Hej poweekendowo
Ewa, odnośnie witamin, do końca I trymestru łyka się folik, a później dopiero witaminy dla ciężarnych - tak za każdym razem słyszałam od lekarza. Ja dwa razy łykałam Prenatal.
Mamasynka, współczuję mdłości, ja póki co 2 razy przytulałam się z kibelkiem
Secreto, wydaje mi się, że jeśli na dwóch poprzednich usg było ok, to teraz dopiero lekarz zrobi genetyczne. Przynajmniej u mnie tak będzie. Pierwsze usg - pęcherzyk, drugie - bijące serduszko i teraz za 31.07 mam wizytę, ale lekarz zapowiedział, że następne usg genetyczne 12-14 tydzień.
Mysiaka, witaj i odpoczywaj!
OneMoreTime, trzymam kciuki za wizytę!
Mewa, nie szalej z tym przenoszeniem gór
Moniqaa, jak się czujesz?
19ania, Tantum teoretycznie można, ale nie wiem czy już w pierwszym trymestrze. Jest syrop specjalny dla kobiet w ciąży, ale nazwa wypadła mi z głowy. Może tym się warto wspomóc?
Jaspis, węgiel powinien być ok. Spróbuj też grześka w czekoladzie i odgazowanej coli. Ja tak się leczę przy jelitówkach.
Ewa, odnośnie witamin, do końca I trymestru łyka się folik, a później dopiero witaminy dla ciężarnych - tak za każdym razem słyszałam od lekarza. Ja dwa razy łykałam Prenatal.
Mamasynka, współczuję mdłości, ja póki co 2 razy przytulałam się z kibelkiem
Secreto, wydaje mi się, że jeśli na dwóch poprzednich usg było ok, to teraz dopiero lekarz zrobi genetyczne. Przynajmniej u mnie tak będzie. Pierwsze usg - pęcherzyk, drugie - bijące serduszko i teraz za 31.07 mam wizytę, ale lekarz zapowiedział, że następne usg genetyczne 12-14 tydzień.
Mysiaka, witaj i odpoczywaj!
OneMoreTime, trzymam kciuki za wizytę!
Mewa, nie szalej z tym przenoszeniem gór
Moniqaa, jak się czujesz?
19ania, Tantum teoretycznie można, ale nie wiem czy już w pierwszym trymestrze. Jest syrop specjalny dla kobiet w ciąży, ale nazwa wypadła mi z głowy. Może tym się warto wspomóc?
Jaspis, węgiel powinien być ok. Spróbuj też grześka w czekoladzie i odgazowanej coli. Ja tak się leczę przy jelitówkach.