reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

aga1480 pomyłka okropna no ale jak wszystko w pożądku to gratulacje i trzymajcie się mocno;-)
kaka82 dołaczem się do trzymających kciuki. Miejmy nadzieję że i u Was będzie wszystko dobrze.
Karolciu trzymaj się mocno!
 
reklama
Serdecznie WAM dziękuję za te ciepłe słowa,fakt przeżyłam to bardzo lekarze nawet sugerowali przerwanie ciąży ale jakże bym mogła, jeśli jeden maluch całkowicie zdrowy był??? na szczęscie jest ok jestem w domciu rosnę bardzo a mój syn podgląda swoich braci przez pepek, myśli ze coś zobaczy.. hi hi... jestem szczęsliwa, kamień z serca i mówię wszystkim, nie ufajcie lekarzom nawet jeśli mają doskonałą opinię, trochę dystansu, bo ja się w tamtym czasie bardzo wypaliłam... myślę że już niedługo napiszę wam że dzidzie są, choc wolałabym żeby jeszcze posiedziały w mojej piłce... oboje główkami do dołu się obrócili, i jak cztery nogi po żebrach dają to jest coś!! wiele osób myśli, że tuż przed porodem jestem..
 
No wlasnie Aga bo Ty sie pewnie jakos szybciej rozpakujesz:tak:a na kiedy masz termin?
tyle konczyn cie kopie, szturcha:tak:to ja juz sie nawet nie pytam jak Ci sie spi:tak::-D
ale z tym przerwaniem to rzeczywiscie dylemat okropny:no:nigdy nie chcialabym byc w takiej sytuacji:no:
 
Termin mam na 27 październik ale raczej niemożliwe jest abym dotrwała do końca, ponoć macica jest w stanie udźwignąc do 6 kg a moje maluchy łacznie ważą ponad 3kg, plus dwa łożyska, dwa woreczki owodniowe, dwa razy więcej wód płodowych.....
 
Nie pytaj jak się śpi, hi hi, to prawie niemożliwe, czasem to aż boli, a szczególnie wtedy kiedy oboje odpychają się od siebie... mój brzuch przybiera takie kształty... no i mam okropny ucisk na jelita i pęcherz, co też nie raz boli
 
Na szczęście skończył się koszmar tych badań co do choroby jednego z maluchów, miałam wielokrotnie robione usg genetyczne i na 99% dziecko zdrowe jest!! nie ma się do czego przyczepić.. w sumie będę miała trzech synków..., boję się, jak sobie dam radę?! Nie ma mi kto pomóc, teściowie nie żyją, rodzice też.. mam napady przerażenia
 
Aga - 3 chłopaczków fajnie.
A z tym podglądaniem przez pępek to super. Mój siostrzenieć-chrześniaczek też zajżał i od razu powiedział, że widzi siusiaka.
Ubaw był na całego.

Ja mam wizytkę we wtorek i pewnie oberwę za kg ... a co tam :-D
 
reklama
Do góry