witajcie!
Japis współczuję tych bóli migrenowych, mnie też czasem męczą te okropne bóle.... dużo zdrówka Ci życzę i trzymam kciuki aby wszystko było dobrze!
Mamusia synka współczuję Ci bardzo!! a próbowałaś witamin b1, może kroplówka z elektrolitami by pomogła. We mnie wlali 1 litr elektrolitów i 1 litr glukozy.... i chyba to po tych kroplówach mi się poprawiło. Ściskam Cię mocno i życzę aby wreszcie to się skończyło!
Nie doczytam Was, nie ma szans.... tyle naprodukowałyście tych postów...
U mnie odpukać od niedzieli jest lepiej!
jaki piękny jest świat bez rzygania!!!!! Od kilku dni boli mnie chyba kość ogonowa, ale da się żyć, wolę to niż mdłości i wymioty.
Mój brzuch mimo akcja rzygi robi się coraz większy
widać już brzuszek, ale na wadze tylko 50 kg:| a myślałam, że przytyłam z 5 kg, a tu nic.... no ale jak widać po brzuszku dzidzia rośnie
już się nie mogę doczekać aby poczuć ruchy mojej córeczki! Oooo... prawdopodobnie będzie to ANIELKA!!!
tak bardzo mi się podoba to imię, i mąż chyba został przekonany
Jeszcze napiszę Wam, że moja Sis też jest w ciąży już w 10 tygodniu i dopiero teraz się nam pochwaliła
Ona ma termin na kwiecień:-):-)
Od poniedziałku jestem właścicielką mojej własnej indywidualnej prywatnej osobistej firemki
Dziś wieczorem jadę do solarza z projektem stołu warsztatowego
dużo pracy przede mną w związku z rozkręcaniem działalności, ale liczę na drugorymestrową moc!
Pozdrawiam Was niebiesko :-)