reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

PADIQQ, no to ZUZCE tez jest czego gratulowac.Pozycja stojaca to nie lada wyczyn.
BUZIACZKi.
A jak u WAS przygotowania do świąt.
Bo u mnie tak jakoś utknęło.
Jakoś ześmy się wszyscy rozleniwili.
A Oskarek ma w drugii dzien świat chrzest.Musimy w sobote jechac kupić ubranko i buciki.
Najbardziej przeraża mnie to gotowanie dla rodzinki.Wielkiej imprezy nie bedzie, ale bądź co bądź te 20 osób coś musi jesc.
 
reklama
Dasz sobie radę z tym przyjęciem, a jakby co - to radzę zagonić do pracy mamę i teściową- to sprawdzony, przynajmniej u mnie, sposób!:-)
 
My będziemy robić chrzest na wielkanoc prawdopodobnie i nie wiem, czy nie skończy się na restauracji, bo u nas nie ma za bardzo warunków na pomieszczenie gości.

mamusiaagusia, powodzenia!
 
witam wszystki łodzianeczki!!! dziewczyny znacie może jakiegoś dobrego lekarza pediatrę alergologa? może być prywatny bo państwowo to pewnie straszne kolejki.mam straszne problemy ze skórą córki a przeciez nie mogę jej cały czas ''atakowac'' sterydami. nie wiem juz na co jest jeszcze uczulona,na razie praktycznie na samym nutramigenie od 4 tyg.życia,a skóra zmieniona cały czas i kupy brzydkie no i ten cieknący nos.na pewno coś w domu ją uczula tylko sama już nie wiem co.myślałam o zrobieniu testów prywatnie tylko czy jest sens u takiego malucha to może taki specjalista by mi coś podpowiedział.
 
No teściowa jest wyjątkow zaangazowana.
Na nią napewno moge liczyć.
Z mamą troche gorzej, bo mieszka na drugim końcu miasta.
No ale damy sobie radę tylko straszny leń mnie dopadł.Nic mi się nie chce.
 
Aga, ja znam tylko alergologa dla dorosłych więc nic nie doradze, ale... jeśli nikt Ci nie pomoże, to daj znać, zapytam teściową, ona jest silną alergiczną i zna środowisko lekarzy, może kogoś by poleciła...
 
Aga znam alergologa. Jutro napisze na PW, bo dzis juz sie klade spać. Dobry fachowiec, przyjezdza do domu, wizyta 70zł. Mój Olo jest pod jego opieką od poczatku. Pozdrawiam Łodzianki!
 
AGa, nie wiem kogo poleciła Ci Irlandia, ale ja znam dr Buczyłłko, Krzysztof bodajże.
Przyjmuje w przychodni na Kopernika.
Wydaje mi sie bardzo konkretny, i znający sie na tym czym sie zajmuje.
Powiedział mi kilka cennych informacji.
Podam Ci numer, tylko moze wyslę prywatną wiadomość, z numerem.
Aha i pocieszę Was dziewczynki, ponad 3 lata męczył sie z AZS i alergią na białko mleka krowiego_Obiawiało sie o u niego paskudnymi chropowatymi placami na skórze.Przeważnie na nadgarstku, i czasami na szyi.Jak był wiekszy to starszbnie to rozdrapywał, az do krwii.Jadł biedaczek NUTRAMIGEN, i inne świństwa.Wiem, ze niektóre dzieci jeszcze bardzie sie męcza.U nas dało sie wystrzymać.
W kazdym razie ,zmierzam do tego ze U Kamila w tym momencie na ma śladu po AZS.Pałaszuje prawie codziennie płatki z mlekiem na śniadanie(krowim)jogurty, serki, i wszystko to co wcześniej go uczulało.
Bedzie dobrze, zobaczycie
W tym momencie moje dziecko nie pamieta o alergii.

Kupilsmy garinitur naszemu facecikowi.Niestety moje zdanie w tej kwestii nie miało znaczenia.Wybierali panowie.No, ale musze docenić ich gust.
Garniak jest suuper.
 
reklama
AGa, nie wiem kogo poleciła Ci Irlandia, ale ja znam dr Buczyłłko, Krzysztof bodajże.
Przyjmuje w przychodni na Kopernika.
Wydaje mi sie bardzo konkretny, i znający sie na tym czym sie zajmuje.
Powiedział mi kilka cennych informacji.
Podam Ci numer, tylko moze wyslę prywatną wiadomość, z numerem.
Aha i pocieszę Was dziewczynki, ponad 3 lata męczył sie z AZS i alergią na białko mleka krowiego_Obiawiało sie o u niego paskudnymi chropowatymi placami na skórze.Przeważnie na nadgarstku, i czasami na szyi.Jak był wiekszy to starszbnie to rozdrapywał, az do krwii.Jadł biedaczek NUTRAMIGEN, i inne świństwa.Wiem, ze niektóre dzieci jeszcze bardzie sie męcza.U nas dało sie wystrzymać.
W kazdym razie ,zmierzam do tego ze U Kamila w tym momencie na ma śladu po AZS.Pałaszuje prawie codziennie płatki z mlekiem na śniadanie(krowim)jogurty, serki, i wszystko to co wcześniej go uczulało.
Bedzie dobrze, zobaczycie
W tym momencie moje dziecko nie pamieta o alergii.

Kupilsmy garinitur naszemu facecikowi.Niestety moje zdanie w tej kwestii nie miało znaczenia.Wybierali panowie.No, ale musze docenić ich gust.
Garniak jest suuper.
o boże nie strasz mnie .trzy lata!!!!!!! wspólczuję Twojemu maluszkowi,to musiało być dla niego potworne. zresztą dla Ciebie też pewnie bardzo męczące. najbardziej się boję zeby z tej alergii nie ''wykwitła'' jakaś astma i żeby moje dziecko nie było skazane na leki do końca życia.
 
Do góry