mamusia synka no napewno bedzie grzeczniutki:-) wiem co czujesz:-(mam nadzieje ze niedlugo minie.wczoraj na wizycie lekarz powiedzial powoli bedzie mijac. chwalilam sie ze juz lepiej,ze zajadam boroweczki z malinkami... niestety juz poo nich... cos czuje dzisiejszy dzien nie bedzie nalezal do udanych:-(
kruszka trzymam kciuki za obie dzidzie!!!!!! i tak jak lekazrz kaze uwazaj na siebie:-)
ewula no u nas tez planowany juz 2 lata,dokladnie bralismy slub w 2 rocznice zareczyn
wiec o przekladaniu tez nie bylo mowy bo wszysko juz zorganizowane
balam sie troszke czy te emocje nie zaszkodza ale jak widac po wczorajszym usg wszysko dobrze:-)
a wogole mialam smieszna syuacje na slubie. podobno moja chrzesna(jest polozna)gdy wyszlismy z jej domu(rozdawalismy zaproszenia) powiedziala do meza ze jestem w ciazy na milion procent,maz oczywiscie ze glupoty gada i wogole,ja jeszccze o niczym nie wiedzialam.na slubie gdy sie dowiedzieli to jej maz nie mogl uwierzyc smial sie ze jasnowidza ma w domu
kruszka trzymam kciuki za obie dzidzie!!!!!! i tak jak lekazrz kaze uwazaj na siebie:-)
ewula no u nas tez planowany juz 2 lata,dokladnie bralismy slub w 2 rocznice zareczyn
a wogole mialam smieszna syuacje na slubie. podobno moja chrzesna(jest polozna)gdy wyszlismy z jej domu(rozdawalismy zaproszenia) powiedziala do meza ze jestem w ciazy na milion procent,maz oczywiscie ze glupoty gada i wogole,ja jeszccze o niczym nie wiedzialam.na slubie gdy sie dowiedzieli to jej maz nie mogl uwierzyc smial sie ze jasnowidza ma w domu