to i ja się witam,
weekend jakoś minął, właściwie większość czasu spędziliśmy poza domem. Ignacy był nieznośny jak nie wiem co, więc już wczoraj nie wytrzymaliśmy i o 19 był wykąpany i miał nakaz leżenia w łóżku,a o 19.15 już spał :-) więc wieczór był długi.
W sobotę znalazłam sobie buty na zimę w clarcksie, ale że ja za zimowymi nie przepadam, a one cholernie drogie bo 500 zł kosztują to stwierdziłam, że poczekam z zakupem do usg połówkowego. Ja to naprawdę mam fobię, nie dość że dla dziecka boję się kupować, to też dla siebie, jedyną rzeczą, co sobie kupiłam, były spodnie ciążowe, ale to dlatego że w starych było już niewygodnie, a trampki jeszcze daje radę założyć.
mamusiasynka, dobrze że jesteś pod opieką, a kiedy wyjście, sytuacja już opanowana?
farfalla, ja to uważam że można mieć na prawdę minimum rzeczy dla dziecka, chociaż ty i tak masz już wanienkę i łóżeczko. Ale bez fotela do karmienia można się obyć, ja karmiłam na kanapie, koszule też specjalne nie są chyba potrzebne, ja nie miałam i dałam radę. Biustonosz wystarczy taki z łatwym dostępem, żebyś odchyliła pierś, nie koniecznie musi być odpinany. Bez smoczków dzieci też żyją, a butelki może nie będą potrzebne. Bez przewijaka i komody też można przeżyć. Ja Ignaca przebierałam najczęściej na łóżku, chociaż przewijak mieliśmy taki nakładany na łóżeczko, ale kotka lubiła na nim leżeć

,
a ciuchy dziecka leżały w zwykłej szafce, gdzie wcześniej były nasze rzeczy. Pewnie wózek jest potrzebny, chociaż ja nie będę miała, ale większość ludzi wózek kupuje, kilka tetr, pieluchy jednorazowe i ciuszki (ja ciuszki dla Ignacego kupiłam używane na allegro, wpisywałam w wyszukiwarkę "wyprawka dla noworodka" i nabyłam od razu taki komplet, który starczył mi na pierwsze 4-5 miesięcy, a nie było to mego drogie). Z pościelą nie ma co szaleć, bo poduszki wcale nie są maluchom potrzebne, przydadzą się ze dwa prześcieradełka na zmianę i kołderka + ewentualnie jakiś kocyk. Dla ciebie podkłady poporodowe i chyba tyle. Jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę.