reklama
Ewa super ze wszystko ok:-)
co do pradu to tez na pewno metraz ma wplyw ja mam chate jakies 210 m2 to nie to samo co oswieic mieszkanie w bloku. Ja mam teraz prognoze co miesiac 477 zl ale to dlatego ze jak mama zyla to ona byla na koncentratorach tlenu i dwa chodzily 24/h mam zmarla wiec zuzycie pradu jest duzo mniejsze bo te koncentratory nie dzialaja ale oni prognozuja patrzac na ten okres z przed roku a wtedy doplacilismy chyba 1300 zl do rozliczenia wiec teraz mi siekneli potem pewnie kilka miesiecy nie bede placic
Mrowka i jak wrazenia dot.wozka? Bo ja go oblukalam w sklepie ale wiadomo jak masz juz w domu to inaczej
co do pradu to tez na pewno metraz ma wplyw ja mam chate jakies 210 m2 to nie to samo co oswieic mieszkanie w bloku. Ja mam teraz prognoze co miesiac 477 zl ale to dlatego ze jak mama zyla to ona byla na koncentratorach tlenu i dwa chodzily 24/h mam zmarla wiec zuzycie pradu jest duzo mniejsze bo te koncentratory nie dzialaja ale oni prognozuja patrzac na ten okres z przed roku a wtedy doplacilismy chyba 1300 zl do rozliczenia wiec teraz mi siekneli potem pewnie kilka miesiecy nie bede placic
Mrowka i jak wrazenia dot.wozka? Bo ja go oblukalam w sklepie ale wiadomo jak masz juz w domu to inaczej
Ostatnia edycja:
Mrowkaa
Fanka BB :)
marcia- co do wózka to szczerze powiem nie wiem nic więcej niż mogłam dowiedzieć się w sklepach. Tam sprawdziliśmy wszystko,składaliśmy,rozkładaliśmy,montowaliśmy i rozkręcaliśmy...a egzemplarz,który mam w domu nadal jest fabrycznie zapakowany- mamy remont więc tak jak przyjechał zapakowany w karton tak został odwieziony do domu moich rodziców-tam jest dużo miejsca, czeka na marzec i przynajmniej nie kurzy się na niego. Póki co nie rozkładaliśmy go, bo powtórnie nie dałoby się go potem włożyć do tego kartonu
dziewczyny, super, że same dobre wieści po usg.
Co do prądu, to my odkąd się wprowadziliśmy czyli jakieś 4 lata temu,dostawaliśmy co 2 miesiące rachunki na 300 do 400 zł (u nas wszystko na prąd bo nie ma gazu) i wydawało nam się to strasznie dużo. Rafał za każdym razem chodził spisywać liczniki raz jeszcze i okazywało się, że jego odczyty są inne niż panów z elektrowni więc zawsze była jakaś korekta. Tej wiosny przyszedł rachunek na przeszło 400 zł i jakieś wyrównanie na 1300 (do dopłaty). Rafał się wkurzył i sfotografował im te liczniki no i kolejny raz złożył reklamację. Elektrownia najpierw przez 2 miesiące nie odzywała się, a potem przyszła jakaś komisja i okazało się, że mieliśmy źle przypisane liczniki w ich systemie i przez 4 lata przysyłali nam rachunki, które powinni płacić nasi sąsiedzi z naprzeciwka. W efekcie wyrównania nie musieliśmy płacić. Prognozy mamy teraz 170 zł na 2 miesiące, a po tej całej akcji przez jakiś czas nic nie musieliśmy płacić, bo była nadpłata. Także warto czasem panów z elektrowni i pewnie nie tylko skontrolować.
Co do prądu, to my odkąd się wprowadziliśmy czyli jakieś 4 lata temu,dostawaliśmy co 2 miesiące rachunki na 300 do 400 zł (u nas wszystko na prąd bo nie ma gazu) i wydawało nam się to strasznie dużo. Rafał za każdym razem chodził spisywać liczniki raz jeszcze i okazywało się, że jego odczyty są inne niż panów z elektrowni więc zawsze była jakaś korekta. Tej wiosny przyszedł rachunek na przeszło 400 zł i jakieś wyrównanie na 1300 (do dopłaty). Rafał się wkurzył i sfotografował im te liczniki no i kolejny raz złożył reklamację. Elektrownia najpierw przez 2 miesiące nie odzywała się, a potem przyszła jakaś komisja i okazało się, że mieliśmy źle przypisane liczniki w ich systemie i przez 4 lata przysyłali nam rachunki, które powinni płacić nasi sąsiedzi z naprzeciwka. W efekcie wyrównania nie musieliśmy płacić. Prognozy mamy teraz 170 zł na 2 miesiące, a po tej całej akcji przez jakiś czas nic nie musieliśmy płacić, bo była nadpłata. Także warto czasem panów z elektrowni i pewnie nie tylko skontrolować.
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
Dzień Dobry
ja dziś znowu na bezsenność cierpię...to chyba ze stresu, że muszę zajechać na chwilę do pracy
carri, jaspis - dzięki. W rzeczywistości jest na prawdę bardzo ładny, aż w szoku jestem, że używany i w tak dobrym stanie.
Kainkas- że ile na dwa miesiące????? Cholera to my 230 zł na miesiąc. I woda z pieca ogrzewana, żarówki prawie wszędzie led, gotujemy na gazie....No rzesz.... może ktoś nam kradnie
Zresztą prąd za mieszkanie 60 m, a dom 168m to różnica chyba...
Do tego my też mamy akwarium , duże, za duże jak dla mnie... ehhhh
Ewa- gratulacje, najważniejsze, że z synkiem wszystko dobrze. Mój jest najbardziej aktywny właśnie po 18- stej więc liczę, że dziś nam będzie fikał na ekranie
Alesia - ale jaja... no my sąsiadów jeszcze nie mamy więc no ten teges...znaczy się będziemy mieć ale tylko jedna budowa zaczęta na przeciwko nas i koniec bo potem jakiś pas ochrony czy coś...więc no???Raczej licznik dobrze spisują...
Ja się zastanawiam...
U nas jedynym urządzeniem pracującym non stop jest akwarium... ale ja też wiem, że energia jest w różnych miejscowościach różnie liczona... Może my bulimy stawki Warszawskie
PROSZĘ O KCIUKI...dziś mam USG połówkowe i doczekać się nie mogę...chyba kurcze ostatnia z naszego grona mam
MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNY
ja dziś znowu na bezsenność cierpię...to chyba ze stresu, że muszę zajechać na chwilę do pracy
carri, jaspis - dzięki. W rzeczywistości jest na prawdę bardzo ładny, aż w szoku jestem, że używany i w tak dobrym stanie.
Kainkas- że ile na dwa miesiące????? Cholera to my 230 zł na miesiąc. I woda z pieca ogrzewana, żarówki prawie wszędzie led, gotujemy na gazie....No rzesz.... może ktoś nam kradnie
Zresztą prąd za mieszkanie 60 m, a dom 168m to różnica chyba...
Do tego my też mamy akwarium , duże, za duże jak dla mnie... ehhhh
Ewa- gratulacje, najważniejsze, że z synkiem wszystko dobrze. Mój jest najbardziej aktywny właśnie po 18- stej więc liczę, że dziś nam będzie fikał na ekranie
Alesia - ale jaja... no my sąsiadów jeszcze nie mamy więc no ten teges...znaczy się będziemy mieć ale tylko jedna budowa zaczęta na przeciwko nas i koniec bo potem jakiś pas ochrony czy coś...więc no???Raczej licznik dobrze spisują...
Ja się zastanawiam...
U nas jedynym urządzeniem pracującym non stop jest akwarium... ale ja też wiem, że energia jest w różnych miejscowościach różnie liczona... Może my bulimy stawki Warszawskie
PROSZĘ O KCIUKI...dziś mam USG połówkowe i doczekać się nie mogę...chyba kurcze ostatnia z naszego grona mam
MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNY
Witam sie i ja!
nikusia kciuki za usg polowkowe i nie denerwuj sie wizyta w pracy glowa do gory :-)
ja dzisiaj przespalam poranne kopniaki bo Krystian najbardziej kopie tak ok 5 rano a ja dzisiaj w najleprze mocno spalam.
Uciekam Pati do szkoly wyszykowac milego dnia!
nikusia kciuki za usg polowkowe i nie denerwuj sie wizyta w pracy glowa do gory :-)
ja dzisiaj przespalam poranne kopniaki bo Krystian najbardziej kopie tak ok 5 rano a ja dzisiaj w najleprze mocno spalam.
Uciekam Pati do szkoly wyszykowac milego dnia!
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
cześć
wczoraj poszłam wczesnie spać, w nocy Kurczak kasłal i charczał wiec chyba juz go zaraziłam i nie wyspałam sie za bardzo.......i nie wiem czy to dziecko nadaje sie do przedszkola czy nie......
drugi dzien u nas lejeeee
Ewa do 3 razy sztuka, super ze tym razem wszystko dobrze!!!!
ładnie malo za prad placicie ...........u nas 2 kompy, akwarium, plazma, zarowkie wszedzie enegrooszczedne, oprocz oswietlenia punktowego bo to sa halogeny i duzo pradu żrą, piecyk od czasu do czasu włączam, prasowanie co jais czas ale nie mam parcia na prasowanie wszystkiego wiec tylko z grubsza prasuje pranie a rachunki szkoda gadac, za wode tez sporo placimy...pralka, zmywarka....a jak siedze w domu to jeszcze wiecej...........
kciuki trzymam za dzisiejsze wizyty!!
co by tu dzis zjeść na sniadanko...........
wczoraj poszłam wczesnie spać, w nocy Kurczak kasłal i charczał wiec chyba juz go zaraziłam i nie wyspałam sie za bardzo.......i nie wiem czy to dziecko nadaje sie do przedszkola czy nie......
drugi dzien u nas lejeeee
Ewa do 3 razy sztuka, super ze tym razem wszystko dobrze!!!!
ładnie malo za prad placicie ...........u nas 2 kompy, akwarium, plazma, zarowkie wszedzie enegrooszczedne, oprocz oswietlenia punktowego bo to sa halogeny i duzo pradu żrą, piecyk od czasu do czasu włączam, prasowanie co jais czas ale nie mam parcia na prasowanie wszystkiego wiec tylko z grubsza prasuje pranie a rachunki szkoda gadac, za wode tez sporo placimy...pralka, zmywarka....a jak siedze w domu to jeszcze wiecej...........
kciuki trzymam za dzisiejsze wizyty!!
co by tu dzis zjeść na sniadanko...........
Juszka1988
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny!
Gratki udanych wizyt i dobrych wieści. Oby tak dalej!
Wczoraj wstałam po 5, potem wybrałam się w końcu oddać krew i siuśki do badania. Cały dzień byłam bez życia.
Za to dziś robię sobie dzień leniwca i cały dzień zostaję w łóżku
Obiad mam od wczoraj bo zrobiłam cały gar kalariorowej.
Ugadałam się na ponowne badanie prenatalne na 21.11, chcę wiedzieć czy mały nadal ma te torbiele. Oby przynajmniej były mniejsze po tym miesiącu.
Co do prądu to u mnie koło 190 zł na 2 miesiące,ale wszystko mam na prąd, za to ogrzewanie mnie niszczy! Mamy ogrzewanie z ciepłociągu i płacimy raz w roku, w domu nie jest super ciepło a w kuchni wcale nie odpalamy grzejników i na koniec roku przychodzi do zapłaty około 5tysięcy za nasze 100m2. W przyszłym roku robimy kominek z płaszczem wodnym i odcinamy się całkowicie od ciepłowni bo nas to wykończy.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
Gratki udanych wizyt i dobrych wieści. Oby tak dalej!
Wczoraj wstałam po 5, potem wybrałam się w końcu oddać krew i siuśki do badania. Cały dzień byłam bez życia.
Za to dziś robię sobie dzień leniwca i cały dzień zostaję w łóżku
Obiad mam od wczoraj bo zrobiłam cały gar kalariorowej.
Ugadałam się na ponowne badanie prenatalne na 21.11, chcę wiedzieć czy mały nadal ma te torbiele. Oby przynajmniej były mniejsze po tym miesiącu.
Co do prądu to u mnie koło 190 zł na 2 miesiące,ale wszystko mam na prąd, za to ogrzewanie mnie niszczy! Mamy ogrzewanie z ciepłociągu i płacimy raz w roku, w domu nie jest super ciepło a w kuchni wcale nie odpalamy grzejników i na koniec roku przychodzi do zapłaty około 5tysięcy za nasze 100m2. W przyszłym roku robimy kominek z płaszczem wodnym i odcinamy się całkowicie od ciepłowni bo nas to wykończy.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
jaspis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 851
Witam się z rana. Nawet się wyspałam.
Ewa super że z synkiem wszystko ok.
alesia nieźle z tymi rachunkami . My sami liczniki spisujemy co miesiąc i pamiętam jak kiedyś moja ciotka spisała ale bez przecinka i miała do zapłaty kilka tysięcy. Na szczęście się wyjaśniło.
Nikusia a ty znowu do pracy? Trzymam kciuki za wizytę.
Ja już po śniadanku na szybko - płatki z mlekiem i malinkami.
Ewa super że z synkiem wszystko ok.
alesia nieźle z tymi rachunkami . My sami liczniki spisujemy co miesiąc i pamiętam jak kiedyś moja ciotka spisała ale bez przecinka i miała do zapłaty kilka tysięcy. Na szczęście się wyjaśniło.
Nikusia a ty znowu do pracy? Trzymam kciuki za wizytę.
Ja już po śniadanku na szybko - płatki z mlekiem i malinkami.
reklama
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
Marcia - no trochę mam stresa. Bo nadal nie wyjaśniła się sprawa nie wypłaconej mi wysokiej premii, do tego muszę się spotkać z moją zastępczynią (osobą, która mnie zastępuje) i cóż no...wiecie jakoś tak dziwnie zobaczyć kogoś we własnym gabinecie za własnym biurkiem i przy moim komputerze
Mamusiasynka- no u nas tak samo. Toż ja piecyka używam, prasować też trzeba... lodówka jak nic włączona być musi...za o ja tyle płace no siedzę i myślę...
Juszka - masakryczna kasa. Ale u nas np. tona węgla 900 zł na zimę u nas idą 3 tony to 2700 zł. do tego ok 1000 zł za drzewo do rozpałki i do kominka. Także no też sumka się robi spora... Tyle, że nie na raz...bo chyba bym się pochlastała
Jaspis - dzięki a no znowu...miałam już nie jechać...serio. wnerwiłam się i na szefa i na całość tego "bałaganu"... ale chcę się też z moimi dziewczynami chociaż na chwilę spotkać może nie będzie tragicznie. Bardziej stresuję się USG połówkowym i mam nadzieję, że jest OK z maluchem
Mamusiasynka- no u nas tak samo. Toż ja piecyka używam, prasować też trzeba... lodówka jak nic włączona być musi...za o ja tyle płace no siedzę i myślę...
Juszka - masakryczna kasa. Ale u nas np. tona węgla 900 zł na zimę u nas idą 3 tony to 2700 zł. do tego ok 1000 zł za drzewo do rozpałki i do kominka. Także no też sumka się robi spora... Tyle, że nie na raz...bo chyba bym się pochlastała
Jaspis - dzięki a no znowu...miałam już nie jechać...serio. wnerwiłam się i na szefa i na całość tego "bałaganu"... ale chcę się też z moimi dziewczynami chociaż na chwilę spotkać może nie będzie tragicznie. Bardziej stresuję się USG połówkowym i mam nadzieję, że jest OK z maluchem
Podziel się: