Mamusie październikowe u lekarza

[chiara1]

Martynka super że wszystko OK, ja na takie usg idę we wtorek

 

[czarna79]

Martynka Wieści pierwsza klasa. Super ze maluszek tak ładnie sie rozwija i wyniki wszystkie w normie.

Widziałam tez oczka i uszy, a miedzy nozkami miało smieszny patyczek, ktory wygladał jak mały "pindolek", ale babka mowiła ze to nic nie wiadomo he he he

hehe tak tak nic jeszcze nie wiadomo
Moja ginka ma troszke starszy sprzet i tak ładnie nie widac jak ty opisujesz ale mówi sie trudno.
A co do kolejnego USG to prawidłowo podała Ci termin. Moja ginka robi takie niezobowiazujace co wizyte dla sprawdzenia i zawsze moge troszku podgladnac malucha

Ciekawe jak tam Kaka pewnie juz sie powoli wybiera na wizyte

 

[Kaka82]

Ja po wizycie. Dzidiza duza i zdrowa ale nie mam fotki.Pół kilo przybyło więc żadna tragedia.

 

[czarna79]

kaka piknie tak sobie myslałam czy bedziesz nas trzymać do jutra z info czy jeszcze dziś nam napiszesz;-)
szczęściara tylko 0,5 kg boziu u mnie bedzie minimum 2:-(

 

[chiara1]

kaka gratki dzidzi i wagi, u mnie też napewno będzie waga większa

 

[dorota123456789]

Kaka i Mratyna super gratuluje pieknych fasolinek :-)

Ja to badanie usg mam 21 czyli za tydzien w poniedzialek , w ten czwartek ide do gina i nie
wiem czy mi zrobi takie minutowe usg aby tylko podejzec czy jest oki ,zobaczymy :-)

Ja jak was tak czytam to jakos zaczelam sie martwic o moja dzidzie ,czy moja
tez tak pieknie rosnie jak wasza a przeciesz bylam 4 dni temu na usg i dzidzia rosniepieknie
i bylam do wczoraj bardzo spokojna ale jakos dzisiaj jestem niespokojna,moze przez pogode.

Prawy jajnik mnie kuje od rana to chyba dzidzia rosnie bo gin mowil ze klucia moga byc
jak dzidzia i macica rosna wiec powinno byc oki dobra juz sie nie zamartwiam
JEST I MUSI BYC DOBRZE :-)

 

[Kaka82]

To chyba normalne, ze mamy wahania nastrojów...jak wychodzę z dobrymi wiadomosciami od ginna to taka szcześliwa jestem, a potem trochę euforia mija i z czasem pojawiają sie obawy i tak do kolejnej wizyty.

Gin się śmiała, że nie wie jak będzie wyglądał mój poród bo ja się strasznie spinam jak tylko ktoś mnie dotknie i nie jestem w stanie się rozlużnić. Też tak macie?

 

[dorota123456789]

To chyba normalne, ze mamy wahania nastrojów...jak wychodzę z dobrymi wiadomosciami od ginna to taka szcześliwa jestem, a potem trochę euforia mija i z czasem pojawiają sie obawy i tak do kolejnej wizyty.

Gin się śmiała, że nie wie jak będzie wyglądał mój poród bo ja się strasznie spinam jak tylko ktoś mnie dotknie i nie jestem w stanie się rozlużnić. Też tak macie?

Ja mam podobnie moj gin na kozle zawsze mowi mi kalka razy abym sie rozluznila
bo wiesz mu to przeszkadza w badaniu a ja staram sie ale ciezko mi to idzie hihih.

I dokladnie jest Kaka jak napisalas ja tez wychodze z gabinetu jak na skrzydlach i tak jest przez jakis czas ale pozniej to mija i pojawiaja sie glupie mysli

 

[chiara1]

A ja dziś idę do lekarza na 14.15 na usg z przeziernością, zobaczymy czy dzidzia da się zbadać ?
Mam strasznego stresa, mam nadzieję że wszystko będzie OK.
Oj, żeby już była 14, pewnie będzie mi się dziś dzień ciągnął.

 

[Kaka82]

Chiara1 trzymamy kciuki. Bedzie dobrze