reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Wiola dobrze ze zrobilas badania aczkolwiek...jak dla ciebie to malo co on zjadl to moj stasio to wogole niejadek;-) Zoladeczek dziecka ma wielkosc jego piastki...wiec to ze nam sie wydaje ze to malo dla nich to wystarczajaco, ja uwazam tak jak patka, dziecko samo sie nie zaglodzi i jesli wszystkie wyniki beda dobre , to poprostu wystarczy mu tyle ile zjada.Co innego jesli beda jakies nieprawidlowosci wtedy juz pewnie lekarz bedzie dzialal...
Stasio jak wstaje rano wypija 200 ml kakao,
potem na sniadanie zjada kromeczke chlebka
potem obiadek(ziemniaczek kawalek mieska, jak jest zupa to pol nieduzej miseczki zje)
na deser serek ale nie caly tak ze 100 ml wszamie
na kolacje to roznie raz zje raz nie ale na spiocha daje mu bebiko z kaszka teraz robie mu ze 180 ml wody i zawsze zostawia troche w butelce, w miedzy czasie jakies jabluszko zje no ale tego jako posilek nie licze raczej jako witaminki ;-). wiec jakiegos szalu nie ma, a anemi nie ma i wyniki w granicach normy:tak:
Mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale jesli moglabym ci doradzic to nie biegaj za nim z jedzieniem bo krecisz na siebie bicz, on bedzie kojarzyl jedzenie z czyms niemilym, fajnie by bylo gdybys nalozyla mu jedzonko na talerzyk polozyla przed nim i niech swini, je raczkami czy czym tam chce, mozesz tez lalki sprobowac z nim karmic;-)albo autka (u nas jest karmienie zygzaka:-D) karmienie na bajkach tez jest kiepskim sposobem bo dziecko nie kojarzy jedzenia z posilkiem tylko z ogladaniem bajek...

Dziewczyny dzięki za odzew, Magdasf absolutnie maz rację, wiem, że jedzenie to jedzenie powinno odbywać się przy stole w skupieniu a nie przy bajkach ewent. lataniu z łyżką i wpychanie. ALe w akcie desperacji ze łzami w oczach po prostu chwytam się wszystkiego, bo serce mi pęka jak on na wszystko NIE. Wczoraj miałam zrobić mu dzień "niepchania żarcia", a skończyło się na tym, że cały wieczór przeryczałam, bo już mi psycha siadła, że on tylko o herbacie by chodził (wszelkie soki też są beee).

Odebrałam dziś wyniki badań i z mojej analizy wynika że jednak anemia. Po południu pójdę z tym do lekarza, a jak się uda to jeszcze kał dam do zbadania.

A odnosnie tego, że niektóre dzieci faktycznie mało jedzą i są zdrowe. Ok, tylko że mój do pewnego momentu naprawdę ładnie jadł, a teraz mam wrażenie że z dnia na dzień je coraz mniej. I to mnie najbardziej niepokoi.
 
Wiola dlatego bardzo dobrze zrobilas ze zrobilas badania:tak: Wiadomo ze przyczyny moga byc rozne, czasami dzieci przestaja jesc tyle ile dotychczas bo tak, a czasam cos sie dzieje innego. I rozumie cie kazda matka chce przeciez jak najlepiej dla swoich dzieci:tak:
Teraz pedz do lekarza a po powrocie pisz szybciutko jak tam z wynikami szymonka:tak:Ja trzymm kciuki zeby wszystko bylo dobrze:tak:
 
I po lekarzu, jest trochę anemia, ale nia ma wielkiej tragedii, Szymcio dostał żelazo do picia przez 2 tygodnie, zestaw witaminek i po 2 tygodniach powtórzyć wyniki.
Trochę się uspokoiłam i mam nadzieję, że to pomoże, a i ja wyluzuję trochę i pozwolę mu na niejedzenie jak nie ma ochoty.
 
hejka u mnie w porządku, poza zaleceniem dietetycznym by przejsc na sól potasowa, bo mam niski potas- ale gdzie ja to dostane??? Maluszek ma 3 cm, serduszko pieknie bije, macha rączkami, wielkosciowa zgadza się z OM, widzialam moje malenstwo przez chwile w 4 d, nastepna wizyta za 3 tyg.
 
I po lekarzu, jest trochę anemia, ale nia ma wielkiej tragedii, Szymcio dostał żelazo do picia przez 2 tygodnie, zestaw witaminek i po 2 tygodniach powtórzyć wyniki.
Trochę się uspokoiłam i mam nadzieję, że to pomoże, a i ja wyluzuję trochę i pozwolę mu na niejedzenie jak nie ma ochoty.

Trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło do normy z Szymonkiem:tak:

hejka u mnie w porządku, poza zaleceniem dietetycznym by przejsc na sól potasowa, bo mam niski potas- ale gdzie ja to dostane??? Maluszek ma 3 cm, serduszko pieknie bije, macha rączkami, wielkosciowa zgadza się z OM, widzialam moje malenstwo przez chwile w 4 d, nastepna wizyta za 3 tyg.

Gratuluję dobrych wieści:-)
 
I po lekarzu, jest trochę anemia, ale nia ma wielkiej tragedii, Szymcio dostał żelazo do picia przez 2 tygodnie, zestaw witaminek i po 2 tygodniach powtórzyć wyniki.
Trochę się uspokoiłam i mam nadzieję, że to pomoże, a i ja wyluzuję trochę i pozwolę mu na niejedzenie jak nie ma ochoty.
bedzie ok:))) a Ty faktycznie daj na luz bo maluszek to odczuwa
hejka u mnie w porządku, poza zaleceniem dietetycznym by przejsc na sól potasowa, bo mam niski potas- ale gdzie ja to dostane??? Maluszek ma 3 cm, serduszko pieknie bije, macha rączkami, wielkosciowa zgadza się z OM, widzialam moje malenstwo przez chwile w 4 d, nastepna wizyta za 3 tyg.
No piękne wieści. Oby tak dalej!!!!

A My po bilansie małego waga tak jak mówiłam 12kg wzrost 92:tak::tak::tak: tak wiec jestem zadowolona:tak::tak::tak:
Niki o szczepionce a dziś h... się czuje:sorry2:
 
Czarna a co lekarka mówiła na wagę Samiego? bo mój waży też 12 kg i wzrost 90 i nam na bilansie powiedziala ze Maciek jak na taki wzrost to waży troche za mało.
 
reklama
Lilunia sama ją zagadałam czy aby nie trzeba zrobić jakiś badan itp a ona mi na to że zgodnie z jego rozwojem waga trzyma się mniej więcej na tym samym centylu więc nie mam co się martwić. Co innego jakby spadała a tak się nie dzieje. Więc luzik jak na razie.
 
Do góry