reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Dopiero wstalysmy i az mnie glowa od spania boli bo ja to tyle nie dam rady normalnie spac.
zjadlysmy sniadanie....kisiel

mrowka clotrimazolum na pewno mozna bo ja w tym tyg mialam jakies swedziawki i myslalam ze to infekcja i jak bylam u niej to mowilam ze smarowalam wiec powiedziala ze dobrze aczkolwiek zrobila mi wymaz i pod mikroskopem okazalo sie ze nie ma grzybow ani bakterii wiec okazalo sie byc uczuleniem

19ania przez te choroby przegapilam co tam u ciebie z ta szyjka.....nie zalamuj sie tak jak dziewczyny pisza jest tyle roznych sposobow na powstrzymanie takich objawow
 
reklama
Hej :)
Dałam sobie dzisiaj upuścić krew. Brr...:)

Aneta, co do spania z dzieckiem to ja generalnie nie mam nic przeciwko temu, o ile to nie śpię i ja i moje dziecko ;P Ja nie umiem z dziećmi spać, nigdy się wtedy nie wysypiam. Pewnie, że nad ranem do nas czasem przychodzą, szczególnie Aniela, ale zawsze zasypiają u siebie.
Również ze względów praktycznych - nasze łóżko stoi w pokoju dziennym, gdzie jeszcze toczy się życie po 20, kiedy dzieci już śpią.
 
Witam z rana ;)
Też miałam dzisiejszej nocy problemy ze spaniem - poszłam spać po 2 w nocy :szok:
Jeśli chodzi o spanie z dzieckiem to nasza 7 letnia panna zawsze do nas w nocy przychodzi spać - a że mąż pracuje poza miejscem naszego zamieszkania i jest tylko w weekendy to się cieszy bo wszyscy jesteśmy za sobą bardzo stęsknieni. Można z nią zegarek ustawiać - kiedy do nas przychodzi :)
Jeśli o infekcje chodzi to nic nie pomogę - omijają mnie szerokim łukiem na szczęście. Chociaż wczoraj miałam problemy ze zgagą.
Informację o wcześniejszym porodzie otrzymałam od lekarza prowadzącego - na tym etapie ciąży wytwarzam przeciwciała na BARDZO wysokim poziomie - wyniki z krwiodawstwa przesyłano do mnie pilnie faxem z informacją o pilnym kontakcie z poradnią patologii ciąży. Nasza córka przejęła moją krew więc żadnego zastrzyku po porodzie nie dostałam. Staram się myśleć pozytywnie, że medycyna już poszła tak do przodu , wcześniej o konfliktach nikt nic nie mówił i też nasze matki rodziły a strach o maleństwo jest . Będę miała niedługo robione USG z uwzględnieniem szczegółowych przepływów krwi u dziecka (tzw. MOM-y chyba).
Uciekam chwilowo - córkę do szkoły muszę odprowadzić.
 
Witam z rana ;)
Też miałam dzisiejszej nocy problemy ze spaniem - poszłam spać po 2 w nocy :szok:
Jeśli chodzi o spanie z dzieckiem to nasza 7 letnia panna zawsze do nas w nocy przychodzi spać - a że mąż pracuje poza miejscem naszego zamieszkania i jest tylko w weekendy to się cieszy bo wszyscy jesteśmy za sobą bardzo stęsknieni. Można z nią zegarek ustawiać - kiedy do nas przychodzi :)
Jeśli o infekcje chodzi to nic nie pomogę - omijają mnie szerokim łukiem na szczęście. Chociaż wczoraj miałam problemy ze zgagą.
Informację o wcześniejszym porodzie otrzymałam od lekarza prowadzącego - na tym etapie ciąży wytwarzam przeciwciała na BARDZO wysokim poziomie - wyniki z krwiodawstwa przesyłano do mnie pilnie faxem z informacją o pilnym kontakcie z poradnią patologii ciąży. Nasza córka przejęła moją krew więc żadnego zastrzyku po porodzie nie dostałam. Staram się myśleć pozytywnie, że medycyna już poszła tak do przodu , wcześniej o konfliktach nikt nic nie mówił i też nasze matki rodziły a strach o maleństwo jest . Będę miała niedługo robione USG z uwzględnieniem szczegółowych przepływów krwi u dziecka (tzw. MOM-y chyba).
Uciekam chwilowo - córkę do szkoły muszę odprowadzić.

a to w czasie ciązy przecież też dają immunoglobulinę czy coś tam jak są przeciwciała.. u mnie na razie spokój bo wyniki wyszły ok z coombsa
 
Witam sie tez dzisiaj u mnie wieczornie;-)

ale produkujecie!
dzieciaczkom malym zycze zdrowka,
mamusiom tez!
marciu ojej biedulko....pamietaj pij duzo plynow kochana !

aniu odpoczywaj i nie stresuj sie, bo skoro powiedziala, zobaczymy na nastepnej wizycie to znaczy nie pilne bardzo, wiec nie jest tak zle pewnie, a mowila Ci jaka dluga? Mysle, ze wszystko da sie opanowac, wiec nie martw sie na zapas kochanie...

masiosia kciuki za testy!
nie wiem kto pisal juz o tych snach, ale mne tez sie glupoty snia przerozne;-)

susi nowa marcowa mamusie, no wlasnie a w ciazy nie daja jakis szczepionek czy czegos jak sa przeciwciala tak na wszelki wypadek??

ja tez mam zylki widoczne na biuscie, zreszta na brzuchu tez po bokach!
-ale to raczej normalne i po ciazy znika:-)

Milego poczatku wekeendu zycze Wam i spokoju przede wszystkim!
 
Ostatnia edycja:
Aneta, co do śmierci łóżeczkowej to teorii jest mnóstwo... W wielu z nich powtarza się, że przyczyną jest jakaś niewykryta wada - serca, genetyczna itp.
Moim zdaniem spanie z dzieckiem lub nie to kwestia przyzwyczajenia i wygody, głównie rodzica. Jedni wolą mieć dziecko blisko, bo nie muszą do niego wstawać, inni wolą odkładać do łóżeczka.
Ja jestem z tej drugiej szkoły :) Dzieci zawsze odkładałam po karmieniu i mogłam się swobodnie w swoim łóżku wyciągnąć ;)
Tak sobie myślę, że na spaniu z dzieckiem jeszcze relacje małżeńskie mogą (choć pewnie nie muszą) ucierpieć. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji pt. ja śpię z dzieckiem, a Mąż na kanapie - a wielu znajomych tak ma ;)
 
My spaliśmy z kurczakiem od powrotu ze szpitala, ja miałam pocharatana pipke i nie chciało mi sie wstawać a tak miałam Kurczatko pod ręką :-) Łożko mamy wielkie więc dla wszystkich miejsca wystarczyło :-)
 
reklama
Ja to sie balam, i teraz pewnie tez tak bedzie,mowie tu o samych poczatkach, ze przez sen to przyczasne dziecko..., wiec po karmieniu odstawialam do lozeczka i sprawdzalam co chwile czy oddycha haha, albo po prostu patrzylam jaki jest piekny i nie spalam:tak:
pozniej jak byl starszy to przylazil, czy nad ranem czy w nocy, normalne, ale na poczatku chyba sie teraz tez bede obawiac, ze przez sen cos moge dzidziusiowi zrobic, wiec zobaczymy jak bedzie....
 
Do góry