reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Alesia- ja nie mogę się doczekać tych kopniaków SERIO...może mnie kopać ile chce...abym tylko czuła, że jest, że się rusza, że jest wszystko ok. A nie tak jak teraz gdybanie i ciągłe zamartwianie się...i takie czekanie z wizyty do wizyty na wiadomości...

Ja zaczynałam z Wagą 57 kg. Teraz mam 60 kg. Przytyłam 3 przez 3 miesiące. W sumie przez ostatnie 3 tyg nic bo jak u gina się ważyłam to było 59,9. Więc dziś na wadze 60 ...Zobaczymy za tydzień.
Aneczek1- współczuję Ci, ja nie mam żadnych problemów z wyróżnianiem... wręcz odwrotnie :dry: czasem nawet do 3 razy dziennie ale ja miałam tak zawsze...więc w sumie się nie dziwię.
Kulka- to zależy kto? Jeśli jest to moja dobra przyjaciółka TO LUZZ ale jak osoba, której nie trawię albo no taka co jej powiedzmy nie lubię...a ona udaje taką zainteresowaną itd...to mnie aż trzęsie... Swoi spoko... obcy...mh...niekoniecznie.
 
reklama
ewcia może masz rację z tym dotykaniem. Ale nadal jakoś się tak dziwnie człowiek czuje kiedy każdy Cię tak ogląda :) Co do ucha to dobrze, że się zapisałaś bo co jak co ale teraz powinnyśmy dbać o siebie a wiadomo, że nasze złe samopoczucie udziela się maleństwom. 3mam kciuki coby było wszystko dobrze:)





 
Nikusia, ja też nie miałam nigdy z tym problemu. Miałam doskonałą przemianę, a teraz zwrot o 180 stopni. Ale ponoć tak się może dziać, więc muszę jakoś się toczyć :-)

Co do dotykania brzucha, to ja mam raczej opory. Może jestem przesądna, ale wolę, żeby obcy nie dotykali mojego brzucha. Nie wiem jakie fluidy mogą mi tam zostawić. Zresztą ja wcale nie lubię dotykania tych okolic. Nie wiem jak to będzie na usg przez brzuch. A co do ruchów, to doczekać się nie mogę. To musi byś cudowne uczucie jak maleństwo się wierci w środku :tak:
 
Hej. Jestem po wizycie.
Wg pani dr i łożysko ok i dzidzia zdrowa ale bardzo ruchliwa.
Powiedziala mi ze jak kłucia i pojedyncze bole beda wystepowaly to mam wziasc No- Spe, gdyby jednak po nospie nie przeszlo to mam wykupic Duphaston lek na podtrzymanie ciąży... :no:
Kurde boje sie, ..a jak zapytałam czy to macica sie nie rozrasta powiedziala ze tez no ale przepisuje mi lek w razie gdyby....
Dzis sie czuje w miare w miare...zjem zaraz obiad a potem poleze.
Oby wszystko bylo ok.
Ps.usg juz mialam normalne, żelem na brzuszku a malenstwo tak machalo rączkami odbijało się głową ;DD
 
Ostatnia edycja:
Jagna, mam specjalny preparat z apteki do rozpuszczania woskowiny. Leży się minutę, a potem płucze ucho. Drugi dzień to stosuję i jest tylko gorzej. Wolę iść na przetykanie i mieć to z głowy.
Ewa ja tez to stosowałam, aż znajoma poleciła mi parafinę. Jest 100% lepsza od tych środków;-)
Mi przytyło się 7kg:szok::baffled: ale gdzie to mam to nie wiem;-)
Agnis ja brałam duphaston i na takie bole nie pomógł, mój gin stwierdził że to jelita, bo jak skorzystam z WC jest dużo lepiej
 
Agnis- no widzisz ale ja biorę duphaston od pierwszych dni ciąży...do tego luteinę..Właściwie to chyba boję się, że to jelita albo wyrostek, bo nadal odczuwam takie kłucia po prawej stronie. Wzięłam nospę...zazwyczaj właśnie po no-spie przechodzi. Ale i tak dzisiaj zadzwonię do gina żeby się dowiedzieć bo mnie to irytuje :baffled:
Super, że takie dobre wiadomości u Ciebie.
 
Agnis83 fajnie że z dzidzią wszystko ok. I na pewno tak już zostanie. Nie martw się na zapas tymi lekami bo na pewno to nic groźnego. Ja brałam Duphaston gdzieś od 6tc bo miałam dość mocne bóle podbrzusza więc na wszelki wypadek moja gin mi go przepisała. Dostałam też od razu L4 i miałam siedzieć w domu i po prostu dbać o siebie i maleństwo a nie męczyć się w pracy. Duphaston brałam gdzieś do 12tc. Oczywiście stopniowo schodziłam z dawki a nie tak przestałam z dnia na dzień. Teraz kiedy ten "najgorszy" czas minął moja gin mówiła że nie ma sensu go brać jeśli naprawdę nie istnieją do tego uzasadnione powody bo mówiła, że zawarty w nim progesteron nie bardzo jest lubiany zwłaszcza przez chłopców w okresie płodowym. Dlatego tak jak pisałam wcześniej kazała co najwyżej brać No-spę.
Ja uważam, że póki z takim bólem dam radę wytrzymać to nie ma co łykać nawet No-spy bo po co niepotrzebnie się faszerować...
Może dlatego, że dzidzia jest taka ruchliwa masz też takie bóle? Skoro maleństwo się rozpycha i zwiedza "domek" to i mama czuje, że ten domek się powiększa i ma lokatora :)
Bądź dobrej myśli Kochana...





 
Witam was :-)

Agnis83 to dobrze, ze z dzidzia wszystko w porzadku!!!

Ozila gratuluje!!!

Aneczek1 ja teraz mam taki sam problem z wyproznianiem i jak narazie nic mi nie pomaga:baffled:

Jesli chodzi o zakupy to ja tez bym chciala kupowac wszystko po malu juz ale narazie jeszcze sie boje...

u nas dzis starszna pogoda, leje caly czas a ja marzne :baffled:

Co do dotykania brzucha, to ja tez tego bardzo nie lubie. Jakos tak glupio sie czuje przytym i staram sie tego unikac.

Zaczal mnie brzuch troche pobolewac bardziej od jakis 2 dni. Lekarka mowila, ze jesli mnie kluje i ciagnie po bokach to dobrze, bo to oznacza, ze sie macica rozciaga, ale mnie tak jakos boli podbrzusze tak jakby tepo i nawet w nocy mnie to budzilo :-( A ona mowila, ze jesli bol jest tepy to to jest niepokojace. Zestresowalam sie tym troche, ale zadzwonilam dzis i umowilam sie na dodatkowa wizyte w piatek. Zobaczymy co mi powie...
 
Monisia będzie dobrze:-)
Ja tez nic nie kupuję, nie pożyczam. Jakoś z Celinka zaczęłam po poznaniu płci i kopiłam śliczny niebieski dresik. Nigdy nie kupowałam jej nic różowego, a i tak miała tego pełno. Wiadomo każdy kto przychodził kupował dziewczynce różowe ciuszki:wściekła/y: Teraz niestety ma większość różową albo fioletową, ale sama wybiera sobie bluzeczki na zakupach. I chyba mi dziecko dojrzewa bo nie chce juz z kucykami i kotkami tylko chce jakieś hany montany i monster high:zawstydzona/y:
 
reklama
Agnis, świetnie, że wizyta udana. Oby tak dalej. I nie martw się, bo na pewno wszystko jest w jak najlepszym porządku. Lekarz w końcu by wiedział, że coś się dzieje. Myśl pozytywnie i ciesz się ciążą. Któraś z Was zamieściła fajny link do wspomnień jednej pani redaktor z II trymestru ciąży. I tam napisała, że to najpiękniejszy czas w życiu każdej kobiety i należy ten czas spędzić na przyjemnościach i cieszyć się nim. Także Agnis, głowa do góry i zafunduj sobie jakiegoś fryzjera, kosmetyczkę, albo idź na spacer lub zakupy. Po prostu zrób to, co lubisz i sprawia Ci przyjemność :-)

Monisia, widzę, że nie jestem sama z problemem. Kurcze, a jesz coś specjalnego na te zaparcia? Bo
 
Do góry