reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

no wycofali, wycofali, koleżanka wyszła za szpitala z recepta i juz jej nie wykupila bo wycofali własnie w ten dzień.....teraz tylko w szpitalu mozna fenoterol podawac..............

pinki mi sie wydaje ze nic Ci nie groziz bo jak juz chorowałas to masz przeciwciala...............
 
reklama
W ciąży jest niby obniżona odporność, ale jak coś to nie zaszkodzi wirus już dziecku. Chorowałaś na ospę i półpaśća to myślę, że juz nie zachorujesz, zapytaj pediatrę jak będziesz. Zresztą nie każdy i nie zawsze zachoruje, Celinka już 3x miała kontakt i nie zachorowała
 
katrine ja tez jeszcze nie robiłam glukozy a zaczynam 24 tydzień jutro i mam ja zrobic do 3.12 bo wtedy mam wizytę więc to chyba nie trzeba sie tak sztywno trzymac terminu. ja mam zamiar zrobić tydzien przed wizytą wiec to bedzie 26 tydzien.

dziewczyny malo pisze bo coś weny nie mam ale staram się was na bierzaco czytać. zdrówka dla Was i waszych dzieciaczków!!!
 
Jak ktoś chorował na ospę to nic mu nie grozi choć zdarza się ze choruje się 2 razy. Ja niestety nie chorowalam niby po 20 tc nie jest groźna ale lepiej nie złapać.
A ja jakiś katar złapałam.
Jeśli chodzi o spanie z dzieckiem to my przez jakieś 2 miesiące staliśmy razem potem hania spała w lozeczku.
Ja glukoze mam zrobić przed wizyta tj 27 tc
 
Ja dzisiaj zostalam sama bo moj maz pojechal do Poznania po samochod..
zoladek troche mi dokucza ale jakos daje rade.

piszecie o skracaniu sie syjki na szczescie przy pati mi sie to nie przydarzylo i mam nadzieje ze tym razem tez mnie ominie bo powiem wam szczerze ze ja duzo odpoczywam i jak mam ochote to leze jak chcem to sie przespie w dzien itd. A maly kopie tak na wysokosci pepka i troszke ponizej
Co do glukozy to ja tez dostalam skierowanie i powiedziane ze na nastepna wizyte mam zrobic a nastepna wizyta najwczesniej 29 11.

co do ospy to tez mi sie wydaje ze skoro chorowalas wczesniej to nic ci nie grozi moja Pati chorowala w przedszkolu i ja nie zachorowalam bo mialam jako dziecko a moj maz siedzial jak jajo nakrapiane bo w dziecinstwie nie chorowal.
 
Rany, tylko nie twórzmy sytuacji, zeby ktoś miał się tłumaczyć, ze wszystkim nie odpisuje, albo, ze nie przeczytał wszystkiego. Przecież to kupę czasu zajmuje ;)

Aneta jak mała? śpi?? Mój chyba ozdrowiał, po kąpieli leżymy w łóżku pod kołdrą, czytamy bajki, a ten nagle wstał i poszedł latać po domu z dzikim piskiem ;) No zobaczymy co będzie jutro...

Flower, dzieci to mają jednak pomysły, dobrze, ze ją dogoniłaś!
 
Ja dziś zabiegana cały dzień byłam, teraz mężulek poszedł na spotkanie z ludziskami z jego pracy więc zostałam sama, ale trzy dni weekendu przed nami:-).

Fajnie że bakalii się też udało, oby dziewczyny miały spokój i nudę do samego końca:tak:.
Nikusia i jednak będzie Dominik - super!!!! A ta laska co za ciebie przyszła to pewna siebie, dopiero co zaczęła pracować a już się nastawiła na cieplutką posadę:sorry:.
katerine ja tez mam ostatnio gorsze chwile, do tego ta paskudna pogoda. Już powiedziałam mężowi że drugie dziecko urodzę w czerwcu! (żeby się jeszcze dało tak dokładnie zaplanować).
Ja mam glukozę zrobić 25.11. (1 dzień będzie brakowało do skończonych 24 tyg.) to będzie dzień przed wizytą, wcześniej lekarz nie kazał.
flower z tą winda to nieźle cię córa nastraszyła i gratuluje przeprowadzki i urządzania:tak:.
pinki dokładnie tak jak pisze mamusia jak chorowałaś to możesz być spokojna.
A wiecie że ja w dzieciństwie dwa razy miałam różyczkę:szok:.

Jak nieraz czytam o waszych starszakach to się uśmiecham sama do siebie. Dzieciaki to są jednak fajne, ja juz czasem za moim tęsknie i już bym chciała go przytulać i patrzeć jak poznaje świat:tak:. Mąż to śmieje że to będzie taki cycuś mamusi. Ano będzie i co?!:-D
 
czarnyloczek- dzięki :-) no radocha niesamowita :happy:

Flower - :szok: no to dziecię Ci się musiało wystraszyć, że o Tobie nie wspomnę.

PINKI -
U NAS BY ZAPEWNE JUŻ nie puścili...Koniecznie obserwuj młodego pod kątem tych krostek, ale Tobie i dzieciaczkowi raczej nic nie grozi!

Jaspis -
no nie powiem, ale ona mi się zupełnie nie podoba... :no:dziś szef do mnie dzwonił i mu to powiedziałam...a jakby mało było już się o urlop mnie pytała???No kurcze????Dopiero do pracy ją przyjęli a ta już chce na urlop iść bo ona za granicę jedzie.:eek:
Zresztą nie chce się tym martwić, może się zadomowi... oby nie było sytuacji za rok typu albo ona albo ja :confused2:
 
Mój nie ma gorączki za to kaszle okropnie. Byliśmy u lekarza, prawdopodobnie zapalenie krtani. Kupiliśmy ten nebulizator, bo mamy robić inhalacje. Koszmar.... Ze nikt po policję nie zadzwonił jak Tadzika inhalowaliśmy. Darł się jakbyśmy mu krzywdę robili. Co chwilę musiałam przerywać, bo na serio na początku myślałam, ze coś mu się dzieje. Jeszcze trzy takie dni po 3 razy takich wrzasków.

Przepraszam wszystkie zignorowane, ale nie czasem nie mam co napisać, albo nie pamiętam co u każdej z Was się wydarzyło, żeby imiennie się odnosić.

Aneta, po tym co napisałaś to Mała może mieć jakiegoś wirusa. Pewnie sama nie sprawdzisz, ale może ma zapalenia gardła. Najważniejsze, żebyś w miarę regularnie dawała coś na zbicie gorączki. I może masz tantum verde do psikania gardła, chociaż jak mała pije to raczej nie o to chodzi.

Dzisiaj myślałam, że mnie coś trafi. Pojechałam w delegację i dojazd do Warszawy zajął mi 50 minut, a przebijanie się po południu przez nią do domu 1,5h. Nie wiem jak wytrzymują Ci co jeżdżą do pracy samochodem, ja myślałam, ze rozwalę samochód ze złości i nudów.

Po za tym w tym tygodniu wyskoczył mi brzuch, czuje się jak mega spasiona, tłusta świnia. Zapieprzam na ten basen, a i tak wyglądam jak tłuścioch. Ehhh... nastrój mi siada...

Nikusia... Mogą, Cię, ze tak powiem, cmoknąć. Jaką ona ma umowę, na czas określony, na zastępstwo? Zrobisz sobie obniżony czas pracy o 5 g w tyg. i nie będę Cię mogli zwolnić przez rok po powrocie z pracy. Nie martw się na zapas.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Megi a miał zastrzyki Twój synek. Jak miała i wie co to za ból, to wytłumacz, że inhalacja albo zastrzyki, niech wybiera. U mnie pomogło jak mała miała goryczkę, nie chciała łykać syropu, zaaplikowałam czopka (wrzask na pól osiedla), na następny raz poszłam do niej z czopkiem i syropem, i bardzo grzecznie łyknęła syropek.
Jaspis dla Ciebie, zgadnij co to jest "gotowarka";-). Córcia wymysliła
 
Do góry