Witam po weekendzie
Nie nadrobię oczywiście
U nas ok. Dziś mam wizytę u gin.
Franek w przedszkolu, Nusia śpi.
A ja rozrysowuję sobie kuchnię, bo zdecydowaliśmy się na remont na wakacjach - odświeżenie ścian w pokoju i przedpokoju plus przebicie się do kuchni z dużego pokoju i zrobienie całej kuchni na wymiar Już się nie mogę doczekać
Pozostaje mi znaleźć i zaklepać jakąś dobrą ekipę, bo wakacje to sam środek sezonu remontowego.
No i nie mam pojęcia, ile to może trwać... Mamy na to 1,5 mies., ale że będę wtedy mieszkać z dziećmi u Rodziców w Rzeszowie, to wolałabym, żeby szybciej skończyli - przynajmniej ściany itp., na meble możemy poczekać, bo wtedy już moglibyśmy mieszkać
Nie nadrobię oczywiście
U nas ok. Dziś mam wizytę u gin.
Franek w przedszkolu, Nusia śpi.
A ja rozrysowuję sobie kuchnię, bo zdecydowaliśmy się na remont na wakacjach - odświeżenie ścian w pokoju i przedpokoju plus przebicie się do kuchni z dużego pokoju i zrobienie całej kuchni na wymiar Już się nie mogę doczekać
Pozostaje mi znaleźć i zaklepać jakąś dobrą ekipę, bo wakacje to sam środek sezonu remontowego.
No i nie mam pojęcia, ile to może trwać... Mamy na to 1,5 mies., ale że będę wtedy mieszkać z dziećmi u Rodziców w Rzeszowie, to wolałabym, żeby szybciej skończyli - przynajmniej ściany itp., na meble możemy poczekać, bo wtedy już moglibyśmy mieszkać