magdziunia
Październikowa Mama'08
Współczuję tych alergii - mój szwagier ten należy do tych łzawiących i jak przychodzi taki okres to dosłownie szaleje a w domku chodzi z wkręconymi chusteczkami w dziurki do nosa.
No i tym samym jego dzieci też odziedziczyły alergię ... ech.
Teraz to bardzo dużo alergików jest i niby na początku wszystko jest oki a później wychodzą te cholerne (przepraszam za wyrażenie) krostki, kichania, łzawienia itp.
No i tym samym jego dzieci też odziedziczyły alergię ... ech.
Teraz to bardzo dużo alergików jest i niby na początku wszystko jest oki a później wychodzą te cholerne (przepraszam za wyrażenie) krostki, kichania, łzawienia itp.