AnetaNorwegia
Fanka BB :)
Gaga tak ja tez z Opola 
reklama
Gaga tak ja tez z Opola
No proszę, a taka mała mieścina!
kasiak-l
MAJOWA MAMA 2006
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2006
- Postów
- 896
nie doczytam tylu stron, nie ma szans
Młodamama trzymam kciuki!
Nowe mamy witam.
U mnie na obiad zupa ogórkowa i placki ziemniaczane z gulaszem. Wracam chyba do świata żywych, zaczyna mi się wszystko chcieć, sprzątam, gotuje, planuję i nawet zaczynam się rozglądać za rzeczami dla dziecka. Marazm minął, zaczynam wierzyć że wszystko będzie ok.
Poczułam się lepiej jak przestałam zażywać duphaston a zaczęłam łykać magnez - może to nie ma nic wspólnego ale tak sobie wmówiłam;-)
Mam nadzieję, że w przypływie tej nowej energii będę do Was zaglądać częściej i systematyczniej.
Pozdrawiam
Młodamama trzymam kciuki!
Nowe mamy witam.
U mnie na obiad zupa ogórkowa i placki ziemniaczane z gulaszem. Wracam chyba do świata żywych, zaczyna mi się wszystko chcieć, sprzątam, gotuje, planuję i nawet zaczynam się rozglądać za rzeczami dla dziecka. Marazm minął, zaczynam wierzyć że wszystko będzie ok.
Poczułam się lepiej jak przestałam zażywać duphaston a zaczęłam łykać magnez - może to nie ma nic wspólnego ale tak sobie wmówiłam;-)
Mam nadzieję, że w przypływie tej nowej energii będę do Was zaglądać częściej i systematyczniej.
Pozdrawiam
Zgadzam się!
Duphaston to jest jakaś masakra Przynajmniej na mnie wszystkie kuracje kuracje hormonalne wpływają destrukcyjnie
Dobra, Mąż zabrał dzieci, a ja siadam do pisania, bo mam trochę roboty.
Ale już ciemno! A jeszcze 18 nie ma! Zima idzie!
Duphaston to jest jakaś masakra
Przynajmniej na mnie wszystkie kuracje kuracje hormonalne wpływają destrukcyjnie Dobra, Mąż zabrał dzieci, a ja siadam do pisania, bo mam trochę roboty.
Ale już ciemno! A jeszcze 18 nie ma! Zima idzie!
kasiak-l
MAJOWA MAMA 2006
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2006
- Postów
- 896
Moja Lady Ginka twierdzi że zażywanie po 18 tygodniu duphastonu = wypiciu dziennie połowy szklanki święconej wody
Mamusiu synka daj spokój, ty nic nie ruszaj i nie sprzataj, masz odpoczywać niech mąż po swojej mamusi posprząta
Moi teściowie w ogóle nie zadzwonili do mnie i nie pogratulowali mi obrony.. Jedynie co ich w życiu interesuje to latanie do kościoła i przyjaźń z księżmi ... Masakra jak mój mąż do nich dzwoni i pyta czemu się sami nie odezwą to mówią że przecież modlą się za nas.. :/:/ tragedia mama męża jest już na emeryturze i tak na nic czasu nie ma bo lata na wszystkie stowarzyszenia kościelne.. Chociaż ze swoją córką po godzinie gada codziennie.. Z jednej strony przykro ale z drugiej myślę sobie że dobrze że tak rzadko dzwoni bo wtedy pierwsze pytanie jakie pada to czy byliśmy w kościele :/ ja się śmieje że zobaczą moje dziecko dopiero wtedy jak będzie ukształtowane psychicznie bo już widzę jak psują dziecku głowę :/
Ja od 2 tyg biorę duphaston i nie wiem czy to przez to ale kość ogonowa mniej boli i mimo że zwykle też bardzo źle znoszę hormony to po no nich nie świruje
Młodamama trzymam kciuki
Moi teściowie w ogóle nie zadzwonili do mnie i nie pogratulowali mi obrony.. Jedynie co ich w życiu interesuje to latanie do kościoła i przyjaźń z księżmi ... Masakra jak mój mąż do nich dzwoni i pyta czemu się sami nie odezwą to mówią że przecież modlą się za nas.. :/:/ tragedia mama męża jest już na emeryturze i tak na nic czasu nie ma bo lata na wszystkie stowarzyszenia kościelne.. Chociaż ze swoją córką po godzinie gada codziennie.. Z jednej strony przykro ale z drugiej myślę sobie że dobrze że tak rzadko dzwoni bo wtedy pierwsze pytanie jakie pada to czy byliśmy w kościele :/ ja się śmieje że zobaczą moje dziecko dopiero wtedy jak będzie ukształtowane psychicznie bo już widzę jak psują dziecku głowę :/
Ja od 2 tyg biorę duphaston i nie wiem czy to przez to ale kość ogonowa mniej boli i mimo że zwykle też bardzo źle znoszę hormony to po no nich nie świruje
Młodamama trzymam kciuki
Ostatnia edycja:
reklama
Gaga witaj!!
mamusiasynka tak to jest jedni chcą pomóc i na chęciach się kończy więcej przy tym "naszkodzą" ale chociaż chęci dobre.. dobrze, że już w domku na pewno jeszcze bardziej się poprawi synek będzie przy mamusi spokojniejszy i Ty przy tym też.
A ja jeszcze gorsza na antybiotyku coraz słabsza, ale przynajmniej mam czas Was dziewczyny czytać na bieżąco. Mąż pomaga właśnie poszedł do pracy, martwi się, kochany tak bym już chciała odzyskać formę! okna trzeba pomyć, któraś tu o tym pisała, mnie to jeszcze bardzie wkurza jak patrze przez nie z łóżka
pozdrawiam cieplutko, tak jak mam pod kołderką..
mamusiasynka tak to jest jedni chcą pomóc i na chęciach się kończy więcej przy tym "naszkodzą" ale chociaż chęci dobre.. dobrze, że już w domku na pewno jeszcze bardziej się poprawi synek będzie przy mamusi spokojniejszy i Ty przy tym też.
A ja jeszcze gorsza na antybiotyku coraz słabsza, ale przynajmniej mam czas Was dziewczyny czytać na bieżąco. Mąż pomaga właśnie poszedł do pracy, martwi się, kochany
tak bym już chciała odzyskać formę! okna trzeba pomyć, któraś tu o tym pisała, mnie to jeszcze bardzie wkurza jak patrze przez nie z łóżkapozdrawiam cieplutko, tak jak mam pod kołderką..