reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

marcia dobrze ze z dzidzią ok!!!

monisia ja tez mam do tyłka ciśnienie :-( 150/100, 160/100 :-( masakra jakaś i w pierwszej ciąży tez takie miałam :-( trzymaj się, łykaj tableteczki i będzie ok :-)


mi też się zle rodziło na leżąco a o ochronie krocza to wogole nie słyszeli chyba :baffled:
 
reklama
Ewa86- to &&&&&&&&&& ZA WIZYTĘ i czekamy na relację :tak:
Jagna - ja tam też czasem w ciąży tyle, że pierwszej miałam ochotę w piżamie spędzać dzień i noc... ot po prostu.
Ewula-
u mnie zaś można było nawet nurkować :cool2: pozycja miała być dla mnie wygodna a nie dla położnej. Więc w sumie tyle się mówi o porodach"po ludzku" a tu widzisz...
Monisia- No widzisz... ja tam zawsze mówię, że lepiej 5 razy za dużo zadzwonić do gina bądź pojechać niż raz za mało. Dobrze, że JEST ok. Dbaj teraz o siebie koniecznie. I fajnie, że mogłaś zweryfikować stan szpitala oraz personel.
Alesia - patrz a ja myślałam, że po 15 tyg to wymioty już nie dotyczą...współczucia.
Secreto- ja się wcale Tobie nie dziwię, że Ty się boisz... Ja w 1 ciąży jedyne czego strasznie się bałam to porodu. Nawet jak chora byłam to jakoś tak wewnętrznie czułam się dobrze ale poród..BOSZZZZ... bałam się jak nie wiem...
Teraz to boję się każdego dnia, a o porodzie marzę, tak chcę aby już był Chociażby LUTY :tak:

A teraz anegdotka z ostatniej chwili... mąż zabrał do pracy klucze swoje i moje...więc masakra. Bo ja mieszkam na nowym osiedlu, w domu jednorodzinnym, w otoczeniu lasu a najbliżsi sąsiedzi hen daleko :cool:...dzwonię i mówię...że kluczy nie mam...Więc ten szybko do teściów żeby ktoś mi przywiózł bo u nich mamy zapasowe (mają jakby nas nie było, wiadomo psu dać jeść itd).
Teść przywiózł...i nagle wypala a wiesz, że kolejne dziecko w rodzinie będzie :eek::eek::eek: SZOK.... Toż dopiero co córka jego urodziła (siostra męża) , bratu męża też ledwo 5 miesięcy temu się urodziło...myślę???????CHOLERA o kim on mówi????JA O SWOIM WIEM :rofl2:
No i okazuje się, że u brata męża...wpadka... 3 dziecko w drodze...
Myślę, Boże niech się cieszą, że w tą stronę a nie tak jak my 3,5 roku czekaliśmy na naszego Dominika... No ale ludzie wiadomo... różnie reagują ale ponoć szczęśliwi za bardzo nie są...
 
Alesia, ja nie mam doświadczenia z noworodkiem, który zużywa 12 pieluch dziennie. Ale obecnie dla mojego anty-nocnikowego ;) dziecka mam 20 kieszonek z wkładami/prefoldami, 4 otulacze, 3 wełniaki i z 15 formowanek (sporo tego, ale wiele kupiłam na bazarku na chustowym forum w niskiej cenie). Starcza mi tego na 7 dni, zasikane suszą/wietrzą się na balkonie.

monisia, dobrze, ze sytuacja jest już pod kontrolą, oby już nie było więcej niespodzianek.
 
farfalla jak u Was? Pisałaś, ze miałaś dziś wrócić do domku...

marcia miałaś teraz dużo stresów i spraw na głowie. Teraz odpoczywaj, mam nadzieję, że wszystko już będzie u Was ok.

monisia u Was podobnie- odpoczywać!

alesia mój mężuś ma podobne postanowienie jak Twój i tylko krzyczy na mnie żebym nie gotowała, bo wtedy za dużo zjada ;-) ale widzę, że w miarę się wziął, co drugi dzień biega a pomiędzy chodzi na siłownię. Ale on ma takie "fit" napady średnio co pół roku :-D

malpawzoo też uwielbiam kwestię smaku i często tam zaglądam. Choć mój ulubiony blog to kotlet.tv także polecam :)

ewa86 mówisz, że polecasz xlandera? Ja bardzo mocno się nad nim zastanawiam, nad x-move dokładniej. A w kwestii wózków to myślę jeszcze nad mutsy bo jakoś tak podobają mi się wizualnie ;) ale muszę przetestować na żywo. Zresztą jeden i drugi. O mutsy tylko słyszałam, że mają małą gondolę. Ale w sumie jak maluszek troszkę podrośnie to już będzie ciepło hmmm... Ma któraś z Was doświadczenia z tym wózkiem?

młodamama, ozila gratuluję udanych wizyt!

A ja dziś pomimo paskudnej pogody mam jakiś energetyczny dzień. Zaraz po pracy nagotowałam się- mianowicie racuchy drożdżowe, zapiekankę z makaronem na kolację i jutrzejszy obiadek i na deser ciasteczka z jabłkiem. Przestają mnie powoli odrzucać zapachy i powróciłam do gotowania-uwielbiam :tak:a i jeszcze wysprzątałam! A teraz padam... i kręgosłup boli. Eh jutro leżę i pachnę :-)

aaaa i chyba czuję leciutkie smyranie po lewej stronie. Wydaję mi się, że to już dzidziuś. Szczególnie jak leżę na lewym boku właśnie. Takie gilgotanie od środka. Wszyscy mi mówią, że za wcześnie jeszcze ale wydaje mi się, ze to dzidziul już :-) poza tym chuderlak jestem to chyba wcześniej można wyczuć. Wy zresztą też piszecie o pierwszych ruchach więc wierzę!!!
 
Nikusia, no to nieźle, będzie dużo kuzynostwa :) Teraz są w szoku, ale później na pewno będą się cieszyć, nie będą mieli wyjścia hehe.

Mój bąbel śpi, o dziwo bo ostatnio to o 9 dopiero padał. Coś mu się ze spaniem popsuło. Wieczorem ziewa, trze oczy, ale utrzymać go na łóżku to masakra, bo ciągle chce uciekać do salonu obok w zabawę... Na drzemkę idzie bez problemu. Znaczy kładziemy się razem w sypialni na łóżku i w 5 minut go nie ma ;)
 
Cześć Dziewczynki, wracam do Was :-D
Rocznica ślubu nam się troszkę rozciągnęła w czasie ;-)
Zostało nam zdjęcie na pamiątkę :-D
FB_1.JPG

Na dzień dzisiejszy mam ponad 5kg na plusie i zaczyna mnie to przerażać, bo w sumie nic więcej nie jem.
 

Załączniki

  • FB_1.JPG
    FB_1.JPG
    49,1 KB · Wyświetleń: 29
Alesia, ale się uśmiałam z tekstu o kocie :-D Ignacy !!! szacun !!! :-D

Ewula czy możesz mi coś więcej napisac na temat tych pieluszek wielorazowych??? Przyznam się że pierwszy raz słyszę i widzę takie pieluszki, nie wiedziałam że coś takiego wogóle istnieje. Widziałam w necie fotki tych pieluszek i wyglądają świetnie, ale wogóle nie wiem jak się do tego tematu zabrać. Ile trzeba byłoby ich kupić i i z tego co widzę trzeba byłoby jeszcze coś tam kupić do całego kompletu. I gdzie na necie można znaleźć jakieś tanie pieluszki wielorazowe ??? Z góry dziękuję za informacje.

Gratuluję dobrych wieści dziewczyny. Dobrej nocy ...
 
Cześć Dziewczynki.Ja Was cały czas czytam,ale jakoś nie mam czasu albo sił pisać. Wciaż bieganina związana z wykańczaniem domku.
Ale dziś miałam pobierane wody do badania, czyli amniopunkcję. Bałam się strasznie. Jak weszłam do gabinetu to trzęsłam się jak galareta.Pobranie nie było jakieś strasznie bolesne, trochę szczypało na końcu.Teraz mam się oszczędzać przez 4 dni..Najgorsze to oczekiwanie na wynik, całe 3 tyg,a może i dłużej.Padła propozycja ze strony lekarza, że za opłatą w wys. 1000zł, wynik może być już za tydzień. Nie skorzystałam jednak.Wolę te pieniążki przeznaczyć na rzeczy dla dziecka.
Ciekawostka, czekając na badanie, na poczekalni widziałam Kasię Cichopek, która przyszła na usg!!Była z mężem.Ma już spory brzuszek!!
Cieszę się z Waszych udanych wizyt. Życzę jak najmniej infekcji w tą okropną pogodę.
 
reklama
Dziewczyny, zrobiłam super ciasto! Robi się je chyba 20 minut, bez pieczenia. Łatwizna a strasznie dobre jest!
Układa się składniki warstwami, od dolu:
-spód tworzymy z herbatników
- na herbatniki wykładamy ugotowany wcześniej i wystudzony budyń śmietankowy
- na budyń kolejna warstwa herbatników
- następnie rozprowadzamy masę krówkową
- na masę krówkową rozkładamy słone krakersy
- krakersy pokrywamy powidłami śliwkowymi
- na powidła wykładamy ubitą na sztywno śmietanę 36% (ja dodaję do niej jeszcze odrobinkę żelatyny,żeby lepiej trzymała się na cieście).
Całość wstawiam na noc do lodówki. Smakuje super, polecam!
 
Do góry