padiqq,
Czekamy na fotki!
i obszerniejszą relację ze spotkania
Bardzo żałuję, wierzcie mi
Julka taka sobie - temperatura oscyluje wkoło 37 stopni - wole ja dednak przyetrzymać w domu 2 dni nim pójdzie do przedszkola bo potem miałabym 2 tygodnie siedzenia na zwolnieniu..
Wystarczyły 3 chłodniejsze dni i wiele osób chrząka i katarzy - łacznie ze mną - mam katar. W domu przez te dni było tak zimno, że dogrzewałam farelką..
A u was jakieś straty?
Czekamy na fotki!
i obszerniejszą relację ze spotkania
Bardzo żałuję, wierzcie mi
Julka taka sobie - temperatura oscyluje wkoło 37 stopni - wole ja dednak przyetrzymać w domu 2 dni nim pójdzie do przedszkola bo potem miałabym 2 tygodnie siedzenia na zwolnieniu..
Wystarczyły 3 chłodniejsze dni i wiele osób chrząka i katarzy - łacznie ze mną - mam katar. W domu przez te dni było tak zimno, że dogrzewałam farelką..
A u was jakieś straty?