Mamusie październikowe u lekarza

[k@siek]

Ppatga, Dorotka 1...9 super, że z dzidziami wsio w porząsiu, JAKBY MOGŁO BYĆ INACZEJ?;-)

Ppatga w ciąży różne świńśtwa się mogą przyplątać, wiec nie ma się czym stresować. Po urodzeniu dzidzi napewno wszystko będzie w porządku, nie można myśleć inaczej

 

[k@siek]

Dokładnie Kaka ja tez mam 2. Wszystko zależy od podejscia lekarza. Pamiętam przy Adasiu tez mialam 2 i lekarz kazał mi brac globulki i cos tam jeszcze a zaraz potem zmieniłam lekarza i ten powiedział, że w ciąży to standard i nie leczył tego i miał rację, bo nic sie nie działo a po ciąży było wsio w porządku

 

[ppatqa]

3 miałam przed ciążą , leczenie i kolposkopie, teraz mam koleją cytologie bo wcześniej nie chciał drążnić mi szyji i dobrze, czekał aż bedzie 2 trymestr w pełni, zreszta kolposkopie druga jak będzie zła cytologia mam robić maj czerwiec, wiec czekam.

 

[Kaka82]

Wstyd się przyznać ale co to ta kolposkopia?

 

[ppatqa]

prosto mówiąc zdjęcie szyjki

 

[Kaka82]

acha To miejmy nadzieję, że fotka Twojej szyjki jest udana i będzie ok;-)

 

[dorota123456789]

Ppatqa 3 mamy kciuki za szyjke :-) bedzie oki :-)

Kaka masz racje chyba zazwyczaj jest 2 z cytologii

A ja dziewczynki mysle nad zmiana lekarza bo po :

1 -mysle nad zmiana lekarza na kase chorych bo mnie i nas wykancza juz tak kasa
na gina bo naprawde jej nie mamy :-(.

po 2 - ten gin na ktorego bym sie zdecydowala to on jest dobry wszyscy maja o nim dobre zdanie
i ja tez .Moja kolezanka do niego chodzi i jest zadowolona :-)

po 3 - chcac aby on mnie prowadzil w ciazy na kase musze przepisac sie z mojej przychodni
do tej wlasnie gdzie przyjmuje ten lekarz :-( .Przychodnia ok ale starsznie daleko od mojego mieszkana.Teraz tego gina prywatnego mam tez daleko ale troche blizej ale nie o to chodzi tylko
o to ze jak sie przepisze do tej nowej przychodni to pozniej z dzieckiem bede miala
strasznie daleko i ciezko isc z takim dzieckim tak daleko do lekarza :-(.Ale ja se mysle ze najwyzej zas sie pozniej przepisze do przychpdni blizej domu :-)

po 4 - coraz mniej jestem zadowolona z mojego gina jakos tak zrobil sie inny.Niby nic sie nie stalo
ale nie jestem tak traktowana jakbym chciala chodzac do prywatnego gina :-(.
Ale moj gin teraz ten co do niego chodze ma najlepszy sprzet i tylko u niego robi sie te najwazniejsze usg a jak do nigo chodze to mam je za darmo a jak sie nie chodzi do niego to trzeba chyba placic :-(

I juz nie wiem co mam zdrobic ???????????????????????????? :-(

 

[kulfon26]

Ppatqa trzymam mocno kciuki tylko się nie zamartwiaj wiem że to nie łatwe ale i tak nic nie da.

 

[czarna79]

ppatqa WOW ale super wieści. Normalnie ja juz sie nie moge doczekać swojej wizty jak was czytam. Co do cytologi to pewnie tak jak K@siek pisze jakieś zapalenie czy coś się przyplątało.
Ja zawsze miałam I gr. Teraz mam II gr i tez OK ale mam maleńką nadzerke juz od kilku ładnych lat i chyba teraz po porodzie bedziemy próbowac ja usunąć;-)

Dorotka1234.... jeżeli czujesz taką potrzebe to zmień lekarza. Co do różnych przychodni to nie jest powiedziane ze dzidziuś musi byc tam gdzie ty Wiec spokojnie ty mozesz byc tam a dzidzius koło ciebie;-)

 

[dorota123456789]

Aha ale jest tez taki klopot ze ja mojmu szefowi musial obiecac ze do konca ciazy bede na chorobowym i on juz zatrudnil kogos na moje mijesce i wiecie jak pojde na kase chorych do niego
to on moze nie chciec mi dawac zwolnienia :-( Moge tez do tego nowego gina chodzic prywatnie
i tez sie nad tym zastanawiam ale wciaz rozbija sie wsio o kase a ja juz bym chciala nie wydawac
kasy na gina :-( I sie kolo zamyka :-(