J
justyneczka
Gość
Justynka ja bym na Twoim miejscu nakrzyczala na ta polozna bo to juz 13 tyg.po ost Usg i wsio moglo sie zmienic!! mysle ze ta baba jest niekompetentna i leniwa.Przeciez tu chodzi o zdrowie i zycie dziecka i czasem usg pomoze wykryc pewne nieprawidlowosci tym bardziej ze u Ciebie juz tak postepuje przygotow.do porodu!! Moze sprobuj prywatnie zrobic sobie Usg??Kurcze ale sie zdzaźnilam na ta babe no!!wez nia potrzeasnij to Twoje dziecko i niech robi co do niej nalezy!
kochaniutka, nawet jeśli zes...am sie ze złości to to nic nie zmieni. to nie jest tylko w stosunku do mnie, tylko tak wygląda ich prowadzenie ciąży i jedna zmartwiona i wsciekła justyna nic tu nie zmieni.
tutaj jest taka procedura- do 3 misiąca włącznie ciąża jest nie chroniona tzn. krwawienie, poronienie itd nie ma żadnego podtrzymywania absolutnie,
dalej- badanie krwi i moczu papierkiem lakmusowym, 2 usg i TO WSZYSTKO.
no i żaden lekarz oczywiście nie bada przez całą ciąże a jak poród przebiega bez problemu to też wcale nie widzisz lekarza a w szpitalu po porodzie zostaje sie ok 6 godzin. Tak wygląda cała opieka ciążowa moje kochane. To wiadomości nie z kosmosu tylko od położnej mojej i tych ze szpitala (bo tam też dopytywalam jak to wygląda).
Przeraża mnie najbardziej chyba to, że -wszystko jest OK jeśli ciężarówka nie ma problemów z ciąża nic sie nie dzieje, nie poroniła, nie krwawiła i ogólnie przebiega książkowo całe 9 miesięcy ale w przypadku gdy są czy były jakieś problemy z ciażami pacjentki powinni, bynajmniej ja tak uważam, jakoś bardziej zwrócić uwage na pewne szczegóły a nie tylko mówić że wszystko jest w porządku jeśli dla mnie nie jest, bo znam swoje ciało, swój organizm i nie jestem tak tępa jak angielki którym w ciąży trzeba tłumaczyć że mają zdrowo sie odżywiać nie palić i nie pić alkoholu...
Ostatnio edytowane przez moderatora: