reklama
Przepraszam, ale....
Mnie ta pomylka z Juszka rozbawila naprawde cie Juszka przepraszam, ze tak mnie to bawi no ale ta Januszka...
Ja dzisiaj pranie robie, akurat kiedy deszcz pada :-(
I co do Hallowen, czy jak to tam. Nie lubie tego, typowo amerykanskie swieto zacierajace prawdziwe swieto zmarlych. Owszem pobawic sie mozna, ale moim zdaniem przebrania na to cos to zawsze kojarza mi sie z trupami, duchami, krwia itp. Lepiej zrobic jakis bal przebierancow, gdzie dzieci beda mogly przebrac sie za zwierzatka, ksiezniczki itp a nie za jakies zoombie... no takie moje odczucie jest.
Mnie ta pomylka z Juszka rozbawila naprawde cie Juszka przepraszam, ze tak mnie to bawi no ale ta Januszka...
Ja dzisiaj pranie robie, akurat kiedy deszcz pada :-(
I co do Hallowen, czy jak to tam. Nie lubie tego, typowo amerykanskie swieto zacierajace prawdziwe swieto zmarlych. Owszem pobawic sie mozna, ale moim zdaniem przebrania na to cos to zawsze kojarza mi sie z trupami, duchami, krwia itp. Lepiej zrobic jakis bal przebierancow, gdzie dzieci beda mogly przebrac sie za zwierzatka, ksiezniczki itp a nie za jakies zoombie... no takie moje odczucie jest.
Juszka1988
Fanka BB :)
Koreczek ja też się z tego śmiałam i to drugi raz położyłam na chwile tablet na brzuchu i mały tak zaczął kopać że tablet podskakiwał chyba mu kawałek czekolady smakował ;-)
Ja wczoraj tak tez mialam, ale z telefonem:-) za kazdym razem jak dostalam wiadomosc i telefon zawibrowal, to kopniaka dostawal i raz mi z brzucha spadl dobrze, ze mi ta Zlosnica zeszla z pecherza, bo latalam do ubikacji jak glupia
Dziewczyny
może któraś z WAs będzie zainteresowna. Fajną ofertę znalazłam na tablicyZestaw Kosz Mojżesza, Mata Edukacyjna, Bujak, Karuzela itp. Żyrardów • Tablica.pl
może któraś z WAs będzie zainteresowna. Fajną ofertę znalazłam na tablicyZestaw Kosz Mojżesza, Mata Edukacyjna, Bujak, Karuzela itp. Żyrardów • Tablica.pl
flower188
Fanka BB :)
megi pegi - możesz pobrać kupkę i zanieść do badania skoro to się powtarza to może jakas baketryjka go męczy; nie wiem od jakiego wieku można podawać nifuroksazyd dzieciom ale Tadzik chyba za mały. podstawa to odstawienie nabiału, słodyczy i podawanie probiotyków, orsalitu, odpowiednie nawodnienie
Nikusia - nie wiem czy to trochę nie za mało zwłaszcza przy mojej niedowadze sprzed ciąży no ale coż zrobię? z Karo miałam wyższą wagę w tym okresie no ale tez lepiej/bardziej starannie się odżywiałam a teraz to i czasu nie ma bo Karo no i apetyt tez sredni skoro ciagle mam mdlosci;
ewa- no to masz małego lowelasa buciki bardzo fajne tylko z tym poceniem to nie wiem czy dadzą radę pzry stópuszkach śmierdziuszkach mojej małej
nieznajoma - daj znac czy pzreszlo czy jedziesz do gin
monisia - no to na spotkanie obowiązkowo musisz przyjsc w tej spodnicy!
mamusiasynka - no to troche kontrowersyjne "swięto" wiec powinni jakos to z rodzicami skonsultowac, zwlaszcza ze z tego co pamietam w komitecie rodzicielksim jestes; nie lepiej zrobic pozniej bal karnawalowy po prostu? a przebrania poszukaj w lumpku jakims najlepiej ja tak mojej kupilam w zeslzym roku no ale tydzien wczesniej wisiala kartka o baliku
a ja jakos zmienilam troche podejscie w tej ciazy i wielu rzeczy wole nie wiedziec: nie pytam o wage, dlugosc dzidzia skoro lekarz mowi ze wsio ok to nie bede pozniej schizowac i porownywac; nie pytam gdzie mam lozysko - skoro nie mowi to pewnie nie pzrodujace; ufam mu i nie chce sobie nerwow dokladac, to moja druga ciąża w stosunkowo nie duzym odstepie wiec wiem co i jak, wiem co powinno mnie zaniepokoic i co mnie czeka - ot taka sie wylajtowana zrobilam
kurcze teraz tylko jakieś imię dla dziewcyznki musimy wybrać bo jakoś mimo iż lekarz wcześniej mowil ze dziewczynka to wybieraliśmy głownie dla chłopca...
Nikusia - nie wiem czy to trochę nie za mało zwłaszcza przy mojej niedowadze sprzed ciąży no ale coż zrobię? z Karo miałam wyższą wagę w tym okresie no ale tez lepiej/bardziej starannie się odżywiałam a teraz to i czasu nie ma bo Karo no i apetyt tez sredni skoro ciagle mam mdlosci;
ewa- no to masz małego lowelasa buciki bardzo fajne tylko z tym poceniem to nie wiem czy dadzą radę pzry stópuszkach śmierdziuszkach mojej małej
nieznajoma - daj znac czy pzreszlo czy jedziesz do gin
monisia - no to na spotkanie obowiązkowo musisz przyjsc w tej spodnicy!
mamusiasynka - no to troche kontrowersyjne "swięto" wiec powinni jakos to z rodzicami skonsultowac, zwlaszcza ze z tego co pamietam w komitecie rodzicielksim jestes; nie lepiej zrobic pozniej bal karnawalowy po prostu? a przebrania poszukaj w lumpku jakims najlepiej ja tak mojej kupilam w zeslzym roku no ale tydzien wczesniej wisiala kartka o baliku
a ja jakos zmienilam troche podejscie w tej ciazy i wielu rzeczy wole nie wiedziec: nie pytam o wage, dlugosc dzidzia skoro lekarz mowi ze wsio ok to nie bede pozniej schizowac i porownywac; nie pytam gdzie mam lozysko - skoro nie mowi to pewnie nie pzrodujace; ufam mu i nie chce sobie nerwow dokladac, to moja druga ciąża w stosunkowo nie duzym odstepie wiec wiem co i jak, wiem co powinno mnie zaniepokoic i co mnie czeka - ot taka sie wylajtowana zrobilam
kurcze teraz tylko jakieś imię dla dziewcyznki musimy wybrać bo jakoś mimo iż lekarz wcześniej mowil ze dziewczynka to wybieraliśmy głownie dla chłopca...
jaspis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 851
Jaspis to dla Ciebie chyba duże wyzwanie :O
Monisia super, że szyjesz. Ja kiedyś bardzo chciałam szyć, nawet mama próbowała mnie czegoś nauczyć, ale okazało się to słomianym zapałem:-(.
flower ja mimo że to moja pierwsza ciąża też nie pytam, tylko czy wszystko w porządku i czy nie ma się czym martwić i to mi wystarczy. Tylko wczoraj dostałam pierwszy raz wydruk z parametrami, bo tak same fotki dostawałam tylko. I też jestem spokojniejsza. Z genetycznego nawet nie wiem ile wynosiła przezierność karkowa, tylko wiem, że prawidłowo, a o więcej nie pytałam, nie wiem ile cm ma szyjka, tylko że jet wydolna.
A ja już obiadek zrobiłam, dzisiaj kawałki karkówki w sosie grzybowym z kasza gryczaną. Mniam. Ja już zjadłam:-).
megi pegi - możesz pobrać kupkę i zanieść do badania skoro to się powtarza to może jakas baketryjka go męczy; nie wiem od jakiego wieku można podawać nifuroksazyd dzieciom ale Tadzik chyba za mały. podstawa to odstawienie nabiału, słodyczy i podawanie probiotyków, orsalitu, odpowiednie nawodnienie
Flower... wielkie dzięki... wszystko o czym piszesz stosuję...
Zawsze jak Tadzikowi pojawia się rozwolnienie nabiał idzie w kąt, z tym, że on w sumie z nabiału je tylko kaszki i jeden jogurt dziennie. Mam też podejrzenie uczulenia na gluten. Muszę wybrac się do lekarza i zbadać sprawę, bo to już za często i się zwyczajnie tym martwię.
Fajnie masz z wagą, ja to z tych jak to mowi mój tata "Ze jak dobrze zjem, to od razu widać" :-) Dlatego ten basen. Cytologię ostatnio miałam w I grupie, profilaktycznie stosuję lactovaginal, więc na razie nie ma żadnych problemów.
AnetaNorwegia
Fanka BB :)
Mam pytanko do mam ktore maja juz synkow jak to jest z tymi siusiakami... Odciagalyscie ta skorke od glowki i mylyscie tam? Bo zdania sa podzielone nawet u lekarzy. Niektorzy twierdza ze nie powinno sie. Chcialabym uniknac sytuacji jaka nastapila u syna mojego faceta. 2,5 latek bedzie mial zabieg perzecinania napletka bo narosl. Oczywiscie wszystko dzieki mnie ze to zauwazylam. Maly od kilku tyg chodzil i trzymal sie za siusiaka jak by chcial siku. Kazdy tylko mowil zeby poszedl do ubikacji itd. Ja widzialam ze cos jest nie tak i zapytalam go czy go boli. Pozniej razem z moim ogladnelismy i zadzwonilismy do jego matki. Szkoda mi go ze cierpi teraz z jej winy...
W sumie juz kupilabym te na 2lata nawet, bo to minie lada chwila. Ale poczekam do swiat bo w tamtym roku rodzina sprezentowala corce 2 body z merynosow (160zl za sztuke)! I do tego polspiochy. Dla mnie to tragedia z tymi cenami!! Sama w zyciu bym nie kupila oczywiscie. No ale w takim wrunkach jakie sa tuataj zima ta welna sprawuje sie idealnie. Nie trzeba 5 warst ciuchow nakladac. Wystarczy wlasnie taki komplet na to spodnie, bluza, kombinezon i przy -20 dziecko nie zmarznie i w tej welnie tez sie nie poci.
Z kombinezonow norweskich odrazu zrezygnowalam, bo gdyby nie to ze udalo mi sie kupic uzywke za 100zl to bym w zyciuu nowego nie kupila po 400-700zl :O wole na allegro wyszperac cos
No ale ja jestem jeszcze na etapie przeliczania... Bo tutaj zarobki inne, i 400-700zl za nowy kombinezon to tak jak w polsce 80-140zl. No ale ja jakos nke potrafie sie przekonac do kupowania tutaj wszytkiego jesli wiem ze w polsce dostane taniej za minimum pol ceny. Moze z latami mi to przejdzie
W sumie juz kupilabym te na 2lata nawet, bo to minie lada chwila. Ale poczekam do swiat bo w tamtym roku rodzina sprezentowala corce 2 body z merynosow (160zl za sztuke)! I do tego polspiochy. Dla mnie to tragedia z tymi cenami!! Sama w zyciu bym nie kupila oczywiscie. No ale w takim wrunkach jakie sa tuataj zima ta welna sprawuje sie idealnie. Nie trzeba 5 warst ciuchow nakladac. Wystarczy wlasnie taki komplet na to spodnie, bluza, kombinezon i przy -20 dziecko nie zmarznie i w tej welnie tez sie nie poci.
Z kombinezonow norweskich odrazu zrezygnowalam, bo gdyby nie to ze udalo mi sie kupic uzywke za 100zl to bym w zyciuu nowego nie kupila po 400-700zl :O wole na allegro wyszperac cos
No ale ja jestem jeszcze na etapie przeliczania... Bo tutaj zarobki inne, i 400-700zl za nowy kombinezon to tak jak w polsce 80-140zl. No ale ja jakos nke potrafie sie przekonac do kupowania tutaj wszytkiego jesli wiem ze w polsce dostane taniej za minimum pol ceny. Moze z latami mi to przejdzie
reklama
pinki1980
Fanka BB :)
Normalnie nie mogę Was od wczoraj doczytać
Byliśmy wczoraj u mojej Pani gin na badaniu połówkowym - niewiarygodny luz bo tydzień temu byliśmy na takim szczegółowym z 3D więc nerwów nie było. Wojtuś był z nami i nawet pytania zadawał w stylu - gdzie jest brzuszek dzidziusia :-)
Panią dr zaniepokoiły tylko moje ciągłe zawroty głowy (bez względu na to czy stoję, siedzę czy leżę) mimo dobrych wyników krwi. Zaproponowała że jeśli za kilka dni nie będzie poprawy to da mi skierowani do szpitala żeby załatwić za jednym razem konsultację neurologiczną, okulistyczną i laryngologiczną. Trochę się tym szpitalem stresuję bo jednak mamy już jedno dziecko i jakoś to wszystko trzeba ogarnąć. No ale czekanie kilka tygodni na wizytę u neurologa mi się nie uśmiecha.
Dostałam zwolnienie lekarskie od dzisiaj. Byłam jeszcze rano chwilę w pracy, ogarnęłam z grubsza swoje sprawy. Dyrektor trochę zasmucony że mnie tyle nie będzie (w pozytywnym sensie zasmucony) a kierowniczce się łezka w oku zakręciła. Mi też jakoś tak dziwnie było ale już się luzuję w domu i nie myślę o pracy.
A wracając jeszcze do wczorajszej wizyty to ogólnie pani gin była bardzo zadowolona z rozwoju ciąży. Ale w szoku byliśmy jak podała nam wagę Sebastianka - waga z zeszłego tygodnia 419 g a wczorajsza - 570 g. . Wiem że dokładność pomiarów ma tu duże znaczenie dlatego bardzo się tym nie przejmujemy. Ale już nas pani dr ostrzegła że to dzieciątko raczej będzie większe od pierwszego (Wojtuś urodził się z wagą 3200 g). Pożyjemy zobaczymy.
Gratuluję wszystkich udanych wizyt w dniu wczorajszym i trzymam kciuki za dzisiejsze. Ozila chyba wszystkim się tu udzieliła Twoja radość :-)
Ewa obawiam się że Franuś będzie miał podobnie jak mój Wojtuś - tylko spójrz
Nieznajoma mam nadzieję że te bóle to nic poważnego. Uważaj na siebie.
Pozostałe dziewczyny też proszę żeby dbały o siebie i maluchy i odpoczywajcie ile się da :-)
Miłego dnia !!!
Byliśmy wczoraj u mojej Pani gin na badaniu połówkowym - niewiarygodny luz bo tydzień temu byliśmy na takim szczegółowym z 3D więc nerwów nie było. Wojtuś był z nami i nawet pytania zadawał w stylu - gdzie jest brzuszek dzidziusia :-)
Panią dr zaniepokoiły tylko moje ciągłe zawroty głowy (bez względu na to czy stoję, siedzę czy leżę) mimo dobrych wyników krwi. Zaproponowała że jeśli za kilka dni nie będzie poprawy to da mi skierowani do szpitala żeby załatwić za jednym razem konsultację neurologiczną, okulistyczną i laryngologiczną. Trochę się tym szpitalem stresuję bo jednak mamy już jedno dziecko i jakoś to wszystko trzeba ogarnąć. No ale czekanie kilka tygodni na wizytę u neurologa mi się nie uśmiecha.
Dostałam zwolnienie lekarskie od dzisiaj. Byłam jeszcze rano chwilę w pracy, ogarnęłam z grubsza swoje sprawy. Dyrektor trochę zasmucony że mnie tyle nie będzie (w pozytywnym sensie zasmucony) a kierowniczce się łezka w oku zakręciła. Mi też jakoś tak dziwnie było ale już się luzuję w domu i nie myślę o pracy.
A wracając jeszcze do wczorajszej wizyty to ogólnie pani gin była bardzo zadowolona z rozwoju ciąży. Ale w szoku byliśmy jak podała nam wagę Sebastianka - waga z zeszłego tygodnia 419 g a wczorajsza - 570 g. . Wiem że dokładność pomiarów ma tu duże znaczenie dlatego bardzo się tym nie przejmujemy. Ale już nas pani dr ostrzegła że to dzieciątko raczej będzie większe od pierwszego (Wojtuś urodził się z wagą 3200 g). Pożyjemy zobaczymy.
Gratuluję wszystkich udanych wizyt w dniu wczorajszym i trzymam kciuki za dzisiejsze. Ozila chyba wszystkim się tu udzieliła Twoja radość :-)
Ewa obawiam się że Franuś będzie miał podobnie jak mój Wojtuś - tylko spójrz
Nieznajoma mam nadzieję że te bóle to nic poważnego. Uważaj na siebie.
Pozostałe dziewczyny też proszę żeby dbały o siebie i maluchy i odpoczywajcie ile się da :-)
Miłego dnia !!!
Załączniki
Podziel się: