roczek mamy się spotkać. Na razie czekam na kontakt, zresztą Mała dopiero co wydobrzała po chorobie, więc tak naprawdę jeszcze się z nikim nie spotykalam i nie mam żadnego zdania, ale jak będę po, to się oczywiście odezwę. Nie dam głowy czy to jest ta pani doktor, ale jak sprawdzę, to potwierdzę, albo zaprzeczę. Dokumenty mam u Małej w pokoju, a na razie śpi i nie chcę włazić..
No to tymczasem..

 

[Dzidzileyla]

Tak, to na pewno ta pani doktor, bo prowadzi badania zwiazane z alergiami u dzieci, program jest finansowany ze srodkow Unii Europejskiej.

 

[Leika]

My tez bierzemy udział w EuroPrevall, ale zdiagnozowali małemu skazę białkową jakieś 6 tyg temu, po czym kazali czekać na wyniki krwii miesiąc. Minęło 6 tyg a oni milczą. A mój mały ma ciągle jakieś wysypki i ja sama musze zgadywać od czego (ostatnio wysypało go po moreli strasznie...). Mam dość błądzenia po omacku, gdy dziecko mi się męczy, dlatego idę dziś z małym prywatnie do lekarza.

 

[kasiulla23]

Leika ale w tym wieku testy z krwi nie daja 100% pewnosci bo np dzis wyjdzie ze ziemniak a za dwa tygodnie juz nie

wiec dzialanie mam polega wlasnie na tym by obserwowac dziecko , wprowadzac jeden produkt na tydzien i obserwowac czy jest po nim jakas reakcja (bol brzucha, wysypka, stolce itd) i to jest najlepszy sposob zapobiegania i w jakis sposob leczenia alergii poprzez niepodawanie produktu ktory uczula
no i przede wszystkim nalezy u malucha unikac produktow ktore sa najsilniejszymi alergenami i wprowadzic je jak najpozniej

 

[Novaczka]

Witajcie, macie rację, sprawdziłam to ta pani doktor.
martyni też wychodzą krostki na buzi i to najczęściej po kaszce, albo po spacerze, ale ona ma je okresowo. teraz są nasilona, bo chyba jakiś ząb się przebija (wydaje mi sie że 4 górna) i ślini się jak obcy i całą buźkę czesto ma mokrą, do tego wszystko pakuje do buźki i to efekt. Staram się przemywać i osuszać buźkę, ale musiałabym chyba cały czas stać z ręcznikiem i zabrać wszytkie zabawki.. na dodatek smaruję tłustym kremem, zeby tak bardzo nie podrażniało skóry.. W sumie jestem ciekawa tej wizyty.. acha, nie obstawiam skazy bialkowej, bo pomleku nic się nie dzieje, czasem nawet zabielę zupkę zwykłym krowim mlekiem i też nic, ani mieso, ani jajko, ani banan.. nic. Pozdrawiam.