reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Byłam rano na pierwszym w tej ciąży KTG. Macica się stawiała, maksymalnie do 40% :sorry2:, Tętno Małego w normie, widać było na wykresie kopniaki:-D. Lekarz w poradni K dał mi na sobotę skierowanie, ale zlecił jeszcze jedno KTG w piątek z rańca i też mam się po nim pokażać w poradni. Także torbę dziś pakuję tak "na super" i czekam soboty. A samopoczucie wyjątkowo dobre!!!!:tak:
 
Po dzisiejszej wizycie - mój gin szacuje, że urodzę do weekendu... tego weekendu... (rany, przecież zostały 2 dni!!!) :szok: :szok: :szok:

Nie wierzę w to wcale i nie wiem, jak on to sobie wyobraża, jak ja skurczy nie mam, a termin dopiero za tydzień... no ale zobaczymy, podobno wszystko wskazuje na to, że to lada dzień... więc czekam na skurcze, albo na odejście wód... trochę mi narobił nadziei, bo się nastawiałam raczej na "po terminie"

Ale pytałam o KTG (bo jeszcze nie byłam) i mówi, że wyniki tak dobre i wszystko super, że na razie nie ma potrzeby - jakby co to mam u niego wizytę za tydzień.

Może doczekamy :-)
 
Po dzisiejszej wizycie - mój gin szacuje, że urodzę do weekendu... tego weekendu... (rany, przecież zostały 2 dni!!!) :szok: :szok: :szok:

Nie wierzę w to wcale i nie wiem, jak on to sobie wyobraża, jak ja skurczy nie mam, a termin dopiero za tydzień... no ale zobaczymy, podobno wszystko wskazuje na to, że to lada dzień... więc czekam na skurcze, albo na odejście wód... trochę mi narobił nadziei, bo się nastawiałam raczej na "po terminie"

Ale pytałam o KTG (bo jeszcze nie byłam) i mówi, że wyniki tak dobre i wszystko super, że na razie nie ma potrzeby - jakby co to mam u niego wizytę za tydzień.

Może doczekamy :-)
Wow a po czym stwierdził??? brak szyjki? rozwarcie??? az sama jestem ciekawa:-p
Byłam rano na pierwszym w tej ciąży KTG. Macica się stawiała, maksymalnie do 40% :sorry2:, Tętno Małego w normie, widać było na wykresie kopniaki:-D. Lekarz w poradni K dał mi na sobotę skierowanie, ale zlecił jeszcze jedno KTG w piątek z rańca i też mam się po nim pokażać w poradni. Także torbę dziś pakuję tak "na super" i czekam soboty. A samopoczucie wyjątkowo dobre!!!!:tak:
no super super to bedzie weekendowy chłopczyk:-p

jejku ja niewyrobie do piatku. Prosze o jakies srodki nasenne:-p na ten czas. Ale tak sie zastanowic nie wiem po co mam tam isc. posłuchac ze ginka zadowolona ze tak długo sie trzymam, ze spokjnie jeszcze połaze z brzuchem i abym koło 10 listopada zjawiła sie na patologii. toc mnie to bardziej zdołuje :baffled: niz pocieszy. Ale poprosze o usg aby spawdziła łozysko i ilosc wod. choc tyle z tego dobrego:sorry2:
 
Wow a po czym stwierdził??? brak szyjki? rozwarcie??? az sama jestem ciekawa:-p

chyba po wszystkim... po szyjce, rozwarciu, zbadaniu brzucha, nawet po tętnie płodu (coś mówił, że tak jak przed samym porodem???), ale mówię Ci, że ja tego nie czuję...:-) chociaż gin naprawdę super - stary facet z dużym doświadczeniem

mi sie wydaje, że sie nie da tak ocenić, zwłaszcza bez KTG, ale ja się nie znam...
 
Po dzisiejszej wizycie - mój gin szacuje, że urodzę do weekendu... tego weekendu... (rany, przecież zostały 2 dni!!!) :szok: :szok: :szok:

Nie wierzę w to wcale i nie wiem, jak on to sobie wyobraża, jak ja skurczy nie mam, a termin dopiero za tydzień... no ale zobaczymy, podobno wszystko wskazuje na to, że to lada dzień... więc czekam na skurcze, albo na odejście wód... trochę mi narobił nadziei, bo się nastawiałam raczej na "po terminie"

Ale pytałam o KTG (bo jeszcze nie byłam) i mówi, że wyniki tak dobre i wszystko super, że na razie nie ma potrzeby - jakby co to mam u niego wizytę za tydzień.

Może doczekamy :-)

Mi tak powiedział 2 tygodnie temu.
I d......a
Jak chodziłam tak chodzę.

Na jakiej podstawie?
Otóż szyjka skrócona i miękka była.
Bez rozwarcia.
I na tej podstawie prorokował.
Chyba...
No ale niewyprorokował :baffled:

Teraz mi zrobił rozwarcie na palec.
I dalej cisza.

Od jutra chyba już skorpion.
Będzie nas w domku dwie :happy2:
 
reklama
Mi tak powiedział 2 tygodnie temu.
I d......a
Jak chodziłam tak chodzę.

Na jakiej podstawie?
Otóż szyjka skrócona i miękka była.
Bez rozwarcia.
I na tej podstawie prorokował.
Chyba...
No ale niewyprorokował :baffled:

Teraz mi zrobił rozwarcie na palec.
I dalej cisza.

Od jutra chyba już skorpion.
Będzie nas w domku dwie :happy2:

dlatego piszę, że nie bardzo w to wierzę...

zobaczymy czy ku radości mojej przyjaciółki będzie Skorpionica tak jak ona czy Waga
 
Do góry