reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

secreto - ale jazda! no oby szybko unormowali sprawe i podlaczyli na nowo prad
susi- super sprawa z tym teakwondo - my chcemy nasza małą zapisać też na jakies sztuki walki jak skonczy 4-5 lat co by sie umiala obronic i ruch/aktywnosc miala wpajany od malego nie tylko przez nas

co do mleka/butelki to ja bede miala 1 butle i 1 opakowanie mleka bo czasem jest sytuacja awaryjna a mąż nie zawsze w domu bo praca/delegacje to co ja bede w srodku nocy budziala starsza corke i 2 dzieciakow ubierala i jezdzila po aptekach nocnych? wykorzystam pozniej do kaszek/budyniow/kisielkow/zupek; no ja mam mieszane wspomnienia co do karmienie ze szpitala - core zabrali na oiom po jakis 3h od porodu i byla karmiona kroplowka z glukoza; nastepnego dnia przeniesli mnie na pooperacyjny zebym byla blizej malej i kazali pracowac nad piersiami wiec laktator poszedl w ruch co 2h/24h(to byl moj sposob zeby nie zwariowac) i po jakis 2 dniach zaczelo cos sie powoli rozkrecac i malej podawali moje mleko no ale tez wpadla raz polozna na poczatku mojej walki o mleko i scisnela mi okropnie niedelikatnie cycek krzyczas ze tzreba to z zyciem robic i szarpnela recznym jeszcze laktatorem - ta piers bolala mnie na poczatku kazdego karmienia jeszcze przez ponad miesiac!
pozneij prokocim i tam od razu konsultacja z dietetykiem na temat zasad zywienia (scisla dieta zeby takich chorych maluszkow dodatkowo nei obciazac) i przechowywania/mrozenia pokarmu więc super wsparcie - pierwsze karmienie od porodu po 3 tygodniach ale mala na szczescie od razu lapnela (pielegniarka stala tuz obok gotowa udzielac rad)

w domu przy ktoryms kryzysie laktacyjnym (chyba tym w 2 mies) tesciowa trula mi zebym podala malej butle, wkurzylam sie, zamknelam w pokoju z mala przy cycku i powiedzialam ze maja sie nie wtracac i nawet do mnie nie wchodzic (mąż też sugerował żebym dokarmiła) - nastepnego dnia juz laktacja sie dostosowala a gdybym podala butle to pewnie zmierzaloby karmienie moje do konca a tak prawie 9 mies karmilam
nie wolno dac sobie w kasze dmuchac!
 
reklama
Wyszlam tylko na pol godzinki na herbatke do sasiadki a wy 3 strony naprodukowalyscie :-)

babygg mozna kupic nutramigen bez recepty ale wtedy platnosc 100% jak Pati byla mala to zdazalo mi sie kupic bo np zapomnialam umowic sie do lekarza a ti zonk bo sie mleko konczy chyba ze teraz sie cos zmienilo
 
hej dziewczyny ;-) nie przeczytam wszystkiego tyle produkujecie:-D
ja leze,od przedwczoraj lapia mnie co jakis czas bardzo silne skurcze,nie sa regularne,do tego brzuch sie napina,twardy jak skala. wczoraj bylam na 15 min spacerze i bylo strasznie,musialam sie zatrzymywac co 2 minuty.
dzisiaj wrocilam do siebe,moj m wraca na wekend:-) tyle dobrego;-) chociaz 2 dni:-)
u lekarza nie bylam,dzwonilam kilka razy,kazał odpoczywac, i brac nospe.jesli cos sie pogorszy jade na izbe przyjec.narazie spokoj,mala kopie wiec mam nadzieje ze to tylko z przemeczenia,czas zwolnic....
 
Małpawzoo, przerażające jest to, co piszesz :( Profilaktycznie, to można sobie łykać witaminę C. Nigdy by mi przez myśl nie przeszło, żeby na własną rękę podawać dziecku takie mleko. A danonki i actimelki, to już w ogóle szczyt głupoty! W takim wieku... Odnośnie danonków - ciekawostka. Mój syn - alergik, astmatyk - na danonka reagował od razu. Atopia szybko dawała o sobie znać. A po biedronkowskich "danonkach" - nie pamiętam nazwy - takie małe, sprzedawane po kilka sztuk - nie :)
A co powiesz na dziecko rzygajace po nutelli i kinder czekoladzie po tych oryginalnych. Bo Celina może jeść Mleczna Krainę i inne batoniki mleczne, kremy czekoladowe wszystkie i nic jej nie jest, a zje te oryginały i nie ogarniam dziecka. Nie wiem czym to jest spowodowane, pytałam lekarza, to ona nie wie, mam nie podawać.
Ja pamiętam jak przystawiłam pierwszy raz Celinkę do piersi, położna machnęła ręką i powiedziała że ona się wtrącać nie będzie bo to "rekin na cycka". Mała książkowo się przyssała, aż w szoku wszyscy byli. Na łóżku obok, młoda mama i położne cudowały, bo dziecko nie chciało ssać, ani cycka ani butli:szok:
Mouse leż i odpoczywaj
Megi od dziś weekend. a jak nie dajesz rady to idź na chorobowe, po co się męczyć
 
młodamamo, u nas to standard, Adam zamiast sobie wyjść sam z łóżeczka (u nas w sypialni) to domaga się, żebym ja go wyjmowała w środku nocy.
Ale dziś mnie zaskoczył, poprzedniej nocy przykryłam go jego kołdrą u nas, bo się tak wiercił i mnie kopał, a dziś się budzę, a ten idzie do nas, potykając się i wywracając, bo sobie kołdrę niósł :D

Ja mam laktator TT (szału nie ma) i butelki również TT używałam jak ściągałam, czy tam później przy karmieniu mieszanym i jestem bardzo zadowolona. Na razie daruję sobie zakup, zawsze w razie czego sklepy są ;) Nie ma co zakładać najgorszego, że karmienie nie pójdzie, bo wtedy pewnie tak będzie. Pozytywne nastawienie ponad wszystko!!

nieznajoma, no to dobrze, oby teraz już było wszystko ok

Megi, mojemu brakuje tylko piątek ;) Pierwszy ząb wyszedł jak miał prawie 5 m-cy, każde dziecko inne :)

monisia, a próbowałaś sobie pomóc dietą na tą zgagę?? To co jemy ma baaaardzo duży wpływ. pamiętam w poprzedniej ciąży, już mocno zaawansowanej, to wizytę u teściów dwa dni odchorowywałam, bo oni tak gotują, później już mało co u nich jadłam, zeby się znośnie czuć.

Karmienie piersią - kontrowersyjny temat ;) Z jednej strony to co pisze Karolina, a z drugiej, jak karmisz dłużej niż rok, to wielkie oczy i co chwilę od kogoś pytania po co, przecież są takie dobre mieszanki, że dziecko już za duże, że to obrzydliwe itp. itd.... Niech każdy robi jak uważa.
A jeśli chodzi o cc to trzeba się domagać żeby dzieciątko jak najszybciej przystawili, wtedy na pewno te początki będą łatwiejsze.
U mnie był początkowo problem taki, że młody leniuszek i nie chciał ssać, ani budzić się na karmienie i odciągałam mu w szpitalu mleko i podawałam strzykawką po palcu. W domu jakoś poszło :)

Nie przeczytałam ostatnich dwóch stron, bo młody się domaga zainteresowania ;)
 
Nie mogę iść na chorobowe. Dziewczyna, z którą współpracuje w teamie wyjeżdża właśnie na miesięczny urlop i ktoś musi ogarnąć i jej tematy. Nie umiem tak wszystkiego zostawić, nadobowiązkowość :) Po za tym to zmęcznie to głównie wynika z tego, że wczoraj zaczęłam późno prasować, wciągnęłam się w serial i mimo ze skończyła prasowanie to siedziałam i oglądałam kolejny odcinek. No i teraz mam...

Ewula... no masz rację... każde dziecko inne, mojemu to rzeczywiście zęby jak widzę, późno wyszły.

Nie wiem może mam coś z głową, ale dla mnie dwulatek mówiący i nagle domagający się piersi nie bardzo mi podchodzi. U nas na zajęciach na które chodzę jest taka dwulatka. Jej mama chudzina straszna, piersi ledwo co, a mała wyciąga sobie, albo mama jej daje i międli tę, przepraszam za wyrażenie, rodzynkę.. Sorry, ale mimo ze jestem orędowniczką karmienia piersią to takie wypasione dwulatki przy piersi to dla mnie przesada. Ale racja każdy robi jak chce i to jego sprawa.
 
Ostatnia edycja:
No widzisz, a ja tak tego nie odbieram, ostatnio jak młody chorował to trochę mi brakowało tego kp, bo wtedy na pewno szybciej doszedłby do siebie, z resztą jak był na piersi to nie miał ani jednej choroby z wysoką gorączką, jak już to katar.
 
reklama
pić tak by przynajmniej raz na godzine robić siku... ale na zapalenie pęcherza kup sobie uro furaginum bo jest bez recepty i bierz 3x2.. po zakończeniu 1 trym można śmiało brać..ja za każdym razem jak mnie nerka boli mam brać..
 
Do góry