reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Cześć dziewczynki:)
Znów cały weekend mnie nie było i nadrabiam zaległości w doczytywaniu Was:)
Dziękuję Wam za te posty z piątku - nawet nie wiecie ile one dla mnie znaczą...
Secreto gratuluję obrony :) teraz to już możesz odpoczywać i zajmować się sobą i maleństwem:)
Mamusia mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i szybko wrócisz do domku.

Życzę wszystkim udanego początku tygodnia :)

Za nami kolejny tydzień - lecimy w 22gi :)
 
reklama
Hej dziewczynki :)
U mnie taka pogoda, że nawet psa z budy by nie wygonił, leje, wieje i szaro buro, a miałam sobie po lumpkach polatać.....

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i miłego dnia życzę. Idę na śniadanko.
 
Dziewczynki na temacie wózkowym wysłałam linki do wyprzedaży wózków u mnie w mieście. Byłabym wdzięczna gdybyście mi doradziły czy któryś jest wart uwagi bo zostały tylko wybrane kolory a ja się kompletnie nie wiem na co patrzeć.....a czas do końca wyprzedaży goni...
 
Hej :)
Witam się po weselnym weekendzie :)
Nie doczytam Was niestety, ale teraz już będę na bieżąco ;)

U nas ok.
Dzieci się wybawiły. Franka nam tylko było szkoda, bo bawił się genialnie, a musiał szybciej pojechać do domu. Jak tylko słyszał muzykę, to leciał tańczyć, a w przerwach ganiał się z dziećmi po pustej sali ;) Nusia też tańczyła, ale spała tego dnia tylko godzinę przed południem i po 18 już tak strasznie marudziła, że musieliśmy się zmywać. Położyliśmy ją, Franek jeszcze się z Dziadkami pobawił, a my wróciliśmy na wesele.
Ale do rana nie zostaliśmy, bo o 2 nas Rodzice ściągnęli z powrotem. Nusia sobie ubzdurała w weekend, że tylko Mama (czyli ja) ją może usypiać i nawet u Taty na rękach się darła. Więc jak koło 1 nocy się przebudziła, to było z nią ciężko. Spała mojej Mamie na rękach, ale jak tylko ją odłożyła, to ryk. Mama wytrwała godzinę, żeby nam dać jeszcze trochę zabawy, a potem nas ściągnęli z wesela.

Ale fajnie było :) Nawet polkę zaliczyliśmy ;) Tylko dzisiaj trochę umieram. Wczoraj się jeszcze zmobilizowałam do aktywności, a dziś wstałam masakrycznie połamana. Brzuch nie mój, boli jak nie powiem co. Poleguję sobie dziś w miarę możliwości. Ale roboty kupa, więc nie wiem jak to będzie...

Dobrze chociaż, że pogoda ładna :)
 
to i ja się witam,
weekend jakoś minął, właściwie większość czasu spędziliśmy poza domem. Ignacy był nieznośny jak nie wiem co, więc już wczoraj nie wytrzymaliśmy i o 19 był wykąpany i miał nakaz leżenia w łóżku,a o 19.15 już spał :-) więc wieczór był długi.
W sobotę znalazłam sobie buty na zimę w clarcksie, ale że ja za zimowymi nie przepadam, a one cholernie drogie bo 500 zł kosztują to stwierdziłam, że poczekam z zakupem do usg połówkowego. Ja to naprawdę mam fobię, nie dość że dla dziecka boję się kupować, to też dla siebie, jedyną rzeczą, co sobie kupiłam, były spodnie ciążowe, ale to dlatego że w starych było już niewygodnie, a trampki jeszcze daje radę założyć.
mamusiasynka, dobrze że jesteś pod opieką, a kiedy wyjście, sytuacja już opanowana?
farfalla, ja to uważam że można mieć na prawdę minimum rzeczy dla dziecka, chociaż ty i tak masz już wanienkę i łóżeczko. Ale bez fotela do karmienia można się obyć, ja karmiłam na kanapie, koszule też specjalne nie są chyba potrzebne, ja nie miałam i dałam radę. Biustonosz wystarczy taki z łatwym dostępem, żebyś odchyliła pierś, nie koniecznie musi być odpinany. Bez smoczków dzieci też żyją, a butelki może nie będą potrzebne. Bez przewijaka i komody też można przeżyć. Ja Ignaca przebierałam najczęściej na łóżku, chociaż przewijak mieliśmy taki nakładany na łóżeczko, ale kotka lubiła na nim leżeć :tak:,
a ciuchy dziecka leżały w zwykłej szafce, gdzie wcześniej były nasze rzeczy. Pewnie wózek jest potrzebny, chociaż ja nie będę miała, ale większość ludzi wózek kupuje, kilka tetr, pieluchy jednorazowe i ciuszki (ja ciuszki dla Ignacego kupiłam używane na allegro, wpisywałam w wyszukiwarkę "wyprawka dla noworodka" i nabyłam od razu taki komplet, który starczył mi na pierwsze 4-5 miesięcy, a nie było to mego drogie). Z pościelą nie ma co szaleć, bo poduszki wcale nie są maluchom potrzebne, przydadzą się ze dwa prześcieradełka na zmianę i kołderka + ewentualnie jakiś kocyk. Dla ciebie podkłady poporodowe i chyba tyle. Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę.
 
Alesia, ma rację. Jak nie ma kasy, to większość sprzętów dla dziecka można sobie bez większej szkody odpuścić!
Dla mnie minimum to:
* sól fizjologiczna
* gruszka lub aspirator do nosa
* spirytus do pępka
* wit. D i K
* proszek do prania
* po kilka sztuk bodziaków i śpiochów, kombinezon i czapka na wyjście
* paczka pieluch
* ceratka do przewijania albo pielucha tetrowa/flanelowa, ewentualnie przewijak na łóżeczko
* pieluszki tetrowe/flanelowe - po kilka sztuk
* krem na mróz/wiatr
* wanienka albo jakaś miedniczka
* płyn do kąpieli
* łóżeczko (ale równie dobrze można wykorzystać gondolę albo swoje łóżko)
* jeżeli łóżeczko, to materac i ze dwa prześcieradła na gumkę
* dwa kocyki
* smoczek (ewentualnie)
* wózek, fotelik do auta (jeśli się ma)

I dla Mamy:
* podpaski duże bella i zwykłe na później
* podkłady poporodowe (czasem są w szpitalu)
* majtki siatkowe
* płyn do higieny intymnej
* ewentualnie wkładki laktacyjne

Cała reszta jest opcjonalna.
 
może jeszcze jakieś gaziki do przemywania. My płynu do kąpieli nie mieliśmy, przez pierwsze kilka miesięcy Ignacy był kąpany w samej wodzie. Majtek siatkowych też nie miałam.
ewa, świetna lista, chyba trzeba skopiować i wrzucić jako niezbędnik do odpowiedniego wątku.
 
nie wiem czemu w pierwszej ciązy każdej z nas się wydaje że trzeba miec wszystko a potem większość jest użyta pare razy.. miałam przewijak użyłam go 3y razy bo stwierdziłam, że na łóżku nam wygodniej...
fotela do karmienia nie miałam.. a pomimo iż miałam łóżeczko pierwszy miesiąc mała spała w wózku obok łóżka bo się fajnie huśtało i mogła być blisko mnie.. na grzechotki i inne to wgl szmat czasu.. wszystko powoli i w normalnych ilościach.. na wyprzedażach w lumpkach można po 1-3 zł bodziaki kupić! mydełko bambino i oliwka to starczy do mycia na początek..ja miałam te wszystkie szampony i wgl a dziecko do roku włosów nie miało:-D lepiej dokupić jak będzie maleństwo niż nakupić niepotrzebnie i potem siedzi..
 
zgadzam się lista jest podstawowa (dla mnei jeszcze np daloby sie obejsc bez miedniczki/wanny bo i w umywalce takiego maluszka bez problemu sie wykapie)
jeszcze dopiszę tak informacyjnie że u pediatry tzreba się upominać o witaminę D na receptę _ Devikap koszt to okolo 4pln a nie 20 kilka - nie wiem czmeu ale lekarze w ogole nie mowia o takiej opcji choc jak sama dopytasz to nie ma problemu i wypisuja:wściekła/y:
 
reklama
hej dziewczyny!
farfalla taj jak inne piszą można bez wielu rzeczy się obyć z dzieckiem i to na prawdę! Ja w pierwszej ciąży miałam mnóstwo rzeczy których nawet nie używałam bo były kompletnie zbędne więc spokojnie! Teraz już jestem mądrzejsza o wiele doświadczeń i tez kopiuje absolutne minimum a poza tym wiele rzeczy miałam używane bo są o połowę tańsze niż w sklepie;-)
mamusia synka wszystko będzie oki tylko domyślam się że sam pobyt w szpitalu już jest męczący.

Piszecie o nacinaniu krocza... ja też miałam ten "zabieg" i było wszystko świetnie bo stosowałam codziennie po każdej wizycie w wc tantum rossa do przemycia. Nic się nie działo a nacięta musiałam być bo Zosia była duża miała 4270g i 56 cm. Fakt dyskomfort jest do momentu zdjęcia szwów ale da się to przeżyć:)
Uciekam gotować zachciankę:-p
 
Do góry