reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy :) byly mi bardzo potrzebne bo zle sie z tym czulam :( myslalam, ze dluzej wytrzymam. Wczoraj wieczorem musialam sciagac bo mnie cycki bolaly a mleko bylo dziwnie wodniste, prawie przezroczyste, wczesniej bylo zoltawe. Ja akurat mam male cycki bo z malego B zrobily mi sie male C. Zawsze nosilam staniki z pushapami a teraz miekkie wiec nie widac roznicy.

O lokacie tez myslalam ale chyba zaloze po prostu osobne konto dla Juniora i bede wplacac co miesiac jakas kwote.
 
reklama
My narazie cala kase co Sonia dostaje trzymamy w kopercie, no i sami jej dokladamy co miesiac. Lokate tez chce założyc ale narazie nie mam czasu i ochoty.


Kasik poprostu zmienia Ci sie mleko, ja tez juz nie mam zoltego a biale i czasami tez wydaje sie wodniste a jak widzisz karmie tylko i wylacznie KP, mleko co jakis czas sie zmienia i dostosowuje do zapotrzebowań dziecka. Ja może jestem mało obiektywna bo u mnie z laktacja zero problemów ale ja bym Ci radziła dalej walczyc z laktacja :) Tylko ja nie znam tych problemów wiec łatwo mi mówić :)
 
Kasik czyli w sumie cały czas taką raczej siare miałaś. Pewnie dopiero teraz zmienia się w mleko. Ciężko o laktacje tylko na laktatorze, ja juz karmiąc odciagalam max 40 ml a przecież Ala zawsze najadala się prosto z cyca zawsze przynajmniej na 2 godz. I nie wiem czy pamietasz ze Kicius miał podniebienie które w ogóle uniemożliwialo mu ssanie z piersi. Po prostu nie zawsze się da. Moja siostra pielęgniarka też mi cały czas powtarzała że jak się nie uda to trudno a mama mi powtarza że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko więc jak teraz jesteś szczęśliwa to super :-) no i gratulacje z okazji ukończenia pierwszego miesiąca przez Juniora ;-)

Dziewczyny czy u Was też tak było że u dzieci w okolicach 1,5 miesiąca zaczynały się problemy z brzuszkiem? Mam na myśli problemy z gazami i ulewanie. Do tej pory wszystko było super
 
Smerfeta jakbyś trafiła. Mój biedulek przeplakal wczoraj ponad 2 godziny. Az bałam się ze przepychliny dostanie. Pomogla dopiero suszarka u grzanie nią brzuszka. A zauważyłam zależnośc. Wczoraj rano wypił mi cyca za godzinę bolal go brzuszek. Caly dzień byl na mm bo pokarm ściąglam latatorem. No i dalam mu to moje mleko dopiero około 19 i za godzinę właśnie zaczął mi tak strasznie płakać. Dzis nie dam mu w ogóle cycka. Zobaczę. Pokarm juz ściąglam i schowam. Oczywiście nie jem co popadnie. I nic nowego nie zjadłam.
Ulewal mi już wcześniej (najczęściej moje mleko z piersi, mm prawie nie) teraz karmie go bardziej na siedząco i jest ok. Gazy owszem sa większe. Uaktywnily się po probiotyku a po odstawieniu nie przeszły więc to chyba akurat normalne.
 
dzięki ale i tak do wyrzucenia. Dziś cały dzień żadnych boli żadnych placzow. Mały spokojny. Czyli to nie była kolka bo dziś by znowu miał a pora już minęła. Tak mi szkoda go odstawić ale cóż. Doradzę się jeszcze w poniedziałek pani dr bo mamy wizytę. I w końcu dowiem się o to jego składanie się w literke C

Edit
Pewnie to jakieś uczelnie na moje mleko.
 
reklama
Podziwiam ta ksiezna Kate ze kilka godzin po porodzie juz pokazala sie publiczne, i to jeszcze trzeba pieknie wygladac i sie usmiechac. Ale było widac że jak schodzili po schodach to mąż jej musiał pomagać :-) Ja jedynie czego bym sie obawiala ze akurat poleci ze mnie krew, bo jak ja bylam pierwszy dzien po porodzie, zreszta nie tylko ja dziewczyny po SN tez to miały, to jak wstalam to wylało sie ze mnie tyle ze musialam sie wykapac i myc podłoge:crazy:
 
Do góry