Trina, musi byc dobrze, pójdź sobie spokojnie (taa, łatwo sie mówi, że spokojnie ;-)) na Betę i bedziesz wiedziała na czym stoisz, potem ginekolog no i na końcu wizyta na porodówce koło połowy lutego
Mmmona - to trzymam kciuki, zebys się tego paskudnego wyjazdu nad morze nie doczekała
Lazurowe - podziwiam, ja 3 tygodni bez M chyba bym nie wytrzymała i znając mnie pewnie bym Go odwiedziła ;-) Przede mną teraz 2 tygodnie bez Niego (tzn od jutra do piątku, potem w weekend jest z nami i znów nie ma Go od poniedziałku do środy) i już to strasznie przeżywam :-(
No no no, widzę, że szykuje się jakiś wyż demograficzny w marcu 2012 ;-) No oby się nam wszystkim udało
Wika sto lat! ;-)
Mmmona - to trzymam kciuki, zebys się tego paskudnego wyjazdu nad morze nie doczekała
Lazurowe - podziwiam, ja 3 tygodni bez M chyba bym nie wytrzymała i znając mnie pewnie bym Go odwiedziła ;-) Przede mną teraz 2 tygodnie bez Niego (tzn od jutra do piątku, potem w weekend jest z nami i znów nie ma Go od poniedziałku do środy) i już to strasznie przeżywam :-(
No no no, widzę, że szykuje się jakiś wyż demograficzny w marcu 2012 ;-) No oby się nam wszystkim udało
Wika sto lat! ;-)