reklama
Antuanet24
Październikowe mamy'08
Kaka82 nie martw się, teraz konflikt serologiczny to już nie problem dla medycyny. Gdzieś czytałam że zdarzają się w 40% porodów odbieranych w Polsce.
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
Mój skarbek ma 10,7 mm i piękne serduszko.Maluszek jest Ok, ale niezbyt dobry jest kształt pecherzyka, nie jest okragły i w jednym miejscu lekko wkleśniety, dostałam luteię 2 tabl. dowcipnie na wieczór i zwolnienie na 2 tygodnie. 1 kwietnia kolejna wizyta, i zobaczymy. Gin twierdzi że kształt nie powinien być kłopotem, ale strasznie się boję.
Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Kaka napewno wszystko będzie dobrze, trzymam za Ciebie kciuki!!!
Myśl pozytywnie, wiara czyni cuda!!!!!
Myśl pozytywnie, wiara czyni cuda!!!!!
ppatqa wszystko będzie dobrze. Luteina cuda potrawi zdziałać. I leż ile wlezie
kaka82 ja mam na 18 i już mnie brzuchol boli i gania do wc Może się spotkamy znając życie i przesunięcia u gina
ps ile płaciłaś na pierwszej wizycie? bo widze ze cennik poszedł do góry
kaka82 ja mam na 18 i już mnie brzuchol boli i gania do wc Może się spotkamy znając życie i przesunięcia u gina
ps ile płaciłaś na pierwszej wizycie? bo widze ze cennik poszedł do góry
Ja jestem własnie po wizycie tzn usg. BYłam prywatnie i czegos tak stresującego jak dzis to juz dawno nie przezyłam Najpierw musiałam wypic prawie litr wody bo mi kazali zeby dokładniej wyszło niby usg. Nigdy nic takiego w pierwszej ciazy nie robiłam. Wypiłam ta wode i ledwo wytrzymałam az jakaś baba wyszła z gabinetu bo sobie gadali godzine Potem jak sie połozyłam to lekarz nic nie mógł znależć. Jak mu powiedziałam ze zrobiłam testy i wyszły pozytywnie to się zdziwił i powiedział, ze musiało sie coś niezle popieprzyć Ale nagle znalazł pecherzyk, tyle tylko, ze odpowiadajacy rozmiarem 5tyg. i narazie nie widać zarodka:-(. Powiedził, ze tak sie moze zdazyc przy długich nierególarnych okresach, a ja takie mam, i że ciąza jest poprostu pewnie młodsza niz wychodzi z om. Bo z OM wychodzi 8 tyg. Jednak ta sytuacja tak mnie zestresowała i jeszcze na koncu ten gin. do mnie mówi tak" bedziesz chowała tą ciąże?" a ja na niego oczy wybałuszyłam i pytam a co powinnam usunąć?? to on zaczął nagle zmieniać temat, ze no nie, tak pyta zeby mi powiedziec co mam robic dalej i czy mam lekarza prowadzącego itd... Normalnie wyprowadziło mnie to z równowagi. Myslał pewnie ze moze bedzie okazja zarobić na usunięciu Jak wyszłam to sie poryczałam z nerwów!! A wogóle to kazał mi zrobić następne usg nie wcześniej jak za jakieś 5 tyg. Wiec teraz dalej musze tkwic w tej cholernej niepewności, co tam sie dzieje...czy ciąza się rozwija i czy prawidłowo:-( Nie wiem jak to wytrzymam. Na pocieszenie zrobie sobie suwaczek, wkońcu widać pęcherzyk więc w ciązy jestem Trzymajcie kciuki zeby było ok! A czy u którejś może z was wiek ciązy nie pokrywa się z terminem wg OM? Własnie nawet nie wiem jak sobie suwaczek zrobic
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
Podziel się: