reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

a ja nie byłam ani razu w pracy od poczatku lipca, w pierwszej ciazy jezdziłam czasami a teraz nie jeżdze bo jak maja byc fałszywie mili a potem mnie obsmaruja za plecami to wole siedziec na dupsku w domu i sie nie denerwowac.....
 
reklama
Witajcie Kochane :)
czytam Was i czytam od kilku dni i doczytać nie mogę :(
Jakoś weny na pisanie mi brak....może to wina pogody?
Zazdroszczę tym dziewczynom, które mają jakieś zajęcie w ciągu dnia - a to dzieciaczki a to praca...ciagle w ruchu..powiem Wam, że ja pomału "*******ca" sama w domu dostaję..nic mi się nie chce, na nic nie mam ochoty, nic mnie nie cieszy...nie wiem czy to wina pogody czy też jakąś depresję dostaję...nic tylko bym w łóżku cały dzień leżała - choć jedyny plus jest tego taki, że wtedy Ignacy szleje i jego ruchy poprawiają mi humor...

Cieszę się bardzo z wszystkich udanych Waszych wizyt i trzymam kciuki za kolejne:) Oby do przodu:)
Buziaczki dziewczynki
 
mnie tez dobija to siedzenie w domu, w ciazy z Julem mialam koncówke wiosna i juz po sklepach polatałam, wylazłam z domu nooo a teraz bede sie kisic w domu do samego porodu bo gdzie ja wyjde w mrozy i sniezyce,,, i bedzie sie dłuzyc...............
 
Witam was porannie! :-)

Musialam dzisiaj wczesniej wstac, bo mój musial wyjsc o 6 z domu a 7 przyjechala ekipa remontowa, wiec mogę dzis być troche nie swoja, bo się starsznie nie wyspalam…

Gratuluje wszystkich udanych wizyt!!! :-D

Kciuki zaciśnięte za dzisiejsze wizyty!

farfalla88 u nas zawsze możesz znaleźć wsparcie, poto jesteśmy! :tak: Dobrze, ze jestes pod opieka i rozumiem cie, bo ciaza i slub to naprawde wyzwanie, ale ze wszystkim dasz sobie rade! I pochwal się ta suknia, bo my naprawde ciekawe jesteśmy!

secreto masz podobnie jak ja z mezem. Ja tez większość czasu siedzie sama i zaczynam czasami już wariowac. Ostatnio w sobote on miał jechac na mecz a ja się rozryczałam, ze musze sama siedziec caly czas i wogole… Ale na szczecie mam was, to zawsze wyzalic się można i wogole! ;-)

mouse23 super ta kurta wyglada, az zaluje, ze ja już kupilam, bo moja jest taka troche cienkawa.

Nikusia82 karoca super!!! My czekamy z kupnem do nowego roku żeby gwarancja była jak najdłużej, bo wczoraj teściowie nam powiedzieli, ze wozek z fotelikiem dostaniemy od nich nowy. :-D Wiec po nowym roku chielibysmy kupic baby design lupo comfort czerwony z fotelikiem maxicosi.
A prace szybko odbębnisz i pozniej zobaczysz swoje maleństwo, wiec nie denerwuj się i mysl o tym!

alesia swietne rysunki!!! :tak:

Ewula_m mnie już jakis czas zgaga caly czas meczy. Mnie niestety tylko rennie pomaga, ale lekarka mówiła żeby wypic mleko z siemie lnianym, ale mi nie pomoglo, może tobie by pomoglo?

ewa86 no i niepotrzebne te nerwy były! Antek super rosnie! :tak:

marcia30, Mrowkaa jak już pisalam wczesniej to ja tez będę kupowac ten wozek. Moja kolezanka go ma i bardzo go chwali, bo ma duza gondole, latwo się sklada, po zlozeniu jest nie wielki, jest lekki i ma bardzo skretne kolka. Ona jest bardzo zadowolona z zakupu a już go jakis czas uzywa.

Juszka1988 ja tez chyba dzis sobie zrobie dzien lenia i tez mam kalafiorowa z wczoraj hehe ;-)

Kulka84 ja tez mam podobnie, pomalu wariuje w domu i caly czas bym lezala. Ja w sumie miałabym co robic, bo powinnam prace mgr pisac ale jakos weny brak i wogole. Jedyne co robie pożytecznego to gotowanie i pieczenie czegos od czasu do czasu.

My rachunkow za prad nie placimy wogole to nie wiem ile wychodza. U nas jest tak ze ja z mezem placimy wszystkie inne rachunki a moi rodzice prad, bo automatycznie im ściągaja z konta, a tez często tu w domu sa, wiec powinni się do rachunkow dokladac.
 
Monisia - my kupiliśmy używany, więc na gwarancji na nie zależało :happy: zresztą my za niego nie wiele zapłaciliśmy a tez liczymy, że może dziadki się dorzucą no...kurcze w końcu taki zwyczaj tak ;-):-)

Ja wczoraj wstyd przyznać ale nie wyszłam nawet na sekundę z domu :sorry:...dziś jadę do roboty więc powiedzmy, że zaliczone mi będzie.

AAAAA I teraz w pytaniu na śniadanie ma być o porodówkach jak możecie to zerknijcie
 
Mamusia, oby jednak nic Was nie rozłożyło :/
Co do prądu to może wymieńcie halogeny na ledy? Mniej prądu żrą i się tak nie grzeją.

Kulka, znam to uczucie... W pierwszej ciąży miałam podobnie. Co prawda pracowałam do samego końca, ale że to praca zdalna, to siedziałam na tyłku w domu i prawie w ogóle nie wychodziłam.
Dzieci mobilizują do aktywności. Teraz to już w ogóle - leje czy świeci słońce, ja do przedszkola po Franka muszę pójść.
Przy drugim dziecku będzie lepiej, zobaczysz :)

Monisia, jak się nudzisz, to wsiadaj w auto i wpadaj do nas :) Aniela się ucieszy, że ma się z kim bawić ;)
Pochwal się efektami po remoncie!

A w ogóle - krakowskie Dziewczyny - pod koniec listopada się spotykamy:
1. albo u mnie, żeby dzieci się sobą zajęły i żeby z nimi był spokój :)
2. albo jakoś wieczorem, bez dzieci - bo ja bym chciała wreszcie móc spokojnie pogadać ;)
 
Starałam się was doczytać, ale chyba jestem bez szans - widzę tylko, że same dobre wieści po wizytach, bardzo się cieszę!
I tematu ubrankowego ciąg dalszy - powiem wam, że nasz syneczek dostał w tym tygodniu taką ilość ubranek, że już chyba nic nie muszę kupować - babcie obie się rozszalały :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
jagna my około 60 zł miesięcznie płaciliśmy jak ja też chodziłam do pracy, to nas prawie całe dnie w domu nie było a teraz siedzę i nabijam kilowaty:-). I też wyłączamy mikrofale (a i tak jej bardzo rzadko używamy), listwę od komp. stacjonarnego, mamy wszędzie żarówki energooszczędne etc.
No tylko trzeba kuchenkę doliczyć, bo to starszy typ i raczej ona energooszczędna nie jest:no: a wiadomo że teraz częściej jej używam. Chcieliśmy robić remont kuchni i wymienić sprzęt, ale teraz to niemożliwe;-).

ewula nie gadaj że sposób z gorczycą działa, bo na samo czytanie o tym zgagi prawie dostałam:-p. Ale jak rzeczywiście działa to będę miała to na uwadze.
Ja siedze od 2 lat w domu, więc nie oszczędzę, bo albo tv albo komp działa.

Hej :)
I po usg.
Do trzech razy sztuka - tym razem wszystko ok :)
Antek waży 400 g i prawie wszystkimi wymiarami prześciga termin z OM o tydzień do przodu :/ Największa jest oczywiście głowa - ja nie wiem jak go urodzę... I nogi ma długie.
Wdał się w Brata, bo akurat była jego pora drzemki i za chiny nie dało się go obudzić. Tylko nogą kopał jedną i zakrywał się rękami. Więc mam piękne zdjęcie ręki na pół twarzy ;P I nic więcej ;)
Super że wszystko ok.

Dzień Dobry :happy:
ja dziś znowu na bezsenność cierpię...to chyba ze stresu, że muszę zajechać na chwilę do pracy :baffled:

carri, jaspis -
dzięki. W rzeczywistości jest na prawdę bardzo ładny, aż w szoku jestem, że używany i w tak dobrym stanie.

Kainkas- :szok::szok::szok: że ile na dwa miesiące????? Cholera to my 230 zł na miesiąc. I woda z pieca ogrzewana, żarówki prawie wszędzie led, gotujemy na gazie....No rzesz.... może ktoś nam kradnie :crazy::crazy::crazy:
Zresztą prąd za mieszkanie 60 m, a dom 168m to różnica :confused2: chyba...
Do tego my też mamy akwarium , duże, za duże jak dla mnie... ehhhh :baffled:

Ewa- gratulacje, najważniejsze, że z synkiem wszystko dobrze. Mój jest najbardziej aktywny właśnie po 18- stej więc liczę, że dziś nam będzie fikał na ekranie :tak:
Alesia - ale jaja:szok::eek:... no my sąsiadów jeszcze nie mamy więc no ten teges...znaczy się będziemy mieć ale tylko jedna budowa zaczęta na przeciwko nas i koniec bo potem jakiś pas ochrony czy coś...więc no???Raczej licznik dobrze spisują...
Ja się zastanawiam...
U nas jedynym urządzeniem pracującym non stop jest akwarium... ale ja też wiem, że energia jest w różnych miejscowościach różnie liczona... Może my bulimy stawki Warszawskie :crazy:
PROSZĘ O KCIUKI...dziś mam USG połówkowe i doczekać się nie mogę...chyba kurcze ostatnia z naszego grona mam :nerd:
MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNY
Trzymamy kciuki:-D

Moja w przedszkolu, zaraz idę robić zraziki wołowe. Po południu zebrani i omówienie testów w przedszkolu, ciekawe jak małej poszło.
 
Do góry