dziewczynki:-) DZIĘKUJĘ...jestem z powrotem
Bardzo dziękuję za kciuki i wsparcie.
Wizyta udana, po raz pierwszy badana byłam ginekologicznie
. USG z racji tego sobotniego nie było, czekamy zatem do 7 listopada na USG połówkowe :-)
Szyjka zamknięta, ładnie trzyma. Dzidź dobrze ułożony itd. Leki takie same...Najgorsza niespodzianka to, taka, że mój gin wyjeżdża na wakacje i to na cały miesiąc :-
-
-( Ale mam wizytę u jego koleżanki, w naszej klinice więc jakoś może damy radę ogarnąć...chociaż znając nasze szczęście do nie planowych wizyt
GENERALNIE OK:-)
Czytałam, że wątek karmienia piersią się przewija... Otóż ja karmiłam 4 miesiące moją córeczkę a to z racji musu szukania nowej pracy i generalnie moja gwiazda sama się od cycocha odsunęła....No jak się wykręcała to myślę....nic na siłę. Teraz może uda się dłużej z racji rocznego rodzicielskiego :-)
Aneta - figura figurą ale tak myślę, że te preparaty to dobre dla zdrowia i kondycji nie są
Nie lepiej po prostu zbilansować dietę i trochę poćwiczyć? Ja np. kiedy zostałam zmuszona przejść na dietę wystarczyło, że odstawiłam słodkie, biały chleb i wszelkiego rodzaju dodatki typu, orzeszki, chipsy, krakersy, paluszki...I w ciągu 2 miesięcy 8 kg schudłam... w sumie bez wyrzeczeń...Bo obiady normalne jadłam, śniadania zresztą też tyle, że zamiast białego, razowy chleb...