reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Ja nie wiem, ile przytyłam, bo profilaktycznie nie staję na wadze :p

Boję się, że coś się stanie z maluchem przez te stresy ostatnie. Strasznie mnie stresuje to przedszkole. Niby okazało się, że dziś było całkiem w porządku, ale poranek był straszny. Ryk taki, że musiał Mąż wziąć Franka na ręce i z domu z nim wyjść.
I traumę jakąś ma. Jak teraz mieli sami iść z Tatą na spacer, bo ja się słabo czuję i chciałam zostać w domu, to też Franek w płacz uderzył.
Czuję, że czeka nas jutro ciekawy poranek i nawet kakao na śniadanie w przedszkolu może nie pomóc :/

Po jakimś kwadransie już się Franek adaptuje, bawi się (co prawda głównie z panią, a nie z dziećmi, ale zawsze to coś), ładnie je. Ale ja siedzę i przeżywam to cały dzień :/
 
Czesc dziewczyny nienadrobie zaleglosci bo nie mam sil, czuje się slabo i znow wymiotuje , mam nadzieje ze tak nie będzie wygladac cala moja ciaza:-( Poki co to chudne ale się nie dziwie , choć brzuszek już widać w porównaniu do poprzednich ciąż już teraz nosze spodnie ciążowe

Ewa86 czesem jest tak ze pierwsze dni w przedszkolu daja w kosc:no:, z tego co dzialo się u mnie w rodzince były raz lepsze raz gorsze dni, nawet czasem się ciaglo to miesiącami , ale zobaczysz kwestia czasu i będzie dobrze, Wiem ze stresować się będziesz i to jeszcze nie raz ale to minie. Czasem u kuzyna było tak ze ich synek wrzeszczał jakby ze skory go zdzierali przed przedszkolem, ze szarpal się bo nie chciał do niego isc , kopal co popadnie , jednak gdy wracal z przedszkola było wszystko ok
 
Hej dziewczynki :)
Jestem na urlopie i nie mam za bardzo czasu zaglądać :( poza tym kończe w końcu swoją prace magisterską i marze o tym żeby sie jeszcze we wrześniu obronić, niewiele mi tego zostało ale jakoś zapędów żeby skończyć też mam niewiele.

Tyle kochane moje przez te kilka dni naprodukowałyście że nie wiem czy nadążę z czytaniem :) ale spoko postaram się nadrobić bo nie chce stracić nic a nic z tego co piszecie :)
U mnie jakby coraz lepiej.... nie jest mi juz tak ciągle niedobrze, mniej już śpie, ogólnie czuje się już zdecydowanie lepiej :) Oby tak dalej :) W przyszłym tygodniu w czwartek mam usg to genetyczne.... boje się jak cholera ale przecież musi być dobrze nie?

Biorę się za napisanie jeszcze kilku stron a potem sobie was poczytam :) buziaki dla was:)
 
Kotti Kochana doczytalam ... Trzymajcie się... Trzymam kciuki za Was!

Ja po genetycznym. Parametry w normie... Ale mam problem z tarczyca ... Wynik 3,8 a norma chyba 2,5 jest. Jutro powtórka badań i w pn do endokrynologa jadę. Trochę już się naczytałam niestety o nad i niedoczynność tarczycy i z czym to się wiąże. I tu jest błąd bo mam nerwy... Czy ktoras z Was leczy się leczyła na tarczyce i to w ciąży. ? Jestem w szoku bo nigdy nie miałam problemów z tarczyca.

To tyle. Sorry że tak o sobie, ale po tym co przeczytałam o Kotti i co usłyszałam jestem dziś wypluta z emocji
 
malpawzoo - ja też się zastanawiam jak to jest z tymi trymestrami. To chyba jakaś umowna granica bo wszędzie jest napisane inaczej. Ovu friend pokazuje mi 2 trymestr, w poradnikach najczęściej podają że do końca 13 tyg. trwa 1 trym. Sama nie wiem,ale czy to ważne? Poza tym często wymiary dziecka wskazują co innego niż wiek ciąży na podstawie daty OM. Więc nie wiadomo jak to dokładnie jest ;-)
 
Witajcie!
Kotti kochana trzymam kciuki aby to tylko (aż) operacyjna wada serca!! Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje:( bardzo mi przykro... Nie wiem czy jesteś wierzaca ja obiecuje modlitwę za Was! Wierze że będzie dobrze! Przytulam Was mocno!

Ja dziś bez zmian rzyganie od rana:| byłam dziś na usg genetycznym i chyba to CÓRECZKA :-):-):-) aż się poplakalam jak lekarz powiedział 'śliczna ta córeczka' :):) wszystko w porządku z dzidziusiem:):) fikala w brzuszku :):) mogłabym ja tak oglądać godzinami:) ja jestem trochę odwodniona jutro idę na kroplówkę do szpitala.
Przepraszam ale chyba Was nie doczytam...
Dobrej nocy:-)
 
Wpadlam tylko na chwilke, bo wlasnie wrocilismy z wizyty. Znow zobaczylam maluszka :-D dzis juz byl duzo spokojniejszy hehe

Karolinusia u mnie wykryto niedoczynnosc tarczycy na poczatku ciazy i mialam 4,7. Nie martw sie na zapas, bo to bardziej szkodzi niz wszystko inne. Ja chodze raz w miesiacu do endokrynologa i robie badania i odkad biore raz dziennie euthyrox 50 na tarczyce juz mam 0,75. Wiec nie martw sie powtorz badania i jak cos idz do endokrynologa i bedzie dobrze!!!!

Gratuluje wszystkich udanych wizyt!!!! :-)
 
Ostatnia edycja:
Karolinusia - ja mam niedoczynność tarczycy rozpoznaną jeszcze przed ciążą. Myślę, że po prostu będziesz musiała brać euthyrox i kontrolować hormony, na tym etapie ciąży ważne jest unormowanie parametrów i regularna kontrola. Wysokie TSH może faktycznie mocno komplikować starania i ciążę, ale leczona niedoczynność nie stanowi zagrożenia. Poszukaj dobrego endokrynologa, najlepiej ze specką z ginekologii, oni się dobrze znają na prowadzeniu leczenia hormonalnego w ciąży. I głowa do góry! Jak się będziesz zamartwiać to zawsze sobie pomyśl o mnie ;-) pół roku temu miałam TSH prawie 8, a zaszłam w ciążę zanim jeszcze dobrze zaczęłam się starać i na razie (odpukać!) wszystko jest ok. I tylko euthyroxu biorę 150ug.
Jolcia -gratuluję córeczki! Ja czekam do piątku, może coś będzie wiadomo. Ucieszę się z każdej płci, ale tak po cichu to chyba wiem, co bym wolała :happy2:
 
reklama
Karolinusia ja też mam niedoczynność tarczycy i pierwszy wynik tsh jaki miałam po zajściu w ciążę to było też ponad 3. Teraz biorę eutyrox 25 mg i ostatni wynik miałam kolo 2. Natomiast tsh nie jest dokładnym pomiarem, który by określał w 100% rozpoznanie niedoczynności czy nadczynności tarczycy szczególnie w ciąży.. w tym celu trzeba zrobić dokładniejsze badania czyli hormony obwodowe tarczycy ft3 i ft4 i wtedy dopiero się wie na czym się stoi.. przede mną właśnie te badania w przyszłym tygodniu.

Ja już po wizycie, przyjął mnie ten lekarz, który mi robił usg genetyczne i było całkiem przyjemnie.. nic nowego się nie dowiedziałam :p Dzieciątko waży już 100 g, termin znowu mi się zmienił na 27 luty ale to może być granica błędu statystycznego. Po raz pierwszy zobaczyłam jak ziewa :D cudowne to było.. a i co do płci to za bardzo widać nie było, między nóżkami miało pępowinę :p ale po wymęczeniu lekarza ... no to bardziej wygląda mu na dziewczynkę ale oczywiście kazał się nie nastawiać, także jeszcze nic nie wiem :) Zmieniłam teraz sygnaturkę tak jak powinno być:)kolejna wizyta za 4 tygodnie ii wtedy będę miała usg połówkowe :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry